|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
GSG
maniak postów
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 11:16, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Pozdrawiam Gareta i Gogusia (oraz całą resztę oczywiście), dawno nie pisałem. Jest zima więc będzie więcej czasu na wpadanie tutaj żeby coś naskrobać A Podzielę się moimi zamiarami. Otóż zastanawiam się nad kupnem nowszej maszynki i rozpatrywałem ST 1300 i FJR 1300. Po przeanalizowaniu wychodzi mi, że FJR wygrywa w moim rankingu. Przemawiają za nią m.in. to, że jest lżejsza, mocniejsza, szybsza, tańsza. Chcę poznać Wasze zdanie. Co Wy na to? (nie pamiętam, czy był taki temat - ST versus FJR - jeżeli tak, to Garet przenieś moje pytanie do takiego tematu.)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
Garret
Administrator
Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mielec
|
Wysłany: Śro 14:25, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
GSG ja również serdecznie Cię pozdrawiam i cieszę się, że zamierzasz tu częściej bywać. Obiecaj jedynie, że jakkolwiek Twoje przymiarki do nowego sprzętu się skończą to nie zapomnisz o nas i będziesz tu zaglądał.
Tematu takiego nie było, ale i tak postanowiłem wydzielić ten post od tematu „regulacja wysokości zawieszenia” żeby już nie mieszać wątków.
Przyznam się, że nie jeździłem na FJR jedynie posiedziałem na niej, kiedy jeszcze dokonywałem wyboru motocykla. Wiele przemawia za FJR zwłaszcza jej waga i wszystko, co za tym idzie, czyli będzie zwrotniejsza, poręczniejsza w mieście, zrywniejsza, sylwetka i ergonomia pewno podobne jak ST. Myślę, że gdyby nie było na rynku ST byłaby to dla mnie jedyna możliwa alternatywa z pośród reszty motocykli o zdecydowanym turystycznym charakterze (pomijam tu kredensy).
Myślę, że zdecydowanie więcej na ten temat powie nam Norbi, gdyż jego siostra pomyka na FJR
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Goguś
stary wymiatacz
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Płock
|
Wysłany: Śro 14:48, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Witaj GSG ! Aktualnie też rozglądam się za nową furą..... FJR jest bardzo ładny,pędzony wałkiem,chłodzony cieczą, 4 gary,kuferki i 145 km.... Moim zdaniem,jest lepszą alternatywą od ST 1300... Mam nadzieję ,że ten post nie będzie skasowany przez moderatora A ja jeszcze decyzji nie podjąłem.... Żona chce GL 1500
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
GSG
maniak postów
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 15:24, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Goguś myślę, że rozumiem Twoją żonę. Woli większą wygodę, szczególnie właśnie dla pasażera GL jest ok. Ale dla kierowcy nie ma frajdy, bo ..... to kredens. Jak się bardziej zestarzejecie to się przesiądziecie teraz jeszcze nie (mam nadzieję, że się nie gniewasz za taką radę, zresztą to własciwie komplement )
Garret, już byłem bardzo blisko kupna ST ale jak sie lepiej przyjrzałem FJR-ce to muszę przyznać, że że pobiła ST. Kurcze, ciekawe kiedy Honda przemysli temat i zrobi jakiś konstruktywny lifting
PS. Nie zamierzam Wam odpuszczać i odgrażam się, że tu będe wracał
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez GSG dnia Śro 15:27, 31 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Norbi
stały bywalec
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Staszów
|
Wysłany: Śro 15:28, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Goguś napisał: |
Witaj GSG ! Aktualnie też rozglądam się za nową furą..... FJR jest bardzo ładny,pędzony wałkiem,chłodzony cieczą, 4 gary,kuferki i 145 km.... Moim zdaniem,jest lepszą alternatywą od ST 1300... Mam nadzieję ,że ten post nie będzie skasowany przez moderatora A ja jeszcze decyzji nie podjąłem.... Żona chce GL 1500 |
Ja tez - ale tym razem XX-a chce
Moja siora jezdzi FJr-a i pare razy mialem okazje sie przejechac...
Jak przesiadalem sie z ST-ka to sprzet ktory
A/ rusza jak skuter - bez gazu i jedzie...
B/ super jezdzi po winklach - w zlozeniu sam dociaga glebiej - zeby zakonczyc winkiel trzeba mu o tym powiedziec bo sam by chcial wiecej...
C/ ma dosc dobra oslone aerodynamiczna - szyba elektryczna pozwala na szeroka regulacje
D/ super hamulce
E/ w porownaniu z ST silnik ciagnie o niebo lepiej
F/ siora ma przerobione siedzenie wiec wygodnie jest i to bardzo
G/ taki w miare bezproblemowy sprzet - wtrysk wiec nie ma za wiele do regulacji...
H/ Reakcja na wal kardana malo wyczuwalna
I/ Latwa do stuningowania - wystarczy wpiac PC + K&N + ladne wydechy
J/ bdb swiatla
K/ duzy bak
L/ umiarkowane spalanie
Minusy...
1/ Dosc slaby tylny amor - przy wiekszych osobach trzeba go wymieniac na akcesoryny - przy osobach o srednim gabarycie daje rade.
Kumpel zeznaje ze przednie zawieszenie tez warto zmienic wkladajac progresywne sprezyny - ponoc lepiej sie to sprawdza.
2/ Bardzo drogie boczne kufry - po ich zaladowaniu czesto zdaza sie myszkowanie moto pow 160
3/ Brak 6-tki - nie jest to jednak uciazliwe
4/ Nadal kiblowata pozycja - jednak na moto powinno byc sie troche pochylonym - wtedy mniej kregoslup odczuwa
Porownujac jednak z Fazerem to juz troche inaczej wyglada
Ogolnie - jako nastepca ST - moto super
Bardziej uniwersalne - nada sie do miasta i na wypad 1000 km w 1 strone
Jest to znacznie lepszy wybor niz STX - zdecydowanie !!!
Zonie powiedz ze jak chce - niech sobie kupi GL 1500 i sama nim jezdzi - takim klocem to na emeryturze sie jezdzi a nie w kwiecie wieku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Goguś
stary wymiatacz
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Płock
|
Wysłany: Śro 22:01, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Norbi - zgadzam się z Twoją opinią o FJR-ce. Już w pierwszej chwili mi się spodobała,jest po prostu ładna. Ale mam wrażenie ,że z kompletem kufrów,traci swój urok...Twoja siostra musi być szczęśliwa Co do xx- fajny sprzęt.Ale kiedy na niego wlazłem.... 195 wzrostu i 105 wagi...Po prostu gabarytowo nie czułem się najlepiej. Pozycja kiblowa mi bardziej odpowiada Może nie jestem jeszcze emerytem,ale ...mam prawie 40 Może to się objawia wzrostem wygodnictwa???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
medor
bywalec
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 18:26, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
a nikt nie pomyślał o bmw r 1200 rt ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
GSG
maniak postów
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 23:48, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
"a nikt nie pomyślał o bmw r 1200 rt ?"
Eeeeeee.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Goguś
stary wymiatacz
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Płock
|
Wysłany: Wto 11:25, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
BMW ? A kysz !!!! Dla mnie w grę wchodzi tylko technologia Made in Japan A poza tym....dziwnych mają tam stylistów.Ich motocykle są po prostu nieładne.No ,może turystyki są do przełkniecia....Ale jak to mówią-są gusty i guściki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Skorpionwr
Administrator
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 2498
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Przasnysz
|
Wysłany: Śro 20:19, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Goguś jeżeli BMW to raczej K1200lt Twoja Ładniejsza połówka będzie zadowolona a prowadzi się zdecydowanie łatwiej niż GL chociaż wagowo nie wiele odbiega a pasażer ma taki sam komfort podróży. Zazdroszczę Ci jednocześnie tego, że Żona jeździ z Tobą.Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
GSG
maniak postów
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 0:45, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Powrócę na chwilę do BMW. Nie żeby się naśmiewać, bo jeżdżę samochodami tylko germańskich inżynierów i sobie chwalę. Jednak motocykle oprócz techniki muszą mieć to coś. BMW też ma to coś ... ale on jest piękny inaczej. Pewnie są różne gusty i niektórym może się podobać, ale najbardziej odpowiadający mi technicznie model K 1200 GT wygląda jakby miał jechać zaraz na poligon wojskowy. Ci Niemcy to mają chyba wojne we krwi. Wygląd tego moto kojarzy mi się jak nic z niemieckim chełmem z II wojny światowej. Toż to jakaś masakra.
Poza tym, czytałem wynurzenia forumowiczów BMW i np, taki tekst:
"Co do GT w policji to ostatnio spotkalem Pana Policjanta co ujezdzał Warszawskiego GT. Poznalem go bo mnie kiedys dupnoł na Trasie Torunskiej. Od słowa do slowa Pan pozalił mi sie ze mieli notoryczne problemy ze sprzegłem. Ciagle się jarało. Koniec koncow chyba go rozbili. Natomiast Pan Europa z foto radarem dalej jezdzi i ma sie dobrze, ku przestrodze. Teraz zastanawiaja sie nad Hondą ST1300 lub Yamaha FJR. Greko a dlaczego chcesz sie pozbyć GS.
poczytajcie sami na stronie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
marek
junior
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:37, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Przed zakupem swojego ST-ka też zastanawialem się nad FJR. Teoretycznie dużo przemawia na korzyść FJR, chociaż też ma swoje minusy. Jednak wybór to kwestia indywidualnych upodobań. Dla mnie pozycja na ST była zdecydowanie wygodniejsza i to zadecydowało o wyborze. Gdybym wybierał dzisiaj, zrobiłbym to samo.
P.S. Policja warszawska już zamówiła w salonie w Siedlacach dwie nowe sztuki ST. Uwaga! Prawdopodobnie mają byc nieoznakowane!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
GSG
maniak postów
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 12:34, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Marek, skoro siedziałeś lub jeździłeś na obu motocyklach, to scharakteryzuj dokładniej odczuwalną przez Ciebie różnicę w komforcie siedzenia, pozycji itd., która zdecydowała o takim wyborze. Pewnie w dużej cześci to będzie subiektywne odczucie, ale zawsze część uwag będzie obietwywna. Acha podaj jaki masz wzrost (o ile to nie tajemnica), bo to dla ma znaczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
marek
junior
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:38, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Masz rację GSG pytając się o wzrost, bo miał on spory udział w wyborze sprzętu. Mój wzrost 187 oraz fakt, że mam stary uraz kręgosłupa (odcinka szyjnego) w przeważającej mierze zaważył na wyborze ST. FJR ma niżej kierownicę, może niewiele ale dla mnie było to odczuwalne. Przed zakupem nie jeździłem FJR, nie miałem takiej okazji. Po prostu zaszedłem kiedyś do salonu i dzięki uprzejmości sprzedawcy przesiadziałem na nim kilkanaście minut. Poźniej przejechałem się ST (raptem kilka km) i wiedziałem, że będę szukał ST. Od listopada w garażu stoi sprzęt, którym zrobiłem kolejnych kilka km, ale wyregulowałem siedzenie pod siebie i mam wrażenie jakby był jeszcze wygodniejszy. Na więcej odczuć musisz poczekać do lata, o ile wytrzymasz z zakupem )
Myślę, że ST i FJR są dobrymi sprzętami, każdy ma swoje plusy i minusy, trzeba wybrać sprzęt, który dla nas jako kierowcy ma więcej plusów, a minusy zaakceptować.
Słusznego wyboru życzę. Powodzenia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Marlboro
zasłuzony
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa, Polska
|
Wysłany: Śro 15:24, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja po zakupie ST po kilku tygodniach dokupiłem do niego specjalną półkę na zastępującą półkę seryjną. Mimo wygodniejszej standardowo pozycji niż na FJR IMHO nowy eSTek pozostawał leciutko w tyle za poprzednikiem ST110. Po założeniu nowej półki kierownica jest lekko szerzej i troszkę cofnięta do tyłu... i to jest właśnie to... spokojna, niemęcząca sylwetka kierowcy podczas jazdy... tak przynajmniej ja odczuwam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
sławek
uzależniony
Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zelów
|
Wysłany: Śro 17:26, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Witam , ja podjąłem decyzje o zakupie st 1300. a dokonałem tego mieśiąc temu. Zastanawiałem sie bardzo czy FJR czy ST. Trwało to tak długo jak długo sprzedawałem vt 1100 około 2 misiące. W tym czasie byłem kilka razy oglądać FJR, przejechałem sie na niej. Jednocześnie oglądałem ST siedziałem tylko nie jeździłem. W kierunku ST patrzyłem już dawno, FJR przyszła przed zakupem. Wybór padł na ST, czy dobrze nie wiem, już wiem że ST to ciężki motor, dużo cięższy od VT i jeździ nim się też inaczej, zrobiłem nim tylko około 20 km, na więcej za zimno. ST na pewno jest bardziej okazały nazwał bym dostijny i świetnie osłonięty od wiatru, nie wieje na nim nic. Na FJR nie było tak lajtowo jeśli chodzi o wiatr, fakt że nie jeździłem na niej dużo, ale tak mi się wydaje. Ktoś pisał że FJR lepiej się sprawuje w mieście, ja mieszkam na wsi i po mieście jeżdźę mało więc chyba sobie poradzę z ST. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Michał
wymiatacz
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock
|
Wysłany: Sob 22:41, 07 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też borykałem się z tym dylematem, tylko, że miałem kilka modeli więcej na uwadze. w grę wchodziły jeszcze:
- Varadero - super wygodny ale wymagający, no i napęd na łańcuch co mnie ostatecznie zraziło jak widziałem podczas Rajdu Katyńskiego chłopaków codziennie walczących z naciągiem i babrających się w smarach
- Kawa GTR 1400 - dla mnie bajka, praktycznie zero minusów po pierwszym kontakcie, ale jak mój kochany Plecaczek zajęła swoje miejsce... płacz i zgrzytanie zębów...
- FJR - w zasadzie nie było do czego się przyczepić choć odczuwałem zdecydowaną róznicę w pozycji między modelami sprzed i po liftingu (na starszym było jakoś wygodniej - inne kąty ramion kierownicy), inna rzecz - jestem zagorzałym fanem Hondy (Wczesniej jeździłem na VT1100) to też miało duże znaczenie. I rzecz ostatnia, SUBIEKTYWNIE - FJR za bardzo zalatuje mi "szlifierą" a że zamiast podniecania się osiągami i "zamykaniem szafy" wolę spokojną jazdę w komfortowych warunkach - wybór padł na ST. Przejechałem nią już ok 4 tyś km i wiem, że gdybym miał wybierać jeszcze raz, wybrałbym tak samo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
sławek
uzależniony
Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zelów
|
Wysłany: Pon 12:07, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Przed zakupem oprócz FJR brałem pod uwagę również Varadero , jajny motorek ,ale jak sie przejechałem dla mnie troche za wysoka , może dlatego że była tak ustawiona bo własciciel jest wysokiego wzrostu ale ogólnie varadero jest wysoka no i ten łańcuch troche odstrasza, decyzja była ST . pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
GSG
maniak postów
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 1:45, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
No i stało się. Kupiłem nowiutką FJR i to AS. Tylko nie gadajcie mi, że to skuter. Wywalam ręczne sterowanie biegami, bo w tym miejscu ma być manipulator sygnałami uprzywilejowania, więc lewa ręka i tak będzie miała dużo roboty. Będę zmieniał biegi tylko nogą. Brak klamki sprzęgła powinien trochę ułatwić jazdę i obsługę tego wszystkiego. Mówią, że zmienia biegi szybciej niż F1. Nie jeżdziłem na niej bo wali śniegiem za oknami, zresztą przerabiają ją w serwisie na pojazd specjalny. Biłem się długo z myślami (szczególnie czytając Wasze posty) czy nie wziąć nowej ST 1300, ale generalnie ST już mam, więc chciałem spróbować czegoś innego. Zobaczymy. Mam pytanie do Norbiego w związku z tym co napisał:
"F/ siora ma przerobione siedzenie wiec wygodnie jest i to bardzo"
Co to dokładniej znaczy przerobione - gdzie, jak, przez kogo, itp.?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|