|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spili
moderator zasłużony
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 1754
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: SD
|
Wysłany: Pią 12:16, 16 Lis 2012 Temat postu: Super artykuł podróżniczy... |
|
|
Kiedyś Wam o nim pisałem.
Pojawił się w którymś z numerów MotoVoyagera...
Teraz w wersji elektronicznej:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
sebtos
uzależniony
Dołączył: 30 Paź 2011
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zelów
|
Wysłany: Pią 12:43, 16 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Czy to artykuł z lat 30 czy może nasza szara rzeczywistość?
Ja obstawiam to drugie bo nic a nic się nie zmieniło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Krzysztof Kędzior
stary wyjadacz
Dołączył: 07 Gru 2011
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KRAKÓW
|
Wysłany: Pią 19:19, 16 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Ale fajny artykuł!! Można się pośmiać, zadziwić,i zapłakać. A co do stanu naszych dróg-to tylko pozostało się wstydzić !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
rider
uzależniony
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 19:42, 16 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Gdyby pominąć fragmenty mówiące o położeniu granic państwa to można żywcem wrzucić do aktualnych informacji. I tylko ta "Droga Polska" - polska hańba i antyreklama.
Pozdrawiam rider
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Spili
moderator zasłużony
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 1754
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: SD
|
Wysłany: Sob 9:22, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
NIESTETY ale artykuł mocno ponadczasowy :/
Smutne...
Ale język i opisy - super
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
mirek
stary wyjadacz
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 15:56, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Relacje czyta się z przyjemnością, natomiast kąśliwe uwagi na forum o jakości polskich dróg już mniej przyjemnie. Zjeżdziłem drogi wszystkich krajów naszego dawnego "obozu" łącznie z drogami nadzorcy tegoż obozu i uważam, że są one całkiem, całkiem dobre. Jasne, że mogły by być lepsze, ale nie zapominajmy o kilkudziesięcioletnim opóźnieniu technicznym i gospodarczym do krajów zachodnich. Kiedy na zachodzie ludzie zaczęli masowo korzystać z dobrodziejst motoryzacji, u nas królowały wozy konne. Reasumując - przestańcie biadolić i narzekać bo drogi z roku na rok są lepsze i jest ich coraz więcej.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
voniu
wyjadacz
Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Antonin k. Ostrowa Wlkp
|
Wysłany: Sob 19:48, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
No znalazłem tam jeszcze opis oblotu dookoła Polski na Panci [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
rider
uzależniony
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 16:59, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
mirek napisał: |
Reasumując - przestańcie biadolić i narzekać bo drogi z roku na rok są lepsze i jest ich coraz więcej. |
Mirek masz rację dróg jest coraz więcej, ale czy są lepsze? dzisiaj jechałem starą 1 obecnie 91 z Torunia do Gdańska, pomijając fragmenty obecnie remontowane na odcinakach robionych 2 lata temu są takie tory, że jadąc autem skacze się po pasach jak kangur. Myślę że nad jakością musimy jeszcze popracować, ale dobrze że coś się dzieje.
Pozdrawiam rider
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
mirek
stary wyjadacz
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 17:28, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
I tak trzymać
W Rosji za Uralem przed każdym wjazdem i wyjazdem z miasta stałe posterunki policyjne kierują większość samochodów na zlokalizowane tam wagi. W USA ciężarówka zanim wjedzie na autostradę przejeżdża przez wagę , by po paru sekundach pobrać z automatu bilet z wydrukiem. W Polsce lobby transportowe ma tak dłuuugie łapy, że nawet nowo pobudowane wagi dziwnym trafem są w większości nieczynne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
jerzyk
V
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: KT
|
Wysłany: Nie 17:54, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Mirek, idąc tym tropem, możemy dodać, że np. w Niemczech, policja organizuje akcje, w celu sprawdzenia prędkości skuterków. Mają przenośne wagi, tory prędkości itd. Problem jest w tym, że przepisy obowiązujące w Polsce, jako jedyny punkt wyboru, dopuszczają cenę. Nie ważne referencje, doświadczenie tylko cena. Potem mamy takie drogi, jakie mamy. Zanim zacznie się ich eksploatacja, to już w grafiku jest wpisany ich remont I proszę Cię, nie porównuj naszych dróg do dróg w Rosji czy USA. Co innego tam pojechać na wycieczkę, a co innego tam mieszkać i widzieć jakie one są. Jak są remontowane itd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
mirek
stary wyjadacz
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 18:15, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Trochę odbiegamy od tematu, ale to nic, bo dyskusja jest bardzo ciekawa. Nie zgodzę się z tym, że na złą jakość robót budowlanych wpływa cena. To jest wina inspektorów nadzoru i jego zwierzchników. W momencie gdy rozpoczęły się naciski moich zwierzchników abym odebrał jako inspektor nadzoru kiepskiej jakości roboty, zrezygnowałem z pracy i otworzyłem własną firmę budowlaną. I co? Robiłem to samo. Dużo zarobić , niekoniecznie trzymając się norm. Czasem się udawało, ale jak trafiłem na nieprzekupnego inspektora to musiałem niejednokrotnie rozbierać to co zbudowałem lub zamontowałem i zrobić ponownie, ale już trzymając się ściśle norm, projektu i kosztorysu. Podejrzewam, że firmy drogowe które splajtowały trafiły po prostu na nieprzekupnych inspektorów. Inne zbudowały zgodnie ze sztuką, ale dołożyły do interesu by tylko przetrwać okres przestoju, zaś zysk z dróg byle jakości został solidarnie skonsumowany przez wykonawcę i inspektora nadzoru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
jerzyk
V
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: KT
|
Wysłany: Nie 18:23, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
I tu Drogi Mirku, można zakończyć dyskusję. Ty trafiłeś. Inni nie. A przecież mieli prawo tak uważać. Skoro kalkulacja poniżej wszelkich norm, to musi przejść
A co do drugiej części Twojej wypowiedzi, to tak jak główny wykonawca i podwykonawca, raczej nie mają prawa i możliwości, czerpania korzyści, z drogi, autostrady. Chyba że są własnymi wykonawcami. Jednak tak się nie zdarza. Nikt nie wbija sobie noża (świadomie) w plecy. pozdr.j
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jerzyk dnia Nie 18:27, 18 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
mirek
stary wyjadacz
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 18:55, 18 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Moja wina, bo źle się wyraziłem. Chodziło mi o zysk np. "zaoszczędzenia" na grubości podbudowy, na zastąpieniu materiałów podanych w projekcie innymi, gorszej jakości itd. Kosztorys śłepy zawiera ilość rg, mg i materiału. Wykonawca wstawia wartość tychże i jeżeli uważa, że godzina pracy np. koparki kosztuje u niego 30 zł to jego problem. W mojej karierze zawodowej przegrywałem niejednokrotnie przetargi właśnie z powodu nie ceny ale innyh składników jak np. usprzętowienie. Konkretnie chodziło o zbudowanie kanalizacji długości 300m. Czas na wykonanie był tak długi, że mogłem ją wykonać pracując tylko dwa dni w tygodniu jedną koparką. Moje usprzętowienie to tylko trzy koparki, zaś hydrobudowa miała ich chyba ze sto. Pozostałe urządzenia wykazane w kosztorysie tez posiadałem, a mimo to przegrałem właśnie punktacją. Na koniec okazało sie, że zwycięzca nie wykonał tej roboty własnymi siłami ale podnajął podwykonawce, czyli szwagra prezesa. Cena, tylko cena i dobrze opłacany niezależny i uczciwy inspektor nadzoru to gwarancje uczciwości przetargów i dobrze wykonanej roboty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|