|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtekooo
maniak postów
Dołączył: 16 Mar 2015
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:00, 07 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Druga sprawa jeżdzę motocyklami praktycznie cały rok z przerwa na czas kiedy pada śnieg ,robię rocznie pok 25 tys na 2oo , powiem wam że ST nie jest odporna na sasyfioną drogę no ale to nio offowy motong , pierwszy wyjazd paneuropa miałem 18 luty w tym roku [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
jerzyk
V
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: KT
|
Wysłany: Śro 21:06, 07 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
wojtekooo napisał: |
jerzyk napisał: |
wojtekooo napisał: |
Od wiosny mało latałem St bo mam do kominowej jazdy sporta ale zrobiłem w weekend ok 800 km , Co zauważyłem znowu tylny zacisk zaczoł sie mocno grzać i lekko blokować a przeciesz jesienią zrobiłem kapitalkę , wczoraj rozebrałem wszystko okazało sie że zebrał sie tam niezły syfek wiec wyczyściłem wszystko o powinno być ok , moja sugestia jest taka , tylni zacisk jest bardzo podatny na zabrudzenia a zbierajacy się syf blokuje elementy ruchome , szczególnie jak zamontowane sa kufry boczne , warto raz na jakiś czas spojrzeć na ten zacisk i ew. umyć wyczyścić |
Moja sugestia jest natomiast taka, że za pierwszym razem, nie zrobiłeś tego dobrze |
Kolejna moja sugestia panie kolego dotyczy Twojej szanownej osoby że nie wyciagała pochopnych wniosków i pierniczyła bezsensownych głupot , nie znasz mnie a już masz wyrobione zdanie panie mądralo |
To ja Ci Panie kolego odpowiem tak, na st1100 zrobiłem grubo ponad 100kkm i wiem, że problemu z zaciskami, specjalnego nie ma.
Zluzuj więc gumkę i nie wyciągaj pochopnych wniosków, bo ja do ciebie nie piję. Tłumacze tylko j.w. Przednie i tylne zaciski są zbudowane podobnie, więc twierdzenie że tył jest bardziej podatny, jest nieprawdziwy. Może jedynie to, że tyłu się mało używa.Jak tego nierozumiesz, to cóż, Twój problem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
wojtekooo
maniak postów
Dołączył: 16 Mar 2015
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:44, 07 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
W paźdzerniku wszystkie 3 zaciski kompleksowo rozebrałem wyczyściłem założyłem orginalne nowe kpl zestaw uszczelniaczy i klocków ori honda , dodatkowo rozebrałem pompę cbs i wyczyściłem , wszystko zostało prawidłowo zrobione , z przodem nie ma problemu żadnego a tył kuzwa zawsze coś , może ja mieszkam w terenie gdzie wiekszy syf na drogach ? hehehehehe
reasumując , wczoraj wyciagnołem koło tylne do wymiany opony i tylni zacisk był przysniedziały prowadnice zacisku też może lutowa sól zalazła i przysniedziało torchę no sam juz nie wiem ale walczę dalej . Pierwszy raz takiej probłemy miałem rok temu w Rumunii po 4 dniach drogi w deszczu uzbierało się tego brudu mnóstwo na tylnym zacisku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
jerzyk
V
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: KT
|
Wysłany: Śro 21:50, 07 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Dałeś smar na tłoczeki? Mówię o takim specjalnym, do smarowania właśnie tłoczków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
wojtekooo
maniak postów
Dołączył: 16 Mar 2015
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:56, 07 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
jerzyk napisał: |
Dałeś smar na tłoczeki? Mówię o takim specjalnym, do smarowania właśnie tłoczków. |
Oczywiście , wszystko rozebrane i doczyszczone tłoczki dodatkowo poleruję
robię to przy każdym moto jak wymiana klocków to rozebranie i czyszczenie zacisków tłoczków jak trzeba to wymiana gumek w zaciskach choć koszt jest ich nie mały
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
jerzyk
V
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: KT
|
Wysłany: Śro 22:34, 07 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Może trochę z innej beczki. Skąd pochodził motek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
wojtekooo
maniak postów
Dołączył: 16 Mar 2015
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 5:10, 08 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Jest od drugiego roku życia w Pl rocznik 2003 kraj pochodzenia Szwajcaria
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
wojtekooo
maniak postów
Dołączył: 16 Mar 2015
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 5:13, 08 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy po prostu ten zacisk nie był w przeszłości przegrzany zbyt mocno bo na kufrze są ślady podtopienia ,
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wojtekooo dnia Czw 5:18, 08 Cze 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Gery
maniak postów
Dołączył: 22 Kwi 2015
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kielce miasto w Koronie
|
Wysłany: Czw 9:05, 29 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Witam po dłuższej przerwie. Jak pisałem wcześniej walczyłem z tym blokowaniem tylnego zacisku długo i w końcu wygrałem. Najpierw jeszcze w zeszłym roku było czyszczenie pompki duala które owszem pomogło ale w jakiś 70-80 % tzn ciagle sie blokowało / tarło ale o jakieś 70-80 % mniej . W końcu podjąłem decyzje o zakupie oryginalnego zestawu naprawczego do duala w Hondzie i... jak ręka odjął , jest prefekt . Tłoczek jest troszkę inaczej zbudowany niż ten pierwotny , widać Honda zauważyła problem i przekonstruowana go troszkę . Także nie ma co kombinować z sztukować sprężyny itp.. tylko zainwestować raz te 350 pln i mieć spokój na lata .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gery dnia Czw 9:06, 29 Cze 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
peptek
stary wymiatacz
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WŁOCŁAWEK
|
Wysłany: Czw 10:47, 29 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Oczywiscie ze jak trzeba to nie ma wyjścia i zakup konieczny zestawu
Jednak w moim przypadku wystarczyło zmienic sprezynkę i jest git W razie co to mam poradę dla tych co będą ratowac się naprawą duala w zakresie demontarzu i wkladania tych samych elementów Trzeba zwrocic uwagę czy sprezyna segera trzymajaca cale ustrojstwo w cylinderku nie naddala sie juz i nie zmniejszyla średnicy U mnie tak bylo i po zlozeniu nie rozprezyla sie na tyle zeby calym obwodem wejsc w wyzlobienie w cylindrze Zwracajcie na to uwage Kilka razy wyskoczyła i calosc sie rozje....la Dobrze ze robilem to jeszcze zanim rozpoczalem sezon i stalo sie to w trakcie odpowietrzania. Mozna dokupic taki segerek np w sklepie z czesciami do............ traktorow Ja ta Sprezynkę segera szczypcami zwyczajnie rozgialem przed wlozeniem zeby po prostu ciasniej wchodzila i wpadla na calym obwodzie w rowek
Zrobilem juz 5 tysi i jest git
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Gery
maniak postów
Dołączył: 22 Kwi 2015
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kielce miasto w Koronie
|
Wysłany: Czw 10:53, 29 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Skoro sie tak udało i działa to super i gratulacje!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|