|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
brzuchu
maniak postów
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Będzin
|
Wysłany: Nie 8:10, 12 Lip 2009 Temat postu: kufry alu |
|
|
ktoś ma jakieś doświadczenie w zamontowaniu do europy kufrów aluminiowych???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
Michał
wymiatacz
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock
|
Wysłany: Sob 19:48, 15 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
A możesz powiedzieć czemu najszło Cię na alusy? Fabryczne okazują się za małe?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
brzuchu
maniak postów
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Będzin
|
Wysłany: Wto 22:02, 18 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
chciałbym może wybrać się na jakiś mały szutr jabym jechał na wsch w przyszłości no i są one bardziej hmm jak to powiedzieć NIEZNISZCZALNE w razie gleby
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Michał
wymiatacz
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock
|
Wysłany: Śro 6:37, 19 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Hm, opcja ciekawa Tak na marginesie - w tym roku miałem możliwość przejazdzki szutrami na Bialorusi i przekonałem się, że trzeba być niezłym kozakiem żeby opanować Pancie na miękkim podlożu, a jazda z pasażerką i na pełnym załadunku lufrów to już kosmos.
Założyć aluski napewno się da, bo do wszystkiego się da, pytanie tylko jak duża musiałaby być ingerencja w konstrukcję motocykla w celu zamocowania solidnego stelaża.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
brzuchu
maniak postów
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Będzin
|
Wysłany: Śro 8:13, 19 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
zgadzam się . Przez chwile w norwegii jechałem z pełnym załadunkiem po drodze w remoncie na pn - nie był to szutr bo rozmiary kamieni były dość różne heheh ale jakoś przejechałem zadanie dla panci dość trudne - na pewno by poprawił się komfort na innych oponkach- nie szosowych.
jak na tą chwile to nie umie sobie wyobrazić stelaża i tych zmian
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
pawelACE
maniak postów
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Śro 10:51, 19 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
chyba masz w sumie beledne zalozenie, albo jedziesz po asfalcie ST albo kupujesz inny motocykl i jedziesz po dziurach i szutrach
niestety mimo ostroznej jazdy i nie szarzowania na kazdym wyjezdzie dalekim na wschod cos musialo mi w moto puscic, a byly to motocykle typu Varadero, Tiger, Transalp
kazdy material ma granice wytrzymalosci i po tych tysiacach dziur i nierownosci cos tam pekalo, lamalo sie itd.
pewnie Stekiem tez sie da bo niby czemu nie, ale motocykl po powrocie nie bedzie juz tym samym co przed, tego jestem pewien
po to sa rozne typy motocykli zeby je roznie uzytkowac, mozna po torze crosowym przejechac R1, mozna po torze wyscigowym w Poznaniu poleciec crosowka, tylko po co?
pawel ACE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
brzuchu
maniak postów
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Będzin
|
Wysłany: Pią 9:26, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
wiem jakiej grupy są pancie i do jakiej jazdy
ja nie mam na myśli dziur i off ale czasami spotyka się np 10 km przebudowy drogi i można glebe zaliczyć
a co do wsch to np na jezioro świteź są znośne drogi ale nie możesz zakładać że w 100 % będzie asfalcik.
zresztą gdzies była taki opis wyprawy gościa na st-ku dookoła świata i nawet mu jechał (po jakiś błotach piasku itp its ...) więc pancie są kochane !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Michał
wymiatacz
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock
|
Wysłany: Pią 10:02, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Chciałbym tylko sprostować : nad jeź Świteź podobnie jak na zdecydowanej większości terytorium Białorusi są takie drogi jakich w Polsce niestety jeszcze przez wieeeeele lat nie będzie. Akurat w tej dziedzinie mamy czego zazdrościć i od kogo się uczyć sorki za offtop
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
pawelACE
maniak postów
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skierniewice
|
Wysłany: Pią 11:28, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
spoko, bylem ze 3 lata temu nad tym jeziorem, hmn, owszem glowne drogi o barzo dobrym asfalcie i malym ruchu (nie maja aut za wielke jak i u nas te 20-30 lat temu) ale wszelkie boczne ktore u nas bylyby asfaltowe tam sa piaskowe i na tyle nieciekawe ze nawet Tigerem mi sie zle jechalo
Brzuchu... nadal uwazam ze bledne podejscie... wypieprzyc mozna sie wszedzie i efekt bedzie ten sam... ja bym sie tak do tego nie nastawial, bedzie zla droga lub jej brak to bedziesz jechal bardzo wolno asekurujac sie sprzeglem i nogami...
do kyfrow pan mozna dokupic takie niby slizgavcze mysle ze cos tam pomoga ja taie mam ale na sczzescie nie glebilem i oby nie....
jak zamierzasz rzeczywiscie pojechac gdzies na wschod troche dalej to jednak lepije wziac inne moto, szkoda Ciebie, pasazera wspoluczestnikow wycieczki no i motocykla... tam gdzie inni na lzejszych lub bardziej odospasowanych pojazdach ojada szybciej beda sie meczyc i denerwowac czekajac na Ciebie, a jak Ty pojedziesz szybo pewnie skonczy sie nieciekawie...
nie iwme juz sam, ja przejezdzilem z 10 lub wiecej lat na motocyklach typu "niby enduro" czyli ciezkie maszyny o jako takich sklonnosciach do terenu i teraz po pzresiadce na Pan i nadal posiadaniu Tigera uwazam ze St nawet na nasze drogi asfaltowe szkoda, wszystko trzeszczy, lupie, stuka, musze skupiac bardzo uwage po czym jade wybierac sciezke na jezdni z jak najlepszym asfaltem...
do tego stopnia ze w tym roku moze ze 2 razy jechalem z boczymi kuframi, szkoda mi ich bo tak sie telepia, pakuje sie w TopCasa i starcza....
moze jak ktos od dawna lata szosowymi to przyzwyczaila sie do tego ze telepie, dobija, skrzypi i stuka...ja tego nie akceptuje i choilernie mi szkoda ze u nas tak cienko z dobra droga...
wiec za cholere nie wybralbym sie ST za nasze wschodnie granice, nie i juz, na innym motocyklu jak juz wielokrotnie wczesniej tak ale na ST nie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
brzuchu
maniak postów
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Będzin
|
Wysłany: Pon 8:40, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
zgadzam się z Toba całkowicie że pancia to raczej królewna, na miłe drogi , których niestety u nas brak ( jak to tam było coś z tym ziarnkiem grochu) i nie zamierzam jej wykorzystywać na szutry
o "całkowitych" szutrach myśle tylko i wyłącznie na lekkim moto a nie na panci
narazie nie jestem w stanie posiadać drugie moto ale może kiedyś się uda
co do trzasków puków i stuków ... no cóż zarówno moto jak i samochodu mi szkoda tak jak Ty staram sie wybierać jakąś dobrą ścieżkę ale slalom w omijamiu dziur studzienek i innych takich jest dość ciężki i zabiera nam przyjemność z jazdy po Polsce, a poza tym niebezpieczny
co do ślizgaczy to ja nie wiedział znałem tylko te deflektory czy jak to tam się pisze
pozdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
medor
bywalec
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pon 18:31, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
no nie róbcie wioski  alu kufry pasują tylko do bmw r 1200 gs i hondy africa twin
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Michał
wymiatacz
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock
|
Wysłany: Pon 19:20, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Medor - nikt nie robi wiochy. Nie wiem czemu Twoja wypowiedź jest w takim tonie. To tylko dyskusja. Zresztą, jak stare przysłowie mówi "nie jest ładne co jest ładne lecz co się komu podoba", znam o wiele więcej modeli motocykli, które wyglądają ładnie z aluminiowym okufrowaniem.
A jeżeli chodzi o GS - no cóz, to też nie jest sprzęt wybitnie terenowy o czym świadczy - kolego Medor - wyjazd na Syberię kilkunastu naszych kolegów z Rajdu Katyńskiego, na 13 motocykli było chyba 4 GS-y, z czego dwie nówki ADV, żaden z tych czterech nie dojechał do celu i żaden nie wrócił do kraju na kołach - i nie były to bynajmniej awarie elektryki Bez najmniejszego problemu natomiast cała trasę przejchały dwa japończyki - nowa Tenera i 13 letnia AfrikaTwin
Znów sorki za offtop - ale to tak dla ciekawostki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
brzuchu
maniak postów
Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Będzin
|
Wysłany: Czw 18:14, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
kolego medor jakby mi to miało pomódz w jeżdzie to i drewniane bym założył, ja tym jeżdżę w trasy a nie na wystawy- przynajmniej ja mam takie założenie
czy chce założyć?pisze wyżej - była to mała dyskusja czy by się coś takiego dało zrobić
i co zrobić bo niestety lakierek to pancia ma delikatniuśki ślizgacze trza nabyć i tyle
pozdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|