|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ryba
junior
Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 20:45, 14 Wrz 2011 Temat postu: Ładowanie |
|
|
Ze zmęczenia nie zauważyłem istniejącego postu o tej samej treści. Przepraszam. Proszę wykasować.
Witam.
Po 100 km moto na wlnych obrotach zaczęło gasnąć. Po wyłączeniu świateł pracował normalnie. U celu po 240 naładowałem akumulator i wróciłem do domu, na światłach - próba odpalenia żeby wjechać do garażu - nie kręci - martwy.
Teraz:
- akumulator po 12 godzinach niedoładowany prostownikiem kręci i po zdjęciu klem silnik pracuje normalnie
- napięcie aku i niepracujący silnik 12,6V
- napięcie ładowania mierzone na aku z praującym silnikiem 14,5V
- napięcie ładowania mierzone na aku z pracującym silnikiem i włączonymi światłami nie więcej jak 12,8V'
Szukać dalej czy ktoś już wie? Bo że te 12,8 jest nieprawidłowe to wiem, ale przeczytałem wcześniej że dostep do alternatora jest "wspaniały" więc chcę oszczędzić ręce. Akumulator śmieć (stał 9 lat z moto chyba), regulator czy alternator?
Pzdr.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ryba dnia Śro 21:02, 14 Wrz 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
r.urbanski
.
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 2246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Śro 21:02, 14 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
A czy jesteś pewny akumulatora
Mi padł z dnia na dzień
Napięcie pokazywał ok, ale rozruchu nie było.
Zacznij od tego.
Teraz zmieniłeś wpis i już nie wiem o co chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez r.urbanski dnia Śro 21:14, 14 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
voniu
wyjadacz
Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Antonin k. Ostrowa Wlkp
|
Wysłany: Śro 21:15, 14 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
No ale skoro podczas pracy alternatora po włączeniu świateł spada ładowanie do 12,5V to, niestety, chyba czeka Cię ta sama robota, co u mnie. Ale najpierw sprawdź sobie regulator podmieniając od kolegi z prawidłowym ładowaniem ( kwestia zdjęcia lewej owiewki i odkręcenia 2 śrub ). Sam alternator pada raczej rzadko, choć ostatnio na forum to już chyba 4 czy 5 przypadek, że jednak wina leżała po stronie alternatora. A wtedy czeka Cię droga przez mękę. Jeśli okaże się, że jest przebicie na zwojach alternatora, to daj znać jerzykowi, który ma namiar na jedynego chyba w Polsce magika, który podejmie się przewinięcia uzwojenia w tym alternatorze ( o ile to jest starego typu, 25 amperowy, bo jak masz 40apm, to każdy "samochodowy" nawijacz Ci go zrobi ).
Także zacznij od reglera i daj znać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Ryba
junior
Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 21:33, 14 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
OK. Poczytałem niżej o przypadkach alternatorowych i dlatego stwierdziłem że to jest do usunięcia bo sie dubluje, jednak skoro nie klniecie to zostawię jako studium przypadku. Akumulatora nie jestem pewien bo to dziwny objaw taka szybka "samoregenracja". Jutro pomierzę ładowanie z altka na stykach przed regulatorem i opiszę jak to wygląda. Oby nie alternator - mam chyba ten słabszy - moto z 90 roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
adamm
maniak postów
Dołączył: 01 Wrz 2010
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kielce
|
Wysłany: Czw 7:45, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Siemka.
U mnie ten sam przypadek był, mimo nowego akumulatora.
Gdyby nie to że kupiem taki mały motocyklowy prostownik to bym chyba nie wrócił ze Słowacji.
W Nowym Sączu jak jechaliśmy w korku i włanczał się co trochę wentylator to aku tak wyssało że aż moto zgasło (pierwsza myśl była taka że się przegrzał i go przyłapało, bo zaczęło się od flujących obrotów aż do zgaśnięcia)
W Tarnowie znowu musiałem się doładować, ale tam odpiąłem jedną z przednich lamp, więc pobór prądu był mniejszy i do dzisiaj jest bez problemu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez adamm dnia Czw 7:46, 15 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Ryba
junior
Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 20:16, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Kontynuując. Odpiąłem dzisiaj kostkę z regulatora żeby zobaczyć jak wygląda zanim zacznę mierzyć. I zobaczyłem. Dwa konektory od żółtych przewodów spalone, obsada w kostce stopiona, jeden żółty przewód prawie upalony, ruszony odpadł, styki w regulatorze sciemniełe na czarno czyli nadpalone, obsadzenie styków w regulatorze nadtopione. Mowa cały czas o tych 2 żółtych połączeniach - reszta OK. Już się cieszę. Jasne że nie było normalnego ładowania. Jakieś sugestie co do stanu regulatora albo alternatora?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
voniu
wyjadacz
Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Antonin k. Ostrowa Wlkp
|
Wysłany: Czw 21:32, 15 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
No ja miałem tak samo - nadpalony jeden styk, także kabel był do wymiany. I zadowolony ściągnąłem nowy regler za 250zł. Ale niestety nic to nie dało, nadal było za słabe ładowanie. Także nowy regulator do zwrotu, a altek do naprawy. Widać te nadpalone styki były z powodu zwary na uzwojeniu alternatora.
Jedyne co mogę podpowiedzieć, to sprawdź sobie kable wychodzące z alternatora, które w tym typie lubią się zwierać pod tym...hmmm...silikonem? lakiem? no tym czymś, czym zalane jest wejście kabli do obudowy altka. Bo niekoniecznie musi być zwara na uzwojeniach, prędzej może być na tym wejściu kabli. I to może być przyczyną nadpalonych styków przy reglerze. No ale tak czy siak to bez wyciągania altka się chyba nie obejdzie. No coś spowodowało to nadpalenie styków.
OBYM SIĘ MYLIŁ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
jerzyk
V
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: KT
|
Wysłany: Pią 19:22, 16 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
voniu, a Ty już poskładałeś swoją maszynę? Na spotkanie w Jastrzębiej nie dojechałeś, a miałeś być
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
voniu
wyjadacz
Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Antonin k. Ostrowa Wlkp
|
Wysłany: Nie 21:27, 18 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
miałem być, ale serwisant się nie popisał
takze i w tym tygodniu się nie wyrobił
mam nadzieję, ze w przyszłym da radę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Skorpionwr
Administrator
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 2498
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Przasnysz
|
Wysłany: Pon 12:10, 19 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Voniu a puszą nie Mogłeś ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
voniu
wyjadacz
Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Antonin k. Ostrowa Wlkp
|
Wysłany: Pon 22:14, 19 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Tia, byłem puszką, ale u chłopaków z VKP w Sławie ( pozdrowienia dla Lesznoniaków)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Ryba
junior
Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 20:45, 20 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
I po temacie. Padnięty regulator napięcia. Alternator na szczęście jest OK.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
szkielek1
maniak postów
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Pon 15:44, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
witam, ja dziś zauważyłem w mojej panci jak stałem na światłach za autem że przygasa mi w rytmie kierunkowskazu światło z przodu, również miałem wciśnięty hamulec więc i stop świecił z tyłu, czy to może być wina regulatora? jutro jak znajde chwile to zmierze ładowanie. motor stoi w blaszanym garażu nawet tydzień przy tym zimnie i pali na dotyk więc wykluczam chyba akumulator. no i pytanie gdzie mam szukać regulatora napięcia. mam pare miesięcy ten motor ale jeszcze pod plastiki sie nie zagłebiałem . ale trzeba będzie styki i tak przelecieć.
pozdrowionka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
jerzyk
V
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 6 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: KT
|
Wysłany: Sob 7:58, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
szkielek1 napisał: |
witam, ja dziś zauważyłem w mojej panci jak stałem na światłach za autem że przygasa mi w rytmie kierunkowskazu światło z przodu, również miałem wciśnięty hamulec więc i stop świecił z tyłu, czy to może być wina regulatora? jutro jak znajde chwile to zmierze ładowanie. motor stoi w blaszanym garażu nawet tydzień przy tym zimnie i pali na dotyk więc wykluczam chyba akumulator. no i pytanie gdzie mam szukać regulatora napięcia. mam pare miesięcy ten motor ale jeszcze pod plastiki sie nie zagłebiałem . ale trzeba będzie styki i tak przelecieć.
pozdrowionka. |
Tak. To jest objaw słabego ładowania. Regulator napięcia masz pod lewym bokiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|