Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
peptek
stary wymiatacz
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WŁOCŁAWEK
|
Wysłany: Pon 22:53, 03 Kwi 2017 Temat postu: Miejsce na napoje |
|
|
Czy ktoś z szanownych kolegów ma zamontowany jakiś uchwyt na bidon czy butelkę gdzieś pod ręką, żeby w czasie jazdy zaczerpnąć łyczek jakiegoś płynu?. Myślę o zamontowaniu uchwytu rowerowego do bidonu gdzieś pod ręką. Mi przyszło do głowy żeby zamontować go na klapce prawego schowka. Raczej w niczym nie przeszkadza i między postojami można się posilić
Może ktoś ma inne pomysły?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
kFiatek
maniak postów
Dołączył: 09 Wrz 2015
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 4:34, 04 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Ja mam zamontowany zwykły uchwyt rowerowy na bidon. Zamontowany jest na czas długich wyjazdów na prawym gmolu kufra bocznego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
grabi
zasłuzony
Dołączył: 10 Mar 2014
Posty: 1095
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ziemia Obiecana
|
Wysłany: Wto 5:56, 04 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Mam zamontowany uchwyt rowerowy na kierownicy, dorobiłem 2 blaszki i wykorzystałem śruby od mocowania manetek/klamek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
peptek
stary wymiatacz
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WŁOCŁAWEK
|
Wysłany: Wto 8:29, 04 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
kFiatek napisał: |
Ja mam zamontowany zwykły uchwyt rowerowy na bidon. Zamontowany jest na czas długich wyjazdów na prawym gmolu kufra bocznego. |
Nie bardzo to widzę tzn tego gmola Chyba że to coś co dorobiles
Miejsce dobre bo z chłodzeniem ale w czasie jazdy to nie dostępne raczej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
peptek
stary wymiatacz
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WŁOCŁAWEK
|
Wysłany: Wto 8:32, 04 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
grabi napisał: |
Mam zamontowany uchwyt rowerowy na kierownicy, dorobiłem 2 blaszki i wykorzystałem śruby od mocowania manetek/klamek |
Też o tym myślałem tylko miałem wątpliwości czy nie zaburza to równowagi taki dodatkowy kilogram z jednej strony Może jakaś fotka tych blaszek i druga z zamontowanym bidonem? O ile to nie kłopot
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez peptek dnia Wto 8:34, 04 Kwi 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
kFiatek
maniak postów
Dołączył: 09 Wrz 2015
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:15, 04 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
peptek
stary wymiatacz
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WŁOCŁAWEK
|
Wysłany: Wto 11:24, 04 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Dzięki za fotkę Gmole miałeś już czy sam dorabiales?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
DANY
zasłuzony
Dołączył: 17 Lis 2014
Posty: 1128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Wto 13:09, 04 Kwi 2017 Temat postu: Re: Miejsce na napoje |
|
|
peptek napisał: |
Czy ktoś z szanownych kolegów ma zamontowany jakiś uchwyt na bidon czy butelkę gdzieś pod ręką, żeby w czasie jazdy zaczerpnąć łyczek jakiegoś płynu?. Myślę o zamontowaniu uchwytu rowerowego do bidonu gdzieś pod ręką. Mi przyszło do głowy żeby zamontować go na klapce prawego schowka. Raczej w niczym nie przeszkadza i między postojami można się posilić
Może ktoś ma inne pomysły? |
No tak ! motocyklista nie wielbłąd - pić musi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
kFiatek
maniak postów
Dołączył: 09 Wrz 2015
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:13, 04 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
peptek napisał: |
Dzięki za fotkę Gmole miałeś już czy sam dorabiales? |
Dorabiał ktoś tu na forum. Nicku nie pamiętam. Poszukaj wątku o gmolach kufrow.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
grabi
zasłuzony
Dołączył: 10 Mar 2014
Posty: 1095
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ziemia Obiecana
|
Wysłany: Wto 17:45, 04 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
peptek napisał: |
grabi napisał: |
Mam zamontowany uchwyt rowerowy na kierownicy, dorobiłem 2 blaszki i wykorzystałem śruby od mocowania manetek/klamek |
Też o tym myślałem tylko miałem wątpliwości czy nie zaburza to równowagi taki dodatkowy kilogram z jednej strony Może jakaś fotka tych blaszek i druga z zamontowanym bidonem? O ile to nie kłopot |
Zdjęć nie nauczyłem się wstawiać ale podaj adres mail na PW, to Ci prześlę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Michallica
wyjadacz
Dołączył: 27 Kwi 2015
Posty: 645
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tomaszów Mazowiecki
|
Wysłany: Wto 20:23, 04 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Po co komu taki uchwyt? Nie wiem... Jak jadę to nie piję, nie rozpraszam się, stanę na odpoczynek to się napiję...
Nie biorę udziału w takich tematach, ale to już mnie dziwi. Taki uchwyt wygląda jak druciarstwo a motocykl jak kupa g....a
Dołóżcie jeszcze uchwyt na LCD by jadąc i pijąc , zobaczyć prognozę pogody i maszynę do popcornu...
Zaraz wylejecie na mnie wiadro pomyj za to , ale trudno, motocykl to motocykl a nie barek na kołach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Gofer
wymiatacz
Dołączył: 13 Lip 2016
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jarosław
|
Wysłany: Wto 20:31, 04 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Ja osobiście biorę Twoją stronę Michallica, rozumiem uchwyt na telefon czy navi, rozumiem ładowarkę do któregoś z tych urządzeń, rozumiem parę innych dodatków.
Ale picie w trakcie jazdy ? To nieporozumienie, od tego jest postój.
Parking czy stacja benzynowa, stanąć w cieniu, rozprostować kości, wlać w siebie płyny wtedy, nie w trakcie jazdy.
To jest równie niebezpieczne co gadanie przez telefon przy uchu czy palenie papierosów, wręcz uważam, że palenie "fajek" w trakcie jazdy jest gorsze, niech Ci pet spadnie na kolano to nagle przestajesz patrzeć na to co się dzieje przed, obok i za Tobą, widziałem zachowanie kumpla prowadzącego samochód i co "odjaniepawlił" jak mu popiół spadł ... Dobrze, że E40 ma szerokie pasy ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
TomaszC
zasłuzony
Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 1153
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włynkówko k.Ustki
|
Wysłany: Wto 20:41, 04 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Też się od jakiegoś czasu zastanawiam jak Wy to robicie. No chyba że z kubka ze słomką???
A może butelka??? Ale ją trzeba odkręcić. W rękawicach ciężko. Dwie łapy zajęte. Kto trzyma kierę??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
kokuru
amator postów
Dołączył: 23 Sty 2016
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Wto 21:01, 04 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
buk trzyma kiere
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
peptek
stary wymiatacz
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WŁOCŁAWEK
|
Wysłany: Wto 21:30, 04 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
A kto mówi że w czasie jazdy?Przecież w czasie jazdy jest postój na światłach,w korku i wiele okazji w ciągu godzinki i wystarczą 3 sekundy by zrobić kilka lykow
Z takim podejściem jak co niektórzy to bluetooth w kasku i rozmowa telefoniczna to też nieporozumienie, klikanie palcem po nawigacji też niebezpieczne
Czasem czas i pora dnia tak goni a piekło leje się z nieba że każdy postój i rozpi nanie się wygrzebywanie z kufra butelki doda nam godzinkę jazdy i kończymy po ciemku Taki pół litrowy bidonik ma ustnik i nie trzeba slomki Mam kask szczekowy i nie widzę problemu
Druciarstwo czy nie to mój motocykl i na szczęście ja decyduje co na nim woźę
Pozdrawiam oburzonych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
jerzyk
V
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: KT
|
Wysłany: Wto 21:37, 04 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
peptek napisał: |
A kto mówi że w czasie jazdy?Przecież w czasie jazdy jest postój na światłach,w korku i wiele okazji w ciągu godzinki i wystarczą 3 sekundy by zrobić kilka lykow
Z takim podejściem jak co niektórzy to bluetooth w kasku i rozmowa telefoniczna to też nieporozumienie, klikanie palcem po nawigacji też niebezpieczne
Czasem czas i pora dnia tak goni a piekło leje się z nieba że każdy postój i rozpi nanie się wygrzebywanie z kufra butelki doda nam godzinkę jazdy i kończymy po ciemku Taki pół litrowy bidonik ma ustnik i nie trzeba slomki Mam kask szczekowy i nie widzę problemu
Druciarstwo czy nie to mój motocykl i na szczęście ja decyduje co na nim woźę
Pozdrawiam oburzonych |
Ale żeś pojechał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
kFiatek
maniak postów
Dołączył: 09 Wrz 2015
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 5:31, 05 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Słusznie kolega napisał. Co woze na motocyklu to moja sprawa i nikomu nic do tego. W tym sezonie na lewym gmolu będzie zamontowana pompa do gnojówki....a co? Tak zrobię bo tak chce.
A teraz na serio. U mnie ten uchwyt montowany jest tylko na dalekie wyprawy. Preferuję na wakacjach totalny survival. Potrzebuję wozić że sobą spore ilości wody. Gotowanie, herbatka, mycie zębów. W kufrach już niestety nie ma na to miejsca. Ot cała filozofia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
grabi
zasłuzony
Dołączył: 10 Mar 2014
Posty: 1095
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ziemia Obiecana
|
Wysłany: Śro 5:52, 05 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Michallica napisał: |
Po co komu taki uchwyt? Nie wiem... Jak jadę to nie piję, nie rozpraszam się, stanę na odpoczynek to się napiję...
Nie biorę udziału w takich tematach, ale to już mnie dziwi. Taki uchwyt wygląda jak druciarstwo a motocykl jak kupa g....a
Dołóżcie jeszcze uchwyt na LCD by jadąc i pijąc , zobaczyć prognozę pogody i maszynę do popcornu...
Zaraz wylejecie na mnie wiadro pomyj za to , ale trudno, motocykl to motocykl a nie barek na kołach... |
Michał, skoro nie bierzesz udziału to po co się odzywasz
PS. Mój uchwyt jest druciany
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez grabi dnia Śro 6:01, 05 Kwi 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
peptek
stary wymiatacz
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WŁOCŁAWEK
|
Wysłany: Śro 9:37, 05 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Taki mały zapas płynu bardzo pomaga najbardziej w totalnie gorące dni Mam w kufrze zawsze przynajmniej jedną dużą butle Przerwy robię co ok godzinę nawet dwie Temperatura 40stopni grube ciuchy buty i żeby się napić a bardziej nawodnic zatrzymuje się w odpowiednim miejscu i cała ceremonia trwa z dziesięć minut zanim znowu rusze Wskazane jest nie nachłeptanie się litra płynu w pięć minut tylko małe porcje a często Jak ktoś uprawiał sport wyczynowo to wie o czym pisze
Mamy do zrobienia 500-nawet 1000km w ciągu dnia więc spokojnie i bezpiecznie dla zdrowia możemy robić przerwy co dwie godziny mając pod ręką napój i co 15-20 minut zrobić łyczek Zatrzymujemy się na przerwę pijemy ile chcemy uzupełniamy bidon dokupujemy zapas i w drogę Ja uważam że to paradoksalnie zwiększa poziom bezpieczeństwa
Nie gonimy na koniec jazdy próbując nadgonić bo zeszlo nam sporo na dodatkowe przerwy bo nie dalo rady jechac taki zar i w gebie sucho i trza było się napić Nie myslimy gdzie by tu na szybko znowu zaparkować bo już nie daje rady a pragnienie męczy
Tak jak kolega powyżej napisał To sposób na dalekie trasy na wysokie uciążliwe temperatury W lipcu jadę na południe na długie przeloty Mój uchwyt będzie bardziej blacharski niż druciarski Szkoda że Honda nie pomyślała do końca o takim elemencie przy projektowaniu tak typowo turystycznego moto
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
grabi
zasłuzony
Dołączył: 10 Mar 2014
Posty: 1095
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ziemia Obiecana
|
Wysłany: Śro 15:52, 05 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Może się uda, poniżej moje druciarstwo
Co do pojemniczka, używam kubka termicznego ze słomką w środku, nie nagrzewa się przez cały dzień i nie ma problemu z piciem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
peptek
stary wymiatacz
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WŁOCŁAWEK
|
Wysłany: Śro 17:04, 05 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Grabi ale masz zajefajny druciarski uchwyt Ja już zrobiłem swój blacharski i jutro rano wrzucę fotki
Z tym termicznym kubkiem dobry pomysł Gdzie go wyczesales? Ile się mieści napitku?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez peptek dnia Śro 17:06, 05 Kwi 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
grabi
zasłuzony
Dołączył: 10 Mar 2014
Posty: 1095
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ziemia Obiecana
|
Wysłany: Śro 18:24, 05 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Peptek ok. 0,7l, trafiłem gdzieś w necie, nie pamiętam dokładnie gdzie, ale działa super.
Kupiłem jeszcze jeden trochę inny na zapas na: moto-akcesoria.pl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
peptek
stary wymiatacz
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WŁOCŁAWEK
|
Wysłany: Czw 3:07, 06 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
0.7l to dość spory Faktycznie jest tego dużo(kubków termicznych) i co ważne plastikowe Niestety dość drogie Ale coś tańszego też się znajdzie Te droższe są wykonane w technologii nanogelite i kosztuje taki 0.75l od 75-90zl Firmy Elite
Są też 0.65l Iceberga za ok 40zl np w Decathlonie Jest w czym wybierać
Poniżej moje cacko
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez peptek dnia Czw 6:04, 06 Kwi 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|