FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Co lepszego w ST 1300 niż w 1100
Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » OGÓLNE » Co lepszego w ST 1300 niż w 1100
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jerry1
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Zabrze

 Post Wysłany: Czw 21:14, 19 Lut 2009    Temat postu: Co lepszego w ST 1300 niż w 1100

Pytanie raczej skierowane do byłych posiadaczy 1100 a aktualnych posiadaczy 1300. Zastanawiam się nad wymianą, ale z 1100 jestem zadowolony, co dałaby ta zamiana nie licząc nowocześniejszej stylistyki, podnoszonej szyby itp.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Marlboro
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Warszawa, Polska

 Post Wysłany: Pią 9:54, 20 Lut 2009    Temat postu:

Witaj,

Ponieważ łapię się w kryteria założone przez Ciebie postaram się odpowiedzieć w skrócie na Twoje pytanie. Ujeżdżałem ST1100 10 lat a od ponad 2 latam 1300. Różnice są... IMHO na plus...
- silnik - większa dynamika i kultura pracy, lepsze przyśpieszenie... zużycie paliwa mimo większej pojemności na tym samym a często mniejszym poziomie niż w 1100
- pozycja kierowcy - lepsza, pasażer też nie narzeka...
- aerodynamika - podnoszona szyba daje duże możliwości regulacji - jednak nie zawsze uda się pogodzić spokój wokół kierowcy z tym samym wokoło pasażera... z reguły ma gorzej Confused natomiast jeśli chodzi o ochronę przed np. deszczem itp. to na nowym moknie się naprawdę tylko wtedy, kiedy się stoi albo jedzie bardzo wolno... dodatkowy zestaw seflektorów na owiewki polepsza tę sprawę dodatkowo...
- zawieszenie - bomba!!! płynna regulacja tyłu IMHO genialna rzecz i super się sprawdza w tym typie motocykla - w zależności od obciążenia regulujesz napięcie wstępne sprężyny i jest miodzio. Właściwości trakcyjne również w porównaniu do poprzednika lepsze, szczególnie jeśli chodzi i jazdę w zakrętach itp. choć ja na przykład nie narzekałem przy poprzednim moto - zarówno w jednym i drugim mam już poprzycierane na wilnklach elementy...
- o zaletach dwóch liczników przebiegu dziennego, komputerze pokładowym itp. nie ma co specjalnie pisać ale warto wspomnieć... Very Happy

Uff... ale się rozpisałem... gdybym czegoś nie wspomniał to dopowiedzcie chłopaki resztę... Jeśli miałbyś jeszcze jakieś szczegółowe pytania Jerry1 to pytaj...


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Jerry1
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Zabrze

 Post Wysłany: Pią 17:27, 20 Lut 2009    Temat postu:

No dzięki, jest trochę tych plusów. Zastanawiam się czy dla mnie jako mającego 190cm wzrostu będzie odczuwalna różnica w osłonie od wiatru bo nawet z większą szybą w st1100 trochę mi dmucha po głowie i mam niezły hałas w kasku, jak się skurczę jest ok ale przecież nie mogę ciągle jeździć skurczony. Słyszałem też od pewnego użytkownika że jażdżąc z podniesioną szybą moto (1300) zaczyna wężykować tak powyżej 150km/h.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Marlboro
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Warszawa, Polska

 Post Wysłany: Sob 12:54, 21 Lut 2009    Temat postu:

Powiem tak - też tak słyszałem... mi nigdy nie wężykował jak jechałem z plecaczkiem... natomiast jazda solo, z założonym centralnym kufrem to wtedy delikatnie zaczyna tył dawać znać o sobie - po prostu całe powietrze, które ominie Ciebie trafia w "żagiel" centralnego kufra wywołując niesamowity opór na tyle moto... i delikatnie czuć, jak pracuje... dlatego jeżdżąc solo staram się jeździć bez centralnego...

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
medor
bywalec
bywalec


Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3


 Post Wysłany: Sob 20:33, 21 Lut 2009    Temat postu:

Jerry1 napisał:
Słyszałem też od pewnego użytkownika że jażdżąc z podniesioną szybą moto (1300) zaczyna wężykować tak powyżej 150km/h.


w motocyklu za ponad 50 000 zł. to honda powinna się wstydzic , zresztą w transalpach 600 i 650 znów rama jest " giętka "
Hondowski konstruktor ram będzie lepiej jak pojedzie na zmywak do Anglii


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Michał
wymiatacz
wymiatacz


Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Otwock

 Post Wysłany: Sob 21:57, 21 Lut 2009    Temat postu:

medor napisał:
Jerry1 napisał:
Słyszałem też od pewnego użytkownika że jażdżąc z podniesioną szybą moto (1300) zaczyna wężykować tak powyżej 150km/h.


w motocyklu za ponad 50 000 zł. to honda powinna się wstydzic , zresztą w transalpach 600 i 650 znów rama jest " giętka "
Hondowski konstruktor ram będzie lepiej jak pojedzie na zmywak do Anglii

z całym szacunkiem - to nie do końca tak, nie jest to w żadnym wypadku wina ramy - popieram kolgę Marlboro, problem wężykowania znika po posadzeniu pasażera lub zdjęciu kufra przy jeździe solo. Są to ewidentne czynniki aerodynamiczne.

Co do prędkości to też nie zgodzę się z przedmówcami, u siebie zaczynam czuć lekkie rozjazdy (mając kufer za sobą) dopiero powyżej 190 km/h - a z innej strony - Panowie, jak ktoś chce podróżować z prędkościami powyżej 190 km/h to powininen zafundować sobie Hayabusę albo XX-a.

Nie można mieć wszystkiego, i wygodnej pozycji, i ochrony przed wiatrem i deszeczem i osiągów jak szlifierka...


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Marlboro
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Warszawa, Polska

 Post Wysłany: Nie 0:35, 22 Lut 2009    Temat postu:

medor napisał:
w motocyklu za ponad 50 000 zł. to honda powinna się wstydzic , zresztą w transalpach 600 i 650 znów rama jest " giętka "
Hondowski konstruktor ram będzie lepiej jak pojedzie na zmywak do Anglii
Skąd Ty wykombinowałeś teorię o giętkiej ramie? Widziałeś w ogóle ramę w ST1300 i porównywałeś do ST1100? Przecież to jest nie do zgięcia... a że turbulencje powietrza powodują delikatne kołysanie tyłem motocykla przy założonym centralnym kufrze to nie ma nic wspólnego z ramą... Zmywak powiadasz... wiesz coś na ten temat Question Very Happy
Michał napisał:
Co do prędkości to też nie zgodzę się z przedmówcami, u siebie zaczynam czuć lekkie rozjazdy (mając kufer za sobą) dopiero powyżej 190 km/h
Michale - imienniku Smile - wszystko zależy od np. wzrostu kierowcy, ustawienia szyby, masy prowadzącego i obciążenia tyłu (załadowanie bocznych kufrów) itp. jeden z nas zaobserwuje przy 150 a inny przy 200...
Michał napisał:
a z innej strony - Panowie, jak ktoś chce podróżować z prędkościami powyżej 190 km/h to powininen zafundować sobie Hayabusę albo XX-a.
A już tak abstrahując od wszystkiego - producent pisze w instrukcji, że maksymalna prędkość z kuframi nie powinna przekraczać 130 km/h... Very Happy Ale to nierealne jest przecież...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marlboro dnia Nie 0:43, 22 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
GSG
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Katowice

 Post Wysłany: Nie 2:55, 22 Lut 2009    Temat postu:

Cytat:
...problem wężykowania znika po posadzeniu pasażera lub zdjęciu kufra przy jeździe solo. Są to ewidentne czynniki aerodynamiczne.

Potwierdzam, faktycznie czynniki aerodynamiczne mają znaczenie, ale okazuje się, że ustawienie tylnego amortyzatora na najwięszą pozycję i zmiana oleju w lagach na mniej gęsty znacznie pomniejszył ten problem w moim przypadku.
Cytat:
Co do prędkości to też nie zgodzę się z przedmówcami, u siebie zaczynam czuć lekkie rozjazdy (mając kufer za sobą) dopiero powyżej 190 km/h

U mnie też około tej prędkości się pojawiało jak jechałem bez pasażera z kufrem (był już temat wężykowania)
Cytat:
Panowie, jak ktoś chce podróżować z prędkościami powyżej 190 km/h to powininen zafundować sobie Hayabusę albo XX-a.

A dlaczego??! Ja chcę jeżdzić tym motocyklem powyżej 210 km/h i jeżdżę, bo się da, tak go skonstruowali i tak mi się podoba. Nie powinienem kupować Hayabusę albo XX-a, bo są dla mnie niepraktyczne. Nawet gdybym nie jeżdził służbowo, to moja opinia byłaby taka sama.
Cytat:
Nie można mieć wszystkiego, i wygodnej pozycji, i ochrony przed wiatrem i deszeczem i osiągów jak szlifierka...

Można, można. Kupiłem FJR 1300, która ma niezłe osiągi, zbliżone do szlifierek, a niektóre nawet spokojnie objeżdża. Zresztą ST 1300 jest niewiele gorsza. Rzecz w tym, że te motocykle są okreslane jako sportowo-turystyczne lub turystyczno-sportowe, w zależności których cech ma więcej dana marka i model.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Michał
wymiatacz
wymiatacz


Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Otwock

 Post Wysłany: Nie 9:23, 22 Lut 2009    Temat postu:

GSG napisał:
...A dlaczego??! Ja chcę jeżdzić tym motocyklem powyżej 210 km/h i jeżdżę, bo się da...


Pewnie, że się da! Very Happy I przecierz nikt nie mówił, że nie. Mnie osobiście szkoda motorka na taką eksploatację.

Można mieć wszystko o czym pisałem nie tylko w FJR bo krążowniki BMW też spokojnie bujają się powyżej 200 i dla wielu uchodzą za awangardę wśród turystyków.

Ale temat nie dotyczy ani BMW, ani FJR tylko naszych kochanych Europek Cool


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Michał dnia Nie 9:24, 22 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
medor
bywalec
bywalec


Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3


 Post Wysłany: Nie 10:05, 22 Lut 2009    Temat postu:

Marlboro napisał:
medor napisał:
w motocyklu za ponad 50 000 zł. to honda powinna się wstydzic , zresztą w transalpach 600 i 650 znów rama jest " giętka "
Hondowski konstruktor ram będzie lepiej jak pojedzie na zmywak do Anglii
Skąd Ty wykombinowałeś teorię o giętkiej ramie? Widziałeś w ogóle ramę w ST1300 i porównywałeś do ST1100? Przecież to jest nie do zgięcia...


Malrboro napiszę dużymi literami PISAŁEM O GIĘTKIEJ RAMIE W TRANSALPACH 600 I 650 . TRANSALP TO TEŻ HONDA , a wiem bo miałem ( sprzedałem w piątek )


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Marlboro
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Warszawa, Polska

 Post Wysłany: Nie 10:20, 22 Lut 2009    Temat postu:

medor napisał:
Malrboro napiszę dużymi literami PISAŁEM O GIĘTKIEJ RAMIE W TRANSALPACH 600 I 650 . TRANSALP TO TEŻ HONDA , a wiem bo miałem ( sprzedałem w piątek )
OK - to zwracam honor... ale w sumie pisałeś nie na temat... Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
medor
bywalec
bywalec


Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3


 Post Wysłany: Nie 11:28, 22 Lut 2009    Temat postu:

Marlboro napisał:
medor napisał:
Malrboro napiszę dużymi literami PISAŁEM O GIĘTKIEJ RAMIE W TRANSALPACH 600 I 650 . TRANSALP TO TEŻ HONDA , a wiem bo miałem ( sprzedałem w piątek )
OK - to zwracam honor... ale w sumie pisałeś nie na temat... Very Happy


Pisałem o wężykowaniu st 1300 , a raczej o jego konstruktorze ramy który się nie popisał . to nie jest jedyna wpadka , bo w transalpach też rama jest do kitu
Jak już jestem przy konstruktorze ramy to też by trzeba było napisać o styliście - tylnej lampy i jak wygląda motocykl z ściągniętymi kuframi – gość miał pewnie z 5 promili
Wiem że się narażę niektórym fanatykom st


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Marlboro
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Warszawa, Polska

 Post Wysłany: Nie 13:05, 22 Lut 2009    Temat postu:

medor napisał:
Marlboro napisał:
medor napisał:
Malrboro napiszę dużymi literami PISAŁEM O GIĘTKIEJ RAMIE W TRANSALPACH 600 I 650 . TRANSALP TO TEŻ HONDA , a wiem bo miałem ( sprzedałem w piątek )
OK - to zwracam honor... ale w sumie pisałeś nie na temat... Very Happy


Pisałem o wężykowaniu st 1300 , a raczej o jego konstruktorze ramy który się nie popisał . to nie jest jedyna wpadka , bo w transalpach też rama jest do kitu
Jakie TEŻ ?? Kto gdziekolwiek oprócz Ciebie oczywiście mówi, że w ST1300 rama jest do kitu?? Najpierw piszesz głupoty, później przyznajesz, że nie pisałeś o ST'ciaku a w następnym poście znów wracasz jak bumerang, że ST ma ramę do dupy... Coś nie halo z Tobą czy jak?
medor napisał:
Jak już jestem przy konstruktorze ramy to też by trzeba było napisać o styliście - tylnej lampy i jak wygląda motocykl z ściągniętymi kuframi – gość miał pewnie z 5 promili
Tak patrząc to zastanawiam się, czy Ty nie masz tych promili pisząc te bzdury...

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
medor
bywalec
bywalec


Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3


 Post Wysłany: Nie 14:17, 22 Lut 2009    Temat postu:

Marlboro napisał:
Kto gdziekolwiek oprócz Ciebie oczywiście mówi, że w ST1300 rama jest do kitu??


Nikt nie pisze ale to jest wiadomo że za wężykowanie w st 1300 jest odpowiedzialna RAMA ( a o wężykowaniu to już oprócz mnie ktoś już pisał - nie Malrboro ? )
Ps
Chyba że za wężykowanie Malrboro obwini klakson Very Happy

Marlboro napisał:
Najpierw piszesz głupoty


w którym miejscu to piszę ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez medor dnia Nie 14:21, 22 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Michał
wymiatacz
wymiatacz


Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Otwock

 Post Wysłany: Nie 14:44, 22 Lut 2009    Temat postu:

Panowie, spokojnie. Dyskusja zaczyna nabierać charakteru niezbyt właściwego dla tego miejsca.

Skoro ktoś jest swięcie przekonany o desktruktywnym oddziaływaniu konstrukcji ramy czy nawet klaksonu, to na nic zdadzą się opinie użytkowników, z których jasno i wyraźnie wynika, że jest inaczej.

Co się zaś tyczy stylistyki - jak mawiali starożytni Czechosłowacy - nie jest ładne co jest ładne, lecz co się komu podoba. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
GSG
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Katowice

 Post Wysłany: Nie 17:15, 22 Lut 2009    Temat postu:

I tym optymistycznym akcentem trzeba zakonczyć wasnie i spory Smile
PS
Jak dla mnie to taki spór mógłby być dobrym pretekstem do spotkania się i pogodzenia przy pivku Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Marlboro
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Warszawa, Polska

 Post Wysłany: Nie 20:21, 22 Lut 2009    Temat postu:

medor napisał:
Nikt nie pisze ale to jest wiadomo że za wężykowanie w st 1300 jest odpowiedzialna RAMA
Tak myślisz? Że tylko rama może być odpowiedzialna za wężykowanie motocykla? (a nie - przepraszam, Ty to na pewno wiesz!) A nie przychodzi Ci do głowy np. ogumienie, za miękkie przednie zawieszenie itp. Przecież to też bardzo prawdopodobne przyczyny wężykowania motocykla... Czy nawet prozaiczna przyczyna - za niskie ciśnienie powietrza w ogumieniu? Ale nie. Specjalista Medor wie na 100% to, czego nawet konstruktorzy Hondy nie wiedzą... Chylę więc czoła i nie zamierzam więcej dyskutować bo szkoda mojego czasu.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
sławek
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Zelów

 Post Wysłany: Nie 21:20, 22 Lut 2009    Temat postu:

Widzę konstruktor ramy i stylistyka st 1300 są powodem do bużliwej dyskusji. O weżykowaniu nie mogę jeszcze nic powiedzieć za krutko mam st 1300 bo od grudnia i zadnej praktyki na tym sprzecie, ale co do stylistyki to coś mogę powiedzieć ponieważ kupiłem ten sprzęt bo mi sie podoba tył , przód i cały motocykl razemz tyłem i przodem . Przecież jak sie komuś nie podoba może kupić inny sprzęt np. BMW,FJR, czy wiele innych marek dostepnych na rynku. Dorabianie skaz motocyklowi jest uważam niepotrzebne, dla kogoś jest brzytkie, dla innego ładne i na odwót. Pozdrwiam

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Marlboro
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Warszawa, Polska

 Post Wysłany: Nie 23:01, 22 Lut 2009    Temat postu:

sławek napisał:
Dorabianie skaz motocyklowi jest uważam niepotrzebne, dla kogoś jest brzytkie, dla innego ładne i na odwót. Pozdrwiam
Zgadzam się z Tobą Sławku w 100% - przecież nie ma obowiązku jeżdżenia na eSTeciakach... jak komuś nie pasi to nie kupuje... i zarzuty typu coś mi się nie podoba, lampa wygląda jak kupa itp. to po prostu IMHO wymysły... myślę, że dużo z tego typu ludzi nawet nie jeździ ST'kami ale do wypowiadania się są pierwsi...

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
stanley.mie
bywalec
bywalec


Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Mielec

 Post Wysłany: Pon 20:11, 23 Lut 2009    Temat postu:

Panowie fajnie się Was czyta,typowa wymiana zdań pomiędzy fanatykiem a gościem któremu się poplątało.Wtrącę się i ja,może mi się oberwie bo nuda i znów przysypało.Po pierwsze-po jaką cholerę odpinać kufry skoro lusterka i tak są szersze,po drugie-wygląd tylnej lampy mam tam gdzie ona jest,przynajmniej jest duża i jeżeli przykuwa wzrok to bardzo dobrze!Ja jadąc patrzę na to co mam przed sobą a to na 1300 mnie się podoba.Po trzecie-w temacie węzykowania,nie zachodzę w głowę bo ilu jezdzców tyle opinii,bardziej interesuje mnie czy uda sie utrzymać bezsporną i legendarną niezawodność "babci" w nowym modelu,a swoją drogą moim zdaniem niepotrzebnie skrócili rozstaw osi ST1300 w stosunku do 1100 ale widocznie ktoś za bardzo płakał że 1100 jest za oporna w kładzeniu w zakręty.Tyle ode mnie,teraz czekam na gromy....

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
medor
bywalec
bywalec


Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3


 Post Wysłany: Wto 6:50, 24 Lut 2009    Temat postu:

Na forum BMW koleś wytkną awarie w ich kultowym modeli bmw 1200 gs to go chcieli spalić na stosie

[link widoczny dla zalogowanych]

Tu jest podobnie

FANATYZM JEST WSZĘDZIE !!!!!!!!!
PS.
macie fajne motorki
- piękne
- nie wężykujące


- nie ma lepszych na świecie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

już lepiej się czujecie ? Very Happy

Malrboro to dopompuj sobie powietrza to ci przestanie wężykować


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez medor dnia Wto 6:54, 24 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Michał
wymiatacz
wymiatacz


Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Otwock

 Post Wysłany: Wto 7:58, 24 Lut 2009    Temat postu:

Kolego - skoro już porównujesz, to ok-

- na tamtym forum koleś przedstawił przynajmniej jakiś artkuł na który się powołuje - Ty bazujesz na tym, że "podobno"... (tylko nie szukaj już artykułów i nie wklejaj linków)

- tamten autor nie stawia z palca wyssanych hipotez i nie trzyma się swojego zdania posługując się pretensjonalnym tonem i ironią - Ty uczepiłeś się ramy i mimo, że urzytkownicy podają już nawet sposoby zarzegnania problemu (o ile jest to jakiś problem), który ewidentnie z ramą nie ma nic wspólnego - Ty nadal obstajesz przy swoim.

Owszem - jest jedno podobieństwo - zarówno jak tamten kolo tak i Ty nie miałeś fizycznie doczynienia z motocyklem, na temat którego się wypowiadasz.

Jest tam jedno zdanie, które zacytuję dosłownie, a które mógłbyś przełożyć sobie na własny użytek:

(...) Ktos kiedys powiedzial, ze "...R1200GS najbardziej sie psuja tym, ktorzy ich nie maja...". (...)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Michał dnia Wto 9:23, 24 Lut 2009, w całości zmieniany 4 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
sławek
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Zelów

 Post Wysłany: Wto 8:56, 24 Lut 2009    Temat postu:

Ktoś kiedyś powiedział, że "...R1200GS najbardziej się psują tym, którzy ich nie maja...".

Bardzo mądre powiedzenie tylko na tym forum można wymienić R1200GS na st 1300. Myślę, że większość użytkowników tego forum jest takiego samego zdania.

Ocena czegoś (w tym przypadku motocykla) na podstawie bo ktoś powiedział jest całkowicie nie na miejscu. Ja kiedyś też słyszałem, że Kopernik żyje, jak się ma to do rzeczywistości, pewnie tak samo jak awaryjność wymienionych sprzętów. Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sławek dnia Wto 8:57, 24 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
medor
bywalec
bywalec


Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3


 Post Wysłany: Wto 16:38, 24 Lut 2009    Temat postu:

Przecież że wężykuje to już wróble ćwierkają po całej okolicy . Nie muszę go mieć na własność żeby wiedzieć , jak chcecie linki to proszę

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Michał poszukaj mi ty teraz jakiś link z testu st 1300 aby w nim nie pisało o ramie do kitu


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez medor dnia Wto 16:46, 24 Lut 2009, w całości zmieniany 3 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Michał
wymiatacz
wymiatacz


Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Otwock

 Post Wysłany: Wto 18:50, 24 Lut 2009    Temat postu:

Proszę Cię bardzo Przyjacielu. nie musiałem długo szukać, ponieważ wystarczyło uważnie przeczytać artykuły z linków, które sam podałeś.

W pierwszym teście rzeczywiście jest mowa o "wężykowaniu" ale uwaga !!! - powyżej 220 km/h, w całym tekście nie ma ŻADNEJ WZMIANKI O RAMIE.

W drugim artykule owszem, słowo "RAMA" zostaje użyte, ale nie zauważyłem do niego określeń typu "badziewna, kiepska, niestabilna, giętka" itp... Autor używa słowa "miękka" co w kontekście całego tekstu ewidentnie mówi o właściwościach ZAWIESZENIA a nie RAMY, które to zawieszenie - jak wynika z wypowiedzi Kolegów, którzy jeżdżą ST-kami częściej i dłużej niż osoba mająca motocykl kilka godzin do testu - można w różnoraki sposób regulować w zależności od potrzeb. Natomiast w całym tekście NIE MA ŻADNEJ WZMIANKI O WĘŻYKOWANIU.

Zastanawiającym jest też fakt iż autor drugiego z podanych przez Ciebie artkułów ma w sumie niewielkie (chociarz jednak) zastrzeżenia do prowadzenia motocykla w winklach, czym z kolei zachwyca się autor pierwszego artukułu - czy to nie jest zastanawiające?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Michał dnia Wto 19:06, 24 Lut 2009, w całości zmieniany 4 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
medor
bywalec
bywalec


Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3


 Post Wysłany: Wto 20:57, 24 Lut 2009    Temat postu:

kolejny link

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
stanley.mie
bywalec
bywalec


Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Mielec

 Post Wysłany: Wto 22:04, 24 Lut 2009    Temat postu:

Medor daj spokój!Tomek Wozniakowski-w realu sympatyczny i rzeczowy facet powinien napisać dużymi literami jakie opony zapodano do jego egzemplarza skoro tacy "fachowcy" jak Ty nie zauważają,że ten zestaw opon dyskwalifikuje wszystkie opinie na temat prowadzenia tego konkretnego motocykla.Drugi link ten z "motocyklmanii" to po prostu ROZPACZ!!!Tyle lania wody i kompletnie durnych spostrzeżeń nie widziałem od czasów moich wypracowań na temat lektur,których nigdy nie czytałem....Kto mu dał pióro chciało by się rzec,gość nie ma BLADEGO POJĘCIA!!!Prenumeruję MOTORCYCLIST i CYCLE WORLD od 15 lat z małymi przerwami i czytając takie badziewie(pierwsza strona tak mnie zesłabiła że dałem sobie spokój z resztą)dziwię się że w cywilizowanym kraju ktoś publikuję takie bzdury a potem mamy takich "znawców" jak kolega. Moja szczera rada Medor,przestań czytać, a zacznij jezdzić wystarczająco dużo żeby miec WŁASNE zdanie!

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Michał
wymiatacz
wymiatacz


Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Otwock

 Post Wysłany: Wto 22:09, 24 Lut 2009    Temat postu:

Okej Very Happy Widzę, że nie odpuszczasz Very Happy i znów trzeba uważnie przeczytać cały tekst, który jak na moje oko jet zdecydowaną pochwałą.
Pojawia się wzmianka o "delikatnym pływaniu" ... powyżej 160 km/h - no cóż kwestię progu "ZERO" przy którym zaczynają się lub nie owe "wężykowania" sobie już darujmy.

Autor pisze:
"NIE POTRAFIĘ POWIEDZIEĆ, czy jest to wina ramy, zawieszenia, czy jeszcze czegoś innego..."

Sam widzisz, że dostarczasz dowodów z jednej strony mało przekonujących dla swojej hipotezy a z drugiej utwierdzających właściecieli ST1300 że mają naprawdę znakomity motocykl - bo właśnie taki charakter mają przytaczane przez ciebie teksty. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
medor
bywalec
bywalec


Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3


 Post Wysłany: Śro 6:58, 25 Lut 2009    Temat postu:

Ja wiem że st 1300 jest BARDZO fajnym sprzętem , ma BARDZO dużo plusów ale chcę wam udowodnić że inżynierowie dali plamę z tym wężykowaniem ( według mnie jest to spowodowane za mało sztywna ramą – ale to już jest mniej ważne )
No nie wyobrażam sobie np. mercedesa E- klasy który ma prędkość maksymalna 250 km. h i przy prędkości powiedzmy 200 km.h zaczął wężykować
Sprawa by się nie ciągła tak długo jak byście mi na to stwierdzenie ( o wężykowaniu ) napisali że no fakt wężykuje ale ten motocykl ma tyle zalet że wam to wężykowanie nie przeszkadza i nie chcecie innego sprzętu , ale nie - wy piszecie wszystko tylko żeby się nie przyznać o wężykowaniu ( najczęściej to że nie mam st to co ja mogę się w tej kwestii wypowiadać )
Czas chyba zakończyć waśnie i spory – jak wam nie wężykuje to dobrze , jak wam wężykuje ale wam to nie przeszkadza – to jeszcze lepiej
Jestem na kupnie st 1300 lub fjr . Jak kupię st i się w nim zakocham ( tak jak wy ) i ktoś mi powie że niby ładny motor ale wężykuje to może będę tak reagował jak wy NERWOWO
SZEROKOŚCI


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez medor dnia Śro 7:17, 25 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Michał
wymiatacz
wymiatacz


Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Otwock

 Post Wysłany: Śro 7:41, 25 Lut 2009    Temat postu:

AMEN !!! Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » OGÓLNE » Co lepszego w ST 1300 niż w 1100
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group