FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Pęknięta rama st1300 - co dalej?
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » OGÓLNE » Pęknięta rama st1300 - co dalej?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
panstasio
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: WL

 Post Wysłany: Wto 10:12, 05 Mar 2013    Temat postu: Pęknięta rama st1300 - co dalej?

Witam.
Nie nacieszyłem sie długo posiadaniem st1300 i pojawił sie poważny problem. W dniu wczorajszym podczas przygotowywania moto na tiptop przez mechanika dostałem miły telefon o odwiedziny moto. Jak sie okazało błacha wymiana łożyska główki ramy ujawniła skrywany problem. Moto ma pęknięta błówke ramy (jak na zdjęciach poniżej)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
powykrzywiane lagi i ogólnie przód zawieszenia był spasowany na siłę. Odstąpienie od umowy może być raczej niewykonalne i bardziej zaczynam sie skupiać nakwestii jak wyjść z tej patowej sytuacji.
Prosił bym o jakieś rady - zaczynam się zastanawiać nad wymianą ramy z pełna dokumentacja, etc... (żeby nie było także problemów ze sprzedażą moto dalej kiedyś) - kwestia kosztów i opłacalności.
Rozsprzedać moto na częsci raczej nie wykonalne w moim pryzpadku.
Sprzedać dalej - odpada. Nie sprzedam komuś niesprawnego moto tak jak ktoś sprzedał mi.
Prosił bym o jakies pomysły i rady bo na chwile obecna jestem nieźle załamany (w piątek 1 marca dodatkowo typ wjechał mi w bok samochodu) - KU#@$A


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
qcyk
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 12 Cze 2011
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Szydłowiec

 Post Wysłany: Wto 10:26, 05 Mar 2013    Temat postu:

Na pierwszym zdjęciu widać chyba ślady po spawaniu Shocked czy się mylę.

Proponuje zakup ramy z dokumentami i wymianę to chyba najbardziej rozsądne rozwiązanie. I motocykl posiadasz dalej.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
panstasio
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: WL

 Post Wysłany: Wto 10:33, 05 Mar 2013    Temat postu:

zaczynam sie sklaniac do takiego rozwiazania jak podaleś - kwestia kosztów jakie to będa. Prócz ramy do wymiany mam lagi.
wyglada ze spawane bo mechanik powiedizalze ktoś diaksem i dlutem to klepał a pozniej ladnie zamalował - zaczeło pękać. Już wiem skąd takie wężykowanie miałem i charakterystyczne przeskakiwanie kierownicy przy ostrzejszym hamowaniu.

Czy kojarzysz także co to za tuleja na ostantim zdjęci? wypadła z moto wlaśnie z tej ramy. Dodatkowo ten cały trzpien łączący półki tez krzywy ;(


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
max-serwis1
wymiatacz
wymiatacz


Dołączył: 05 Cze 2012
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Wolsztyn

 Post Wysłany: Wto 10:43, 05 Mar 2013    Temat postu:

Proponuję na początku podać wszystkim Forumowiczom namiary na tak nieuczciwego sprzedawcę. Aby można było przestrzec wszystkich przed takim typem na przyszłość...
Jeśli chodzi o naprawę to chyba tylko wymiana na nowe - używane. Nie wyobrazam sobie " naprawy " w/w podzespołów.
Same nowe rury w lagach to niewielki koszt na allegro. Sprawdzone, są ok.
pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
qcyk
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 12 Cze 2011
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Szydłowiec

 Post Wysłany: Wto 10:55, 05 Mar 2013    Temat postu:

Kupująć ramę masz pewność że nie jest spawana bo możesz ja zobaczyć z każdej strony a nawet prześwietlić.
Lagi sa do dokupienia ,a może zobacz tylko same golenie metalowe które masz krzywe .
Ten metal który wypadł z ramy Shocked to może był dorobiony dystans pomiędzy pólkami na jednej z lag tak myślę. Widać że nie jest to element oryginalny bo zardzewiał .
A takiego co Tobie ten motor sprzedał to bym te lagi w d...pe powsadzał i tym metalem co wypadł głęboko mu je wbił. Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
panstasio
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: WL

 Post Wysłany: Wto 11:01, 05 Mar 2013    Temat postu:

Jeśłi chodzi o dane sprzedającego na chwile obecna sie wstrzymam - sprawa zakupy/sprzedaży jest zagmatfana a na chwile obecna czekam na kontakt do danej osoby w celu wyjaśnienia sobie kilku spraw.
Z tym elementem jest qcyk tak jak mówisz chyba - mechanik sie zdziwił jak to wypadło przy mnie i mówił "k....a to aż tak gniazdo spiłowali?!" - dystans miał odpychać od siebie łożyska bo w ramie dolne łożysko nie ma być czym blokowane.
Zaczynacie mnie uspokajać z tym zakupem - patrze na ramy pierwsze z brzegu i koszt jest rzędu 3tys - czyli cała naprawa powinna wynieść w okolicach 5-7tys?


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
qcyk
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 12 Cze 2011
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Szydłowiec

 Post Wysłany: Wto 11:05, 05 Mar 2013    Temat postu:

Po naprawie będziesz spokojny o motocykl że pojedziesz i wrócisz. To szczęście że nic się nie stało Tobie Confused .
Szukaj części i napisz jak przebiegaja prace.
Powodzenia


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
panstasio
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: WL

 Post Wysłany: Wto 11:08, 05 Mar 2013    Temat postu:

qcyk napisał:
Po naprawie będziesz spokojny o motocykl że pojedziesz i wrócisz. To szczęście że nic się nie stało Tobie Confused .
Szukaj części i napisz jak przebiegaja prace.
Powodzenia

tak jak mówisz - szczęście - widać ze pękanie postępowało. Ktos czuwać nade mna czuwa bo pędzić nim pędziłem nieraz.
Najbardziej się boje czy to tylko tyle co trzeba będzi erobić, żeby si enie okazało ze z dobra ramą moto zostanie krzywe bo dupa też skoszona..


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
samad
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 1426
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Jasień/Żary/LUBUSKIE

 Post Wysłany: Wto 12:54, 05 Mar 2013    Temat postu:

Zakup ramy to najlepsze rozwiązanie -koszt 3-4 tys ,lagi to około 400zł ,metalowa tylna częśc ramy to najmniejszy problem 350-450zl --przy wymianie musisz zwrucić uwagę na wszystkie śruby mocujące by nie były przekoszone i przyjżj się półką czy nie są kszywe - koszt 400-700zł ---nie ma co niemiła niespodzianka na początek sezonu ..........................

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
panstasio
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: WL

 Post Wysłany: Wto 13:04, 05 Mar 2013    Temat postu:

pólka do wymiany - kolega powiedizał ze mozna prostowac ale tu chodzi o pewnosc ze masz wsyztsko dobrze zrobione wiec nie poleca. Woli wstawic nowa - z czym sie zgodzam. calych amorków nie trza wymieniać tylko same lagi, jak mówiliście. Wieczorem/jutro mam dostać wycene robocizny.. dalej zobaczymy..

a chciałem tylko wymienić łożysko i kupić opone tylna hehehehe


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
MRSpidi65
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Dzbądzek 21C

 Post Wysłany: Wto 13:33, 05 Mar 2013    Temat postu:

Moim zdaniem jeśli ta łajza ma legalnie zarejestrowany handel pojazdami to powinna być szansa odzyskania choć części kasy.
Przecież jakąś umowę masz , chyba że w umowie masz zakup moto na części albo jeszcze inne zapisy o których nie wiemy.
Ale to jakiś koszmar , że gość świadomie sprzedaje coś co grozi utratą życia.

Ale tak czy tak to współczuję i życzę jak najlepszego rozwiązania problemu.
Tak jak koledzy pisali tu wchodzi w grę tylko wymiana ramy.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
panstasio
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: WL

 Post Wysłany: Wto 14:17, 05 Mar 2013    Temat postu:

Osoba prywatna - zwykla umowa cywilno-prawna wiec i takie prawa obowiazuja (Art. 8 o rękojmi i wadach ukrytych, etc..) w umowie wpisalismy że moto do poprawek lakierniczych (dla US, dla których biblia jest wycena z ich magicznych ksiąg).
Sprawa o tyle skomplikowana sie robi że to bylo przez dobrego kolege zalatwiane, który ma w tym kręgu autorytet - wierze więc że uda się doagadać.
Narazie wiec trzeba spokoju...
Sorki za wylanie żali ale zawsze dobrze uslyszeć jakies opcje


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Skorpionwr
Administrator
Administrator


Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 2498
Przeczytał: 7 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Przasnysz

 Post Wysłany: Wto 14:20, 05 Mar 2013    Temat postu:

Współczuję Ci sytuacji w której się Znalazłeś. Całe szczęście, że to wyszło podczas przeglądu a nie jazdy.
Jeżeli Chcesz oszczędzić na robociźnie to proponuję Zgłoś się do Modzka. Napewno 4tyś za przekładkę nie weźmie.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
ErneST
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Złotoryja

 Post Wysłany: Wto 14:52, 05 Mar 2013    Temat postu:

Może trochę pomoralizuję, ale kupując samochód czy motocykl zawsze wolę wpisać rzeczywistą wartość i uczciwie zapłacić w US. Trudno, może nie będę pare stówek do przodu ale wrazie wystąpienia właśnie takich kwiatków można będzie odzyskać całą kwotę i nie będę kilka tysięcy do tyłu.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
panstasio
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: WL

 Post Wysłany: Wto 15:48, 05 Mar 2013    Temat postu:

ErneST napisał:
Może trochę pomoralizuję, ale kupując samochód czy motocykl zawsze wolę wpisać rzeczywistą wartość i uczciwie zapłacić w US. Trudno, może nie będę pare stówek do przodu ale wrazie wystąpienia właśnie takich kwiatków można będzie odzyskać całą kwotę i nie będę kilka tysięcy do tyłu.

w całości się z Toba zgadzam. Kwota na umowie była prawdziwa - wpisanie o powłoce lakierniczej wzieło sie z poprzenidch problemów z US gdy umowa opiewała także na faktyczna kwotę zakupu samochodu jednak pani w ksiązecce miala kwote 5 tys wieksza i kazała mi dopłacic róznice (samochod dodge grand caravan 2005 rocznik z dużym przebiegiem i silnikiem - poprzendi wlasciciel sprowadzil sobie z hameryki). Oczywiście nie zapłaciłem ale nerwy straciłem - za nic maja umowy i prawdomówność więc teraz zawsze daje adnotacje że np maska porysowana lub brakuje jakiejś gównianej zaślepki (byle bzdet0 - skoro oni maja prawo w czapce to ja moge poprostu być bardziej drobiazgowy.
W tym przypadku dodatkowo zależało mi na prawdziwej kwocie bo moto był wciągnięty na działalność gospodarcza a dodatkowo nie znam ludzi aż tak dokłądnie więc wole nie ryzykować dla własnie takiej sytuacji.

Jutro pewnie dostane wycene - z tego co mechanik powiedizał przekładka w serwsie to ok 2-3tys. Mam nadzieje ze będzie łaskawy dla mnie. Niesteyt ceny samej ramy nie przeskocze.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez panstasio dnia Wto 15:50, 05 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Nur
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 25 Maj 2012
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Łódz

 Post Wysłany: Wto 19:31, 05 Mar 2013    Temat postu:

Sory ale zabić takiego sprzedawcę to mało.Gdyby nie przegląd strach pomyśleć co by mogło się wydarzyć

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
panstasio
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: WL

 Post Wysłany: Wto 22:14, 05 Mar 2013    Temat postu:

z góry przepraszam za "odgrzewanie kotleta" ale zapomniałem odrazu zapytać.
Czy ktoś z forumowiczów ewentualnie może sprawdzić VIN motoru (może coś w historii będzie co może sie przydać do dokumentacji ewentualnej)
VIN:
JH2SC51A84M20375


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
r.urbanski
.
.


Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 2246
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Sieradz

 Post Wysłany: Wto 22:26, 05 Mar 2013    Temat postu:

panstasio napisał:
z góry przepraszam za "odgrzewanie kotleta" ale zapomniałem odrazu zapytać.
Czy ktoś z forumowiczów ewentualnie może sprawdzić VIN motoru (może coś w historii będzie co może sie przydać do dokumentacji ewentualnej)
VIN:
JH2SC51A84M20375

Ty nie przepraszaj. Ja w takim stresie bym nie zasnął.
Oby Marlboro szybko się odezwał Smile

PS. Tak petrzę po VIN to nie 06 tylko 04 Question


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez r.urbanski dnia Wto 22:30, 05 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
norbert
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 1507
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Warszawa

 Post Wysłany: Wto 22:44, 05 Mar 2013    Temat postu:

No to nie zazdroszczę takiej sytuacji. Od samego początku miałeś z Pancia problemy.
Nie pozostaje nic innego jak kupić potrzebne graty.
Powodzenia


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
panstasio
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: WL

 Post Wysłany: Wto 23:18, 05 Mar 2013    Temat postu:

r.urbanski napisał:

PS. Tak petrzę po VIN to nie 06 tylko 04 Question


No teraz to mnie dobiles...
co prawda nikogo winic nie moge bo to moje zaniedbania ale 2 lata roznicy w roczniku...
kutfa..


Z pańcia byly problemy - z hamulcami si enie zglaszalem do "reklamacji" bo to rzecz eksploatacyjna. moto malo jezdzony, dlugo stał więc jak dla mnei to zaniedbania bylych włascicieli wychodza ale to nic "groźnego". Okazało sie przy hamulcahc ze to glupi zaworek byl - jednak syf w przewodach nie wział się znikąd. Pozatym moto jest ok



PRZEPRASZAM - POMYLIŁEM SIE W VIN!!
POPRAWNY:
JH2SC51A84M203759


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez panstasio dnia Wto 23:21, 05 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
r.urbanski
.
.


Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 2246
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Sieradz

 Post Wysłany: Wto 23:35, 05 Mar 2013    Temat postu:

Nic to nie zmienia. Cyfra określająca rocznik się nie zmieniła. Sad
JH2SC51A84M203759


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez r.urbanski dnia Śro 0:40, 06 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
panstasio
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: WL

 Post Wysłany: Wto 23:36, 05 Mar 2013    Temat postu:

no żesz kur..........................
wychodzi ze i karta pojazdu lewa
moto w 2010 (marzec) sprowadzony przez pierwszego wlasciclea do polski (karta pojazdu ma date 2010 - woec wychodzi ze sprowadzonyh)
opd 2010 do 2012 (kiedy kupilem) 2 wlascicieli (sprowadzajacy i sprzedajacy mi go w 2012) - wychodzi ze kazdy sprawdzil u mechanika i pierwsze co - "znajdzi jelenia"....
kurwa (ostrzeżenie - użyj innego słowa)...
serio - przyznaje ze sie dalem i nabralem ale kutfa to juz jest igranie z zyciem i zdrowiem innych. Potrafie zrozumiec ze ludzie sa sobie obcy i nie wazned co sie stanie nieznajomemu ale to jest kur.. źródło patologii (przykład wymyślony po pierwszej linii - zięc/synowa to obcy czlowiek wiec ubezpiecz i "niech zginie") - kurwa (ostrzeżenie - użyj innego słowa) mać


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez panstasio dnia Wto 23:45, 05 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
norbert
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 1507
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Warszawa

 Post Wysłany: Śro 0:54, 06 Mar 2013    Temat postu:

kurcze rozumiem kupujesz motocykl , cos z hamulcami nagle okazuje się że pęknięta rama i w dodatku 2 lata starsza niż w dokumentach - ja nie wiem co bym zrobił na Twoim miejscu ale skoro kupiłes Pancię po znajomosci to czym prędzej oddałbym ją (o ile to możliwe), odebrał swoje pieniądze i poszukał od nowa. MASAKRA

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
voniu
wyjadacz
wyjadacz


Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Antonin k. Ostrowa Wlkp

 Post Wysłany: Śro 1:01, 06 Mar 2013    Temat postu:

Gdybyś kupił od pierwszego właściciela moto w takim stanie i wady zostały ukryte, bez problemu wygrałbyś w sądzie. Ale tu po drodze znamy już 3 osoby i każda z nich będzie się tłumaczyć, ze nic o tych wadach nie wiedziała i w takim stanie moto kupował, jak ci sprzedał i że jest przerażony, że ktoś jemu wcześniej sprzedał tak niebezpieczny motocykl.
No chyba ze jakimś cudem znalazłbyś warsztat gdzie "naprawiano" moto po wypadku. Ale to też ciężkie, bo kto się przyzna, ze wypuścił taki złom na ulicę.
MASAKRA. Strasznie mi przykro : (


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
kruchy
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Lewin Brzeski

 Post Wysłany: Śro 7:09, 06 Mar 2013    Temat postu:

Widzę że moje problemy z Pancią to nic przy tym co kolega kupił Shocked Na to wygląda że przy zakupie Panci, trzeba zdjąć wszystkie plastiki, przegląd ramy, demontaż zbiornika paliwa, filtra pow. -bo tam też może być kaszana, i dopiero wtedy rozmawiać o cenie Confused A kolega gdzie kupił? Bo ja kupiłem podobnie jak kolega. Motocykl sprowadzony, dwa lata temu, no i on nie miał czasu by jeździć więc motocykl stał 2 lata. (wszystko zrobione, nic z moto nie musisz robić) - tak koleś mówił. Powinniśmy chyba założyć temat,


NIE KUPUJ MOTOCYKLA U NIEGO - BO KOLEŚ PRÓBUJE CIĘ ZABIĆ!!!!!!!!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kruchy dnia Śro 10:47, 06 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
samad
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 1426
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Jasień/Żary/LUBUSKIE

 Post Wysłany: Śro 8:26, 06 Mar 2013    Temat postu:

Spokojnie - bez nerwów -co się stać miało to się stało -popatrz na to inacze - Tobie się nic nie stało -no może masz kaca - rama do wymiany tak czy inaczej ----więc kupując ramę szukaj takiej z 2006roku i będzie ok. moto będzie miało faktyczny rocznik , dobrze będzie jeśli uda Ci się odzyskać jakąś kasę ,co by koszty naprawy były mniejsze ,a co do uczciwośći sprzedającego - osobiście już dawno przestałem wierzyć w św.Mikołaja szczerość i uczciwość sprzedojących aczkolwiek staram sie ufać i jednocześnie sprawdzać czy się nie mylę -powodzenia i spokojnie ...............stres zabija

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
jerzyk
V


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: KT

 Post Wysłany: Śro 8:34, 06 Mar 2013    Temat postu:

Niestety, mogę Ci jedynie współczuć. Jak już koledzy napisali, pozostaje wymiana ramy. Ja jednak bym tego tak nie zostawił.
Pocieszeniem,może być tylko to, że inni, kupując moto, będą zwracali większą uwagę przy oględzinach kolejnych moto. Zawsze warto, a wręcz należy, zabrać kogoś, kto się zna na danym modelu. Nie wystarczy się tylko znać. Trzeba wiedzieć, na co zwracać uwagę, w danym modelu. Następnie pytać, pytać i pytać sprzedawcę. Można zabrać też motocykl do serwisu i tam go sprawdzić. Jeżeli sprzedawca się na to nie zgadza, to odpuścić od razu. Wrzucać zdjęcia na forum. Zawsze się ktoś znajdzie, co będzie zorientowany w temacie. Na forum, kolega Michał, Marlboro, też często służy pomocą w sprawdzeniu VIN-u. W większości autoryzowanych serwisów, też można sprawdzić VIN. Jest to ważna rzecz, jeżeli moto jest świeżo sprowadzone, choć też może tam nic nie być. Warto wertować sieć, w poszukiwaniu opinii o sprzedającym. Warto wreszcie szukać w sieci samego motocykla. W dzisiejszej dobie różnych portali społecznościowych, często się tam można więcej dowiedzieć, niż czytając CV. Zresztą po to te portale są. Mają służyć szpiegowaniu ludzi, a ludzie w swoim braku dowartościowania, piszą tam wszystko.

A jak można przywrócić moto, po nawet poważnym wypadku, niech posłuży ten przykład, podesłany mi przez kolegę który chciał go kupić.
Jako że był dociekliwy, znalazł ten motocykl na FB, i zaoszczędziło mu to trochę, czasu, nerwów i kasy.

Tak wygląda teraz;
[link widoczny dla zalogowanych]

a tak przed. Zdjęcie znalezione właśnie na fejsie

[link widoczny dla zalogowanych]

P.S Prośba do Waldka, lub kogoś, kto wie jak to zrobić, żeby skopiować te dwa zdjęcia i zostawić. Bo po pewnym czasie, zdjęcia pewnie znikną. Ogłoszenie straci swoją ważność, a myślę że jest to dobry przykład, co można zrobić ze złomem.
Popieram, też pomysł,podawanie na forum, wszystkich podejrzanych sprzedawców, naciągaczy. Po prostu pisanie opinii o nich. Na innych forach to działa.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
kruchy
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Lewin Brzeski

 Post Wysłany: Śro 9:15, 06 Mar 2013    Temat postu:

Jeżeli to twój znajomy, to ścigaj go o kasę na remont. Natomiast jeżeli jest to obca osoba to- rzeczoznawca wystawia opinie, po tym do prawnika i powinieneś bez problemu wygrać. W moim regionie było podobnie, ale z puszką. Babka kupiła i nie dojechała do domu, a sprzedający powiedział że on nic nie będzie naprawiał bo w umowie było, że stan pojazdu jest znany kupującemu. Poszła na drogę prawną i wygrała. Powodzenia.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kruchy dnia Śro 11:12, 06 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
MRSpidi65
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Dzbądzek 21C

 Post Wysłany: Śro 11:01, 06 Mar 2013    Temat postu:

Co do rocznika to też może być różnie .
Z VIN wynika że jest 2004 a z dokumentów 2006 , w niektórych krajach w papierach podawana jest data pierwszej rejestracji a nie data produkcji .
Powiedzmy że moto stało 2 lata w salonie a w USA w papiery też wpisują pierwszą rejestrację to w takim przypadku nie ma oszustwa co do rocznika.

Ale z tego co zrozumiałem to moto było zarejestrowane w Polsce więc musiało przejść dokładny przegląd , a diagnosta w papiery zawsze pisze rocznik który wychodzi z VIN .
Wniosek gość kombinuje jak koń pod górę Evil or Very Mad Evil or Very Mad Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
rider
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Kraków

 Post Wysłany: Śro 18:18, 06 Mar 2013    Temat postu:

Witam.
Jerzyk udało się i wklejam zdjęcia przed i po remoncie:



a po wizycie u blacharza



Niestety ja też padłem ofiarą takiego sprzedawcy, auto kupując sprawdziłem w miarę mojej wiedzy, oczywiście sprzedający chętny do pomocy, auto przywozi na lawecie za fri, jest cacy. Chwila zadowolenia, niestety do wymiany oleju, bo potem tłoki przewróciły się w cylindrach i kicha, silnik do wymiany, nerwy i strata czasu. Szczęście w nieszczęściu to cena jaką zapłaciłem, auto + silnik = inne sprawne, tylko ile krwi w piach.
Stasiek pozdrawiam i życzę "oswojenia" problemu, bo tylko zdrowie się liczy, reszta to rzecz nabyta.
Pozdrawiam rider Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » OGÓLNE » Pęknięta rama st1300 - co dalej?
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group