FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Luka w przepisach utrata prawa jazdy za przekroczenie 50km/h
Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » OGÓLNE » Luka w przepisach utrata prawa jazdy za przekroczenie 50km/h
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







 Post Wysłany: Sob 20:19, 23 Kwi 2016    Temat postu: Luka w przepisach utrata prawa jazdy za przekroczenie 50km/h

Wcale nie musimy oddawać prawa jazdy za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50km/h
Przeczytajcie:

[link widoczny dla zalogowanych]
 Powrót do góry »
jerzyk
V


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: KT

 Post Wysłany: Sob 21:45, 23 Kwi 2016    Temat postu:

Ale to nic nowego. Pisalem już o tym.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gość







 Post Wysłany: Sob 22:34, 23 Kwi 2016    Temat postu:

Chyba mnie jeszcze na forum musiało nie być...
 Powrót do góry »
rider
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Kraków

 Post Wysłany: Nie 7:05, 24 Kwi 2016    Temat postu:

Pytanie:
Czy zamiast szukać dziur w przepisach, nie można po prostu ich przestrzegać?

Pytanie naiwne tylko z pozoru, bo z doświadczenia mego wynika, że każdy krajowy watażka (co to pół uja, pół ptaszka) po przekroczeniu granicy, bez względu na kierunek, staje się przykładem wzorowego obywatela i przestrzegacza wszelkich przepisów.

Więc może zachęcajmy do stosowania i przestrzegania przepisów, zamiast pokazywać jacy jesteśmy zaje bo nam policja może skoczyć. Niestety z tego biorą się stereotypy o dawcach i wiozących śmierć.

A poza tym nie wprowadzaj ludzi w błąd, bo w/g przepisów do prowadzenia pojazdu niezbędne są uprawnienia, a ich potwierdzeniem jest białko, więc jak nie masz prawka nie zostaniesz dopuszczony do dalszej jazdy, a pojazd może zostać odholowany. Śmiesznie będziesz wyglądać w tramwaju odziany w kask i strój z moto.

Oto cytat z interpretacji Naczelnika WRD z Zapierdowa Górnego:


Dariusz Stepczyński: Jeżeli kierujący pojazdem nie posiada prawa jazdy lub też dowodu rejestracyjnego, policjant obligatoryjnie nie dopuści osoby do dalszej jazdy. Może zlecić usunięcie pojazdu, jeżeli jest to konieczne dla zapewnienia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Pozdrawiam rider Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez rider dnia Nie 12:20, 24 Kwi 2016, w całości zmieniany 2 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Obelix
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 28 Lut 2016
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Augustów

 Post Wysłany: Nie 8:58, 24 Kwi 2016    Temat postu:

rider napisał:
Pytanie:
... Czy zamiast szukać dziur w przepisach, nie można po prostu ich przestrzegać? ...
Pozdrawiam rider Twisted Evil


Nic dodać i nic ująć.

Wiecie co? Kiedyś zrobiłem sobie taki mały eksperyment. Miałem wyjazd samochodem z Augustowa do Białegostoku. W jedną stronę jechałem przestrzegając dopuszczalne prędkości, a wracając przekraczałem te dopuszczalne prędkości (ale wyłącznie po za obszarem zabudowanym). I różnica wyszła mi tylko osiem minut. Czy warto więc narażać siebie i innych w imię szpanu? O zużyciu paliwa już nie wspominam.
A już całkiem nie rozumiem, a wręcz gardzę ludźmi, którzy w miastach zapie.dalają jak idioci. Ego im wzrasta czy co?


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
mirek
stary wyjadacz
stary wyjadacz


Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Poznań

 Post Wysłany: Nie 11:19, 24 Kwi 2016    Temat postu:

Jeżeli klient nie ma przy sobie prawa jazdy, to oprócz mandatu straci czas na dostarczenie dokumentu do starostwa, bo takie otrzyma polecenie od kontrolującego. Jeżeli będzie zwlekał z tą czynnością, to zgodnie z ustawą okres zatrzymania uprawnień do kierowania pojazdami przedłuży czas ich zwrotu, ponieważ okres pozbawienia uprawnień liczy się od momentu dostarczenia prawa jazdy do urzędu.
Parafrazując napis na paczkach papierosów - wybór należy do kierowcy.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Obelix
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 28 Lut 2016
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Augustów

 Post Wysłany: Nie 12:08, 24 Kwi 2016    Temat postu:

Strata prawa jazdy byłaby najmniejszym problemem, gdyby gość z filmiku jechał dużo szybciej:
[link widoczny dla zalogowanych]

Nawet, jeśli to ktoś nagle wtargnie na drogę, zostaje jeszcze trauma. Znam to z autopsji. Dlatego nigdy w mieście nie przekraczam prędkości dozwolonej prawem.
I w związku z tym, nie muszę szukać furtek w prawie.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gość







 Post Wysłany: Nie 12:17, 24 Kwi 2016    Temat postu:

W mieście tak, Czasem na trasie, w szczerym polu nie wiadomo dlaczego stoi znak "obszar zabudowany" i wtedy w tym miejscu zawsze czają się niebiescy z suszarką...
 Powrót do góry »
rider
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Kraków

 Post Wysłany: Nie 12:22, 24 Kwi 2016    Temat postu:

EDDIE napisał:
W mieście tak, Czasem na trasie, w szczerym polu nie wiadomo dlaczego stoi znak "obszar zabudowany" i wtedy w tym miejscu zawsze czają się niebiescy z suszarką...


Stoi bo takie są przepisy i basta, jak masz zastrzeżenia pisz do ZIKiT, to poprzesuwają.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gość







 Post Wysłany: Nie 13:56, 24 Kwi 2016    Temat postu:

Zastrzeżenia można mieć, bo wiele znaków nie stoi tam gdzie powinny stać, a jeszcze więcej jest niewłaściwych miejsc kontroli drogowej czy suszarek, gdzie priorytetem jest znalezienie winnego i wypisanie mandatu, a nie bezpieczeństwo i zmniejszenie zagrożenia na drodze.

Dalsza dyskusja jest bezcelowa z mojej strony. Każdy jeździ jak uważa, tak samo jest z przestrzeganiem przepisów, a pisanie pism jest stratą czasu.
 Powrót do góry »
Obelix
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 28 Lut 2016
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Augustów

 Post Wysłany: Nie 15:54, 24 Kwi 2016    Temat postu:

EDDIE napisał:
W mieście tak, Czasem na trasie, w szczerym polu nie wiadomo dlaczego stoi znak "obszar zabudowany" i wtedy w tym miejscu zawsze czają się niebiescy z suszarką...


Ale jeśli granica administracyjna miasta zaczyna się lub kończy w polu, to tak jest. I nic na to nie poradzimy.

No i pewnie, że każdy jeździ jak chce. Szkoda tylko, że przez niektórych pseudomotocyklistów w japonkach, krótkich majtkach i w podkoszulkach, zapierdzielających przez miasto stówą i niejednokrotnie między pieszymi na przejściach, wszyscy mamy opinię dawców i morderców. Osobiście staram się poprawiać wizerunek motocyklisty jak mogę. A na ile mi się to udaje, to już niech inni ocenią. Podczas szkolenia przyszłych kierowców dwóch kółek też zawsze stawiam na bezpieczeństwo i nigdy nie pozwalam na łamanie przepisów. Może między innymi dlatego w zeszłym sezonie odnotowałem stu procentową zdawalność na kategorie motocyklowe Rolling Eyes

Dlatego Panie i Panowie, dbajmy o nasz wizerunek i nie dawajmy pretekstu wszystkim w koło, żeby nas oczerniano.

Pozdrawiam i do spotkania na trasie. Lewa w Górę!


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gery
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 22 Kwi 2015
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: Kielce miasto w Koronie

 Post Wysłany: Pon 7:50, 25 Kwi 2016    Temat postu:

Obelix napisał:
EDDIE napisał:
W mieście tak, Czasem na trasie, w szczerym polu nie wiadomo dlaczego stoi znak "obszar zabudowany" i wtedy w tym miejscu zawsze czają się niebiescy z suszarką...


Ale jeśli granica administracyjna miasta zaczyna się lub kończy w polu, to tak jest. I nic na to nie poradzimy.



A co ma granica administracyjna do terenu zabudowanego? To dwie absolutnie różne sprawy, i są od nich osobne znaki granica -zielona tablica z nazwą miejscowości a obszar zabudowany - biało czarna z zarysem zabudowań, to że powyższe są często zastępowane jedną biało czarną z nazwą miejscowości co oznacza jedneo i drugie na raz to już jesr wola zarządcy drogi na którą zezwala prawoi ale nie jest to obligo wynikające z przepisów wiec proszę nie mieszać w głowach


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
zibi69
bywalec
bywalec


Dołączył: 22 Mar 2013
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Grodzisk Maz.

 Post Wysłany: Pon 9:13, 25 Kwi 2016    Temat postu:

Nie trzeba "oddawać" prawa jazdy (dokumentu) Policji podczas kontroli drogowej. Zgodnie z obowiązującymi przepisami Starosta nie może "zatrzymać" prawa jazdy, jeśli zatrzymanie dokumentu nie odbyło się na miejscu zdarzenia. W świetle noweli Prawa o ruchu drogowym podstawą do wydania takiej decyzji byłoby po pierwsze faktyczne zatrzymanie dokumentu prawa jazdy za pokwitowaniem plus prawomocne orzeczenie sądu o zatrzymaniu po OBOWIAZKOWYM przekazaniu do sądu tego zatrzymanego dokumentu. Fakt obowiązku przekazania nie wynika co prawda wprost z tego przepisu o zatrzymaniu na 3 miesiące, ale wynika z innych oraz z art. 7, art. 8, art. 45 i art. 77 Konstytucji RP.

Musimy więc pamiętać, że Starosta posiada uprawnienia do wydania decyzji administracyjnej w przedmiocie zatrzymania uprawnień, jednakże dopiero w sytuacji gdy zostanie zawiadomiony przez organ który wydał prawomocne rozstrzygnięcie w sprawie (zgodnie z art. 7 ustawy z dnia 20 marca 2015 o zmianie ustawy kodeks karny i niektórych innych ustaw).

Aby jednak mieć szczególne argumenty dla Starosty, który niehonorując obowiązujących przepisów wszczął postępowanie mimo faktycznego braku zatrzymania prawa jazdy lub co częstsze wszczął postępowanie administracyjne po faktycznym zatrzymaniu ale bez wyroku sądu należy od razu bezwzględnie ODMÓWIĆ PRZYJĘCIA MANDATU OD POLICJI lub WNIOSKOWAĆ W CIĄGU 7 DNI DO SĄDU O UCHYLENIE NIEOPATRZNIE PRZYJĘTEGO MANDATU, a potem złożyć do Starosty dobrze uzasadniony wniosek o zawieszenie postępowania administracyjnego do czasu zapadnięcia w Sądzie rozstrzygnięcia w tej sprawie. To ważne, bo do czasu wydania decyzji przez Starostę o zatrzymaniu prawa jazdy wciąż mamy czynne uprawnienia do kierowania pojazdami i możemy dalej jeździć czy z blankietem czy bez blankietu (w tym drugim przypadku grozi nam co najwyżej 50 zł mandatu za brak dokumentu).

Dodatkowo należy wiedzieć, że przekazanie sprawy do Starosty przez Policjanta i wprowadzenie do systemu CEPIK informacji o zatrzymaniu prawa jazdy bez fizycznego zatrzymania dokumentu wraz z wydaniem pokwitowania albo wydanie pokwitowania bez zatrzymania blankietu jest przestępstwem. Wtedy natychmiast możemy złożyć do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa urzędowego poświadczenia nieprawdy przez funkcjonariusza na szkodę kierowcy!

Możemy również zdecydować się na oddanie prawa jazdy w momencie podejrzenia o popełnienie wykroczeń, wówczas czas będzie działał na naszą korzyść, ponieważ terminy będą liczone od dnia faktycznego oddania przez nas prawo jazdy i w momencie upływu trzymiesięcznego terminu zatrzymania prawa jazdy, możemy ubiegać się o zwrot prawa jazdy. Procedura odwoławcza zazwyczaj może być dłuższa niż 3 miesiące, a my dalej możemy jeździć bez wpisu o systemu CEPIK. Ale NIE PRZYJMUJMY wtedy mandatu, by ktoś nie uznał, że przyjęcie mandatu to przyznanie się do winy i od razu rozstrzygnięcie.

Lepiej jednak zawsze walczyć o swoje gdy jednocześnie nie musimy odkręcać popełnionych przez nas błędów.
Przypominamy, że brak blankietu (prawa jazdy) nie jest równoznaczny z brakiem uprawnień do kierowania pojazdem! To ważne, bo ostatnia nowelizacja dodała ten niefortunny i niekonstytucyjny przepis, na mocy którego policjant może zatrzymać prawo jazdy na 3 miesiące od ręki. Chodzi tu, o sytuacje, gdy Policjant zatrzyma prawo jazdy za pokwitowaniem w przypadku ujawnienia czynu polegającego na kierowaniu pojazdem z prędkością przekraczającą dopuszczalną o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym, o czym stanowi art. 135 ust. 1 pkt. 1a lit. a ustawy Prawo o ruchu drogowym.

O możliwości zawieszenia naszych uprawnień na okres od dnia zatrzymania prawa jazdy mówi natomiast art. 104a ustawy o kierujących pojazdami, który nie odnosi się do wyżej wskazanej sytuacji (o czym więcej pisaliśmy w poprzednich artykułach na naszym blogu).

Co w praktyce oznacza dla nas, że w przypadku przekroczenia dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym, brak jest podstawy prawnej, która wskazywałaby, że w momencie odebrania przez funkcjonariusza prawa jazdy następuje automatyczne zawieszenie uprawnień. Dopiero decyzja Starosty wiąże się ze skutecznym zawieszeniem uprawnień. Natomiast brak przy sobie blankietu do czasu jej wydania przy kolejnym zatrzymaniu skutkuje co najwyżej nałożeniem mandatu karnego w wysokości 50 zł.

Po pierwsze, jeżeli chcemy zakwestionować nasze wykroczenia (a w zasadzie zaistnienie czynu), musimy wiedzieć, że decyzja o zatrzymaniu nie należy tylko do policjanta i starosty, ale też musi wypowiedzieć się sąd. Według przepisów prawa Policjant powinien w ciągu 7 dni przekazać sprawę do sądu wraz z zatrzymanym prawem jazdy. Ten przepis nie podlega żadnej dyskusji zwłaszcza, gdy jednocześnie kierowca nie zgodził się na przyjęcie mandatu lub przyjęty mandat skutecznie uchylił (drugi przypadek jest o wiele trudniejszy). Dopiero sąd po uznaniu winy przekazuję sprawę Staroście, który może wydać decyzję o zatrzymaniu naszego prawa jazdy. Kontrola sądowa decyzji Policjanta wynika wprost z art. 45 i 77 w zw. z art. 8 Konstytucji RP, które dają nam prawo do odwołania się do sądu, w przypadku kiedy nasze prawa zostaną naruszone.

Jeżeli starosta wyda decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy możemy odwołać się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w celu uchylenia zaskarżonej decyzji i przekazania sprawy do ponownego rozpatrzenia, które powinno nastąpić dopiero po ustaleniu przez sąd czy zarzucane wykroczenia miały miejsce.

Może się zdarzyć, że w trakcie sprawy sądowej zostaną ujawnione okoliczności świadczące o braku naszej winy np.: pomiar prędkości dokonany przez Policję został przeprowadzony za pomocą niesprawnego urządzenia lub nieprawidłowo. Jeśli była to Iskra-1 lub laser ULTRALYTE LTI 20-20 to mamy duże szanse na wybronienie się z zarzutów. Urządzenia te są kwestionowane przez polskie sądy i na podstawie ich wskazań kierowcy nie można ukarać mandatem karnym. Jeżeli sąd wyda niekorzystny dla nas wyrok, istnieje jeszcze droga odwoławcza. Po jej wyczerpaniu i uprawomocnieniu się wyroku, sprawa trafia do starosty, który dopiero wówczas może wydać decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy – od której formalnie też służy odwołanie do samorządowego kolegium odwoławczego (na przykład gdy została przez Starostę złamana procedura postępowania administracyjnego co się zdarza, gdy wydał decyzję bez uprzedniego wszczęcia postępowania i zawiadomienia o tym strony). Dopiero, kiedy ten organ podtrzyma decyzję starosty, wówczas można odebrać nam uprawnienia do kierowana pojazdami.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
mirek
stary wyjadacz
stary wyjadacz


Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Poznań

 Post Wysłany: Pon 9:55, 25 Kwi 2016    Temat postu:

Zibi 69, nie mieszaj ludziom w głowie. Apeluję, oddawajcie policjantowi prawo jazdy. Daliście się złapać, to trzeba z godnością poddać się karze i z zaciśniętymi zębami przetrwać 3 miesiące. Miałem kilka spraw sądowych z administracją i już więcej nie dam się złapać na opowieści prawników, że sprawa jest spokojnie do wygrania w tempie błyskawicznym. Kosztuje to masę pieniędzy, czasu i nerwów. Na taką drogę może sobie pozwolić prawnik na emeryturze który w taki sposób chce zabić wolny czas, nie ma działki do obrobienia, nie wędkuje czy też nie opiekuje się wnukami.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
zibi69
bywalec
bywalec


Dołączył: 22 Mar 2013
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Grodzisk Maz.

 Post Wysłany: Pon 10:04, 25 Kwi 2016    Temat postu:

mirek napisał:
Zibi 69, nie mieszaj ludziom w głowie. ......Na taką drogę może sobie pozwolić prawnik na emeryturze który w taki sposób chce zabić wolny czas, nie ma działki do obrobienia, nie wędkuje czy też nie opiekuje się wnukami.


Nie mieszam!!! Raczej pokazuję, że sytuacja prawna jest co najmniej dwuznaczna! Mamy wybitnie represyjne państwo, nastawione na karanie bo jakiemuś gamoniowi wydaje się, że to metoda na zmniejszenie liczby wypadków drogowych.

A z drugiej strony mamy kierowców (motocyklistów) przekraczających dopuszczalne prędkości z różnych powodów, w różnych miejscach i okolicznościach...

Absolutnie nie napisałem, że podana "metodologia" jest słuszna, dobra, skuteczna i łatwa. Napisałem tylko, że można inaczej niż "płakać i płacić"...decyzja należy do delikwenta!!!


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
mirek
stary wyjadacz
stary wyjadacz


Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Poznań

 Post Wysłany: Pon 10:13, 25 Kwi 2016    Temat postu:

Zgoda, ale w jednym ze zdań powołujesz się na konstytucje RP. Obecnie mamy dwa systemy prawne i obojętne jak będzie decyzja, nawet ostateczna, to nie musi być obowiązująca dla urzędnika. Dla jednego będzie wyrokiem, dla innego opinią. To nie te czasy w których warto iść do sądu w tak błahej sprawie. Sad

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
zibi69
bywalec
bywalec


Dołączył: 22 Mar 2013
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Grodzisk Maz.

 Post Wysłany: Pon 10:20, 25 Kwi 2016    Temat postu:

Znam jednego pana (obywatela RP), który "utracił" prawko na 3 miesiące na podstawie pomiaru dokonanego przez "mundurowego gamonia" bez właściwego przeszkolenia! Mandatu nie przyjął ale prawko stracił (bo mu już go nie oddał pomimo, że ten zakwestionował prawidłowość pomiaru). Sprawę w sądzie z powodu odmowy przyjęcia mandatu wygrał (pomiar okazał się wadliwie wykonany a policjant nie miał wymaganych szkoleń) a teraz czeka na odszkodowanie za "niezgodne z prawem" pozbawienie uprawnień na 3 miesiące - przedstawił faktury na 40 tys. za te 3 miesiące...sam jestem ciekaw wyniku a jeszcze bardziej kto mu to odda ( bo chyba nie ten Policja, która dała gamoniowi zabawkę).

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
DANY
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 17 Lis 2014
Posty: 1128
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: ŁÓDŹ

 Post Wysłany: Pon 12:35, 25 Kwi 2016    Temat postu:

mirek napisał:
Zgoda, ale w jednym ze zdań powołujesz się na konstytucje RP. Obecnie mamy dwa systemy prawne i obojętne jak będzie decyzja, nawet ostateczna, to nie musi być obowiązująca dla urzędnika. Dla jednego będzie wyrokiem, dla innego opinią. To nie te czasy w których warto iść do sądu w tak błahej sprawie. Sad


zdecydowanie ! - nigdy nie warto było iść do sądu w błahej sprawie ,a teraz to już po trzykroć !
przerabiałem temat i o mały włos prawka bym nie oddał i to nie na trzy miesiące , a do egzaminu !
jedyna rada , nie dać się złapać , a gdy już się zdarzy i sytuacja jest dwuznaczna , olać to , zapłacić i mieć spokój , w konsekwencji z reguły jest lepiej dla portfela ,ale przede wszystkim dla zdrowia Wink


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
jerzyk
V


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: KT

 Post Wysłany: Pon 20:40, 25 Kwi 2016    Temat postu:

zibi69 napisał:
mirek napisał:
Zibi 69, nie mieszaj ludziom w głowie. ......Na taką drogę może sobie pozwolić prawnik na emeryturze który w taki sposób chce zabić wolny czas, nie ma działki do obrobienia, nie wędkuje czy też nie opiekuje się wnukami.


Nie mieszam!!! Raczej pokazuję, że sytuacja prawna jest co najmniej dwuznaczna! Mamy wybitnie represyjne państwo, nastawione na karanie bo jakiemuś gamoniowi wydaje się, że to metoda na zmniejszenie liczby wypadków drogowych.

A z drugiej strony mamy kierowców (motocyklistów) przekraczających dopuszczalne prędkości z różnych powodów, w różnych miejscach i okolicznościach...

Absolutnie nie napisałem, że podana "metodologia" jest słuszna, dobra, skuteczna i łatwa. Napisałem tylko, że można inaczej niż "płakać i płacić"...decyzja należy do delikwenta!!!

Jest dokładnie, tak jak zacytowaleś cały ten artykuł. Róznica jest tylko taka, "to do mirka), że nie trzeba chodzić po sądach! Tak, kiedy nie oddasz prawka w momencie ujawnienia wykroczenia, to jeżeli nic więcej się nie ma za uszami to do sądu nie trzeba chodzić. Do starostwa tym bardziej. Owszem, nie przyjmusze mandatu, sąd go uznaje, ty się nie odwołujesz. Jeżeli się odwolasz, no to pewnie sąd trzeba będzie odwiedzić. Kolejna sprawa. Nie przyjmujcie mandatu z videorejestratora, zwłaszcza jezeli sprawa predkości jest problematyczna i chodzi o kilka km ponad dopuszczalną. To jest predkość policyjnego wozidła i zmierzona zazwyczaj na 50-100m. Jezeli ktoś nie wierzy, że nie można zmierzyć dokładnie w ten sposób predkości, to proponuję spróbować. Dogonić kolegę, ktory jedzie przed nami z prędkością powiedzmy zmienną, miedzy 90 a 100km/h i utrzymać się za nim, w równym, ale to idealnie równym odstępie, przez 50 czy 100 metrów. Jak komuś się to uda, to stawiam skrzyke soku jabłkowego Very Happy a tak własnie jest dokonywany pomiar predkości, za pomocą videorejestratora.
P.S. Nie pisze tego po to, żeby namawiać kogokolwiek do łamaniaprzepisów, bo od tego jestem daleki. Uważam jednak, że nieznajomość swoich praw, może komuś stworzyć ogromny problem, pomimo że wykroczenie zostało popenieno zupełnie nieumyślnie i co może zabrzmieć może i śmiesznie, ale bez naszej woli. Niestety, oznaczenia dróg, mamy jakie mamy.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Obelix
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 28 Lut 2016
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Augustów

 Post Wysłany: Śro 8:31, 27 Kwi 2016    Temat postu:

Gery napisał:

A co ma granica administracyjna do terenu zabudowanego? To dwie absolutnie różne sprawy, i są od nich osobne znaki granica -zielona tablica z nazwą miejscowości a obszar zabudowany - biało czarna z zarysem zabudowań, to że powyższe są często zastępowane jedną biało czarną z nazwą miejscowości co oznacza jedneo i drugie na raz to już jesr wola zarządcy drogi na którą zezwala prawoi ale nie jest to obligo wynikające z przepisów wiec proszę nie mieszać w głowach


No właśnie co ma?

Pojęcie obszaru zabudowanego w polskich przepisach ewoluowało. Starsi pamiętają obowiązujący z początku lat osiemdziesiątych przepis o trzech budynkach mieszkalnych w odległości 50 metrów od drogi. Było to bardzo dyskusyjne, więc w 1983 roku wprowadzono biały znak z nazwą miejscowości oznaczający obszar zabudowany. Obszarem zabudowanym mogła być tylko cała miejscowość w granicach administracyjnych. To też nie było dobre rozwiązanie, bo w granicach wielu miast są pola, łąki i lasy.Takie oznakowania były do 2003 roku, kiedy zostało to zmienione w rozporządzeniu ministra infrastruktury, dokładnie 3 lipca 2003 roku. Samo rozporządzenie jest długie, ale to co nas najbardziej interesuje:

"Obszar zabudowany MUSI być powiązany z występującą wzdłuż drogi zabudową o charakterze mieszkalnym i występującym na drodze ruchem pieszych. Jeśli na terenie miejscowości na odcinku dłuższym niż 300 metrów jest przerwa w zabudowie mieszkalnej, to musi być znak D-43 zakończenia obszaru zabudowanego i potem rozpoczęcie kolejnego."

Niestety wielu zarządców dróg, nadal żyje przepisami rodem z PRLu i oznakowuje znakami D-42 cały obszar w granicach administracyjnych miejscowości.
Miejsca takie jak na poniższym zdjęciu nie mogą być oznakowane jako teren zabudowany:

[link widoczny dla zalogowanych]

Jeśli dostaniemy w takim miejscu mandat, to nie tylko nie wolno go przyjmować, ale również należy złożyć zawiadomienie o popełnieniu czynu zabronionego z art. 231 KK przez zarządcę drogi.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gość







 Post Wysłany: Śro 8:52, 27 Kwi 2016    Temat postu:

Obelix napisał:

Miejsca takie jak na poniższym zdjęciu nie mogą być oznakowane jako teren zabudowany:

[link widoczny dla zalogowanych]


A po co ograniczenie prędkości w tym miejscu, jest próg zwalniający, więc i tak musisz zwolnić. Nonsens.
 Powrót do góry »
Obelix
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 28 Lut 2016
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Augustów

 Post Wysłany: Śro 9:19, 27 Kwi 2016    Temat postu:

@Eddie, jak to kiedyś powiedział Zulu Gula, Polska to jest taka dziwny kraj.

Odejdę trochę od tematu. Mianowicie chodzi mi o strefę zamieszkania (D-40). W tej strefie obowiązują cztery zasady:
1. prędkość max. 20 km/h;
2. pieszy może korzystać z całej szerokości drogi;
3. parkować wolno tylko w wyznaczonych miejscach;
4. wyjeżdżając ze strefy jesteś włączającym się do ruchu.

Przykład z mojego miasta. Bulwary nad jeziorem. Szeroka jezdnia, po obu stronach szerokie chodniki ze ścieżkami rowerowymi, żadnej zabudowy mieszkaniowej, progi zwalniające. I teraz będzie sobie środkiem jezdni iść grupka ludzi i nikt nie może nawet zatrąbić na nich, bo oni mają takie prawo. A wystarczyło tylko ustawić znaki B-43 (strefa ograniczonej prędkości) i kłopotu by nie było.

Zresztą podobnych niuansów w Polsce jest całe mnóstwo. Wjazd na drogę jednokierunkową i ślepą, zakaz skrętu w prawo i pod spodem nakaz skrętu w prawo. K..wa, czy drogowcy naprawdę w wielu przypadkach są maszynami pozbawionymi mózgów? Ręce opadają. Sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Obelix dnia Śro 9:23, 27 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
mirek
stary wyjadacz
stary wyjadacz


Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Poznań

 Post Wysłany: Śro 10:16, 27 Kwi 2016    Temat postu:

Obelix napisał:

..............Jeśli dostaniemy w takim miejscu mandat, to nie tylko nie wolno go przyjmować, ale również należy złożyć zawiadomienie o popełnieniu czynu zabronionego z art. 231 KK przez zarządcę drogi.


I tłuc się po urzędach i sądach latami Laughing
Zła podpowiedź.
Oczywiście zawiadomić można, ale anonimowo. Sprawą się zajmą nawet jak jest anonim, ale zyskujesz święty spokój. Poza tym mamy obecnie dwa systemy prawne i nie wiemy które z nich jest prawem , a które opinią.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Obelix
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 28 Lut 2016
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Augustów

 Post Wysłany: Śro 10:31, 27 Kwi 2016    Temat postu:

Dziś znalazłem taką oto informację:

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak zwykle, niejasności w naszym prawodawstwie jest co nie miara.
Tak więc najlepiej unikać takich sytuacji i tyle.

A najlepiej robić tak:

[link widoczny dla zalogowanych]

Wink Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Obelix dnia Śro 10:39, 27 Kwi 2016, w całości zmieniany 2 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
LWfilip
wyjadacz
wyjadacz


Dołączył: 16 Mar 2014
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Świecie nad Wisłą

 Post Wysłany: Śro 12:10, 27 Kwi 2016    Temat postu:

@Obelix Very Happy tą piątkę z policjantem oglądam często dla polepszenia nastroju.
Co do tej dyskusji, bez żartów. Chyba nikt z obecnych na tym forum, a traktuje Was bardzo poważnie, nie myśli, że taki numer przejdzie. Nie przypominam sobie aby kiedykolwiek brak przy sobie dokumentu ratował przed karą. Tak jak w artykule, dochodzi jeszcze mandat za nie manie i po krzyku.Zawsze było tak, że jakiś cwaniaczek typu Frog wykombinuje sobie, że będzie mądrzejszy od radia. Jakiś czas można kiwać, ale przypomnę Państwu, że w naszym kraju płacić trzeba za wszystko. Zaostrzenie przepisów nie ma na celu poprawy bezpieczeństwa tylko wyciągnięcie jeszcze większych pieniędzy z tych, którzy mogą płacić. Czyli z nas. A to gadanie o poprawie czegoś tam to ściema.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gość







 Post Wysłany: Śro 12:58, 27 Kwi 2016    Temat postu:

Potwierdzam fakt, że pójście do Sądu to strata czasu. Miałem incydent z nieprzyjęciem mandatu w Sądzie. Słowo moje przeciwko słowu policjanta i zgadnijcie czyjemu słowu Sędzina dała wiarę?
Mandat 200zł pozostał bez zmian na szczęście.
 Powrót do góry »
jerzyk
V


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: KT

 Post Wysłany: Śro 13:07, 27 Kwi 2016    Temat postu:

To proponuję to, przeczytać do końca;
[link widoczny dla zalogowanych]
a najlepiej to.
[link widoczny dla zalogowanych]

Niestety, albo i stety, takie jest u nas stanowienie prawa. Cytując dosłownie ustawe, nie ma możliwości zatrzymania na 3 miesiące, bez możliwości odebrania pj na miejscu wykroczenia. Inaczej, to Policjant popełnia, już nie wykroczenie a poważne przestepstwo, potwierdzając nieprawdę


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jerzyk dnia Śro 13:11, 27 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
mirek
stary wyjadacz
stary wyjadacz


Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Poznań

 Post Wysłany: Śro 14:15, 27 Kwi 2016    Temat postu:

EDDIE napisał:
....

Dalsza dyskusja jest bezcelowa z mojej strony. Każdy jeździ jak uważa, tak samo jest z przestrzeganiem przepisów, a pisanie pism jest stratą czasu.


Widać, że jednak nie


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gość







 Post Wysłany: Śro 15:02, 27 Kwi 2016    Temat postu:

mirek napisał:
EDDIE napisał:
....

Dalsza dyskusja jest bezcelowa z mojej strony. Każdy jeździ jak uważa, tak samo jest z przestrzeganiem przepisów, a pisanie pism jest stratą czasu.


Widać, że jednak nie


Nie wiem gdzie Ty widzisz sprzeczność? W jednym i w drugim przypadku pisałem, że pisanie pism/pójście do Sądu to strata czasu, dając swój własny przykład.
 Powrót do góry »
mirek
stary wyjadacz
stary wyjadacz


Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Poznań

 Post Wysłany: Śro 15:15, 27 Kwi 2016    Temat postu:

EDDIE napisał:


Dalsza dyskusja jest bezcelowa z mojej strony. .....


Sprzeczność widzę w zajęciu stanowiska z 24.04. a dalszą dyskusją.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » OGÓLNE » Luka w przepisach utrata prawa jazdy za przekroczenie 50km/h
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group