|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sebtos
uzależniony
Dołączył: 30 Paź 2011
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zelów
|
Wysłany: Czw 17:48, 31 Paź 2013 Temat postu: Twój telefon też może .... |
|
|
Twój telefon też może zabić.
[link widoczny dla zalogowanych]
Przekażcie dalej może ten spot coś pomoże nam motocyklistom w codziennej jeździe.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sebtos dnia Czw 17:50, 31 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
lev
maniak postów
Dołączył: 24 Maj 2013
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warmia
|
Wysłany: Czw 20:16, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Myslalem ze pozakza motocyklistę rozmawiajaceggo przez telefon.
:-)
Do mnie jak ktoś dzwoni to faktycznie zwalniam nie tylko po bo swist powietrza jest mniejszy ale człowiek mniej się skupia na jeździe.
Pomimo ze mam zestaw glosnomoiacy w kasku a nie trzymam telefonu w reku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
rider
uzależniony
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 20:24, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Witam.
Nie tak dawno krążył po sieci profesjonalnie nagrany spot, w sposób naukowy udowadniający iż jazda z dużą prędkością ratuje życie przechodnia, którego przy małej prędkości auto potrąca, a przy wyższej przejeżdża zanim ten zdąży wejść na jezdnię.
Kręcenie takich filmików nie niesie ze sobą żadnego przesłania medialnego, a jedyny zysk to dochód firmy reklamowej i dotacja na jakąś fundację, która w ramach działalności statutowej musi raz na czas wykazać się inicjatywą społeczną.
Ot takie moje malkontenckie zdanie na temat takich wypocin.
Pozdrawiam (maruda z Krakowa) rider
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez rider dnia Czw 20:26, 31 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Krzysztof Kędzior
stary wyjadacz
Dołączył: 07 Gru 2011
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KRAKÓW
|
Wysłany: Czw 21:20, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
A ja Wam powiem,że kiedyś , bez tego ciągłego p......enia przez telefon-żyło się spokojniej!
Też mam wszystko w kasku ( G-9), ale telefonu nie używam podczas jazdy na motocyklu
Czerpać radość z jazdy, a nie pieprzyć o d.....e marynie!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krzysztof Kędzior dnia Czw 21:27, 31 Paź 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
jerzyk
V
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: KT
|
Wysłany: Czw 21:40, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Krzychu i jak tu się z Tobą nie zgodzić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
rider
uzależniony
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 8:50, 01 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Krzysztof Kędzior napisał: |
Czerpać radość z jazdy, a nie pieprzyć o dupie marynie! |
I o to chodzi, przyjemność i radość z jazdy, a nie w jedno ucho GPS na wyścigi z telefonem, a w drugie interkom przed CB.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
mirek
stary wyjadacz
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 10:27, 01 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
rider napisał: |
I o to chodzi, przyjemność i radość z jazdy, a nie w jedno ucho GPS na wyścigi z telefonem, a w drugie interkom przed CB. |
Co Ty wiesz o przyjemności i radości z jazdy
Na dalekie trasy umieszczam na zbiorniku paliwa tablet i w czasie jazdy czytam z e-booka kryminały. No niestety muszę mieć wtedy w jednym uchy GPS, bo nie dam rady jednocześnie czytać nawigacji i książki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
rider
uzależniony
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 10:42, 01 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Mojego "pasażera" nie powstrzymuje ani brak interkomu, ani kask, ani prędkość i szum wiatru i tak nadaje bez przerwy, więc jak tu skupić nad kryminałem nie mówiąc o nawigacji.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez rider dnia Sob 16:50, 02 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
sebtos
uzależniony
Dołączył: 30 Paź 2011
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zelów
|
Wysłany: Sob 21:42, 02 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
A czy ktoś z Was Szanowni Kierownikowie zauważył że spot mówi o korzystaniu z telefonu w samochodzie??????
Bo dla mnie to właśnie jest takie przesłanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
mirek
stary wyjadacz
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 22:00, 02 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
sebtos napisał: |
A czy ktoś z Was Szanowni Kierownikowie zauważył że spot mówi o korzystaniu z telefonu w samochodzie??????
Bo dla mnie to właśnie jest takie przesłanie. |
No chyba, że nie na motorze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
sebtos
uzależniony
Dołączył: 30 Paź 2011
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zelów
|
Wysłany: Sob 22:25, 02 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Mirek nie chce się kłócić, ale dla mnie powyższe wypowiedzi kolegów mówią o rozmowie przez telefon na motorze. A mnie chodziło o rozmowy przez telefon i nie rozwagę kierowników w puszkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
rider
uzależniony
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 23:07, 02 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Co za różnica samochód, motocykl czy trolejbus. Dlaczego to facet potrąca kobitkę, a nie kobitka faceta? Ludzie w czasie jazdy jedzą, piją, dzwonią, czytają gazety, oglądają filmy i przeglądają internet. Dla równowagi "Fundacja Dwoma Śladami" zrobi spot jak to szarżujący motocyklista uderza 200 km/h w malutki samochodzik matki z dwójką dzieci wracającą z kinderbalu oczywiście prawidłowo i z dozwoloną prędkością. Ludzie tworzą obrazy i liczą na bezmyślność tłumu, inkasując za to pokaźne subwencje na działalność swoich fundacji, żenada !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
mirek
stary wyjadacz
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 23:07, 02 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Sebtos, ależ ja Ciebie rozumiem.
Widząc rozmawiającego kierowcę samochodu, a w szczególności "blondynkę" ( już czekam na op.....l od Gochy) , wzmagam czujność do maksimum. Dotyczy to zarówno samochodów w ruchu jak i postoju na poboczu czy też skrzyżowaniu drogi podporządkowanej. Nie raz uratowałem przez to "swój tyłek".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mirek dnia Sob 23:13, 02 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Gocha
wymiatacz
Dołączył: 12 Lut 2013
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 8:49, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
mirek napisał: |
Sebtos, ależ ja Ciebie rozumiem.
Widząc rozmawiającego kierowcę samochodu, a w szczególności "blondynkę" ( już czekam na op.....l od Gochy) , wzmagam czujność do maksimum. Dotyczy to zarówno samochodów w ruchu jak i postoju na poboczu czy też skrzyżowaniu drogi podporządkowanej. Nie raz uratowałem przez to "swój tyłek". |
Proszę bardzo, będzie op.....l, blondynka nie potrafi prowadzić i rozmawiać przez telefon, gorsze są te blondynki z odrostami, co to nadal mózg walczy. Tak naprawdę głównie faceci gadają przez telefon i prowadzą. Bo są tacy męscy, mam zajefajny samochodzik, super komórę, laskę siedzącą obok z różowymi usteczkami i ubraną w panterkę, a słoma mi wychodzi z butów, bo fura kosztuje kupę kasy, a nie stać mnie na zestaw głośno mówiący.
Jestem przeciwniczką gadania przez telefon podczas jazdy samochodem, rider też dostaje op.....l jak odbiera telefon.
Kiedyś zrobiłam taki numer: Jechał facet mesiem lewym pasem, spowalniał go do 30 km/h , myślałam że mu się bryka psuje, albo brakuje paliwa/ no bo duży koszt samochodu, więc brak kaski na paliwo/ zjechałam na prawy pas i okazało się, że gostek gada przez telefon. Zwolniłam i zrównałam się z nim, pokazując paluszkiem na przednie koło, facet zatrzymał się na pasie ruchu, wysiadł z samochodu.Ja obserwowałam w lusterku jak obchodzi samochód i poszukuje usterki. Wyobrażam sobie jak rzucał mięsem.
Zadowolenie moje bezcenne.
Całuję Cię Mirku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
mirek
stary wyjadacz
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 15:41, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
To wskazanie paluszkiem na przednie koło bardzo mnie ubawiło. Świetny sposób na zbyt wolno jadące lewym pasem pojazdy.
Ja Ciebie Małgosiu nie całuję, bo moja małżonka czasem wchodzi na forum
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mirek dnia Nie 15:42, 03 Lis 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
kruchy
uzależniony
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lewin Brzeski
|
Wysłany: Nie 23:02, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Ostatnio wracałem z Wrocka i rozmawiałem przez telefon, połowę drogi (puszką). Nie trzymałem telefonu w ręce ale miałem zwykłą słuchawkę w uchu, standardowe wyposażenia telefonu, mniej lub bardziej rozbudowanego. Słuchawki posiadają przycisk odbierz / mikrofon. Szkoda że nie wszyscy wiedzą poco i do czego to służy, osobiście słyszałem rozmowę w salonie tele, dwóch osób - poco mi słuchawki, przecież i tak nie słucham muzyki z telefonu. Cóż, lepiej trzymać telefon w lewej ręce, podczas prowadzenia puszki by wszyscy widzieli, jaką to Ja mam wypaśną komórę, no i jak Ja jestem bardzo zajęty pracą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kruchy dnia Nie 23:08, 03 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
mirek
stary wyjadacz
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 8:46, 04 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Prowadząc samochód nie powinno się w ogóle rozmawiać przez telefon. Uważam, że nie ma znaczącej różnicy między rozmową z bezpośrednio trzymanym przy uchu telefonem, a korzystaniem z zestawu głośnomówiącego. Obydwa sposoby zmniejszają koncentracje i mają negatywny wpływ na bezpieczeństwo w ruchu drogowym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
kruchy
uzależniony
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lewin Brzeski
|
Wysłany: Pon 9:52, 04 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Ogólnie, jeżeli ktoś posiada trzy ręce, to zgadzam się z tobą Mirku, niema zbyt dużej różnicy. Nie powiesz, że jadąc w trasę nie rozmawiasz z pasażerem. Uważam że rozmowa przez telefon przy użyciu zestawu, jest podobna do rozmowy z pasażerem i również rozprasza kierowcę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
mirek
stary wyjadacz
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 10:38, 04 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Pisząc poprzedni post wiedziałem doskonale, że padnie pytanie - czy w czasie jazdy samochodem rozmawiam z pasażerem i jak to się ma do bezpieczeństwa.
Otóż rozmawiając z pasażerem czas podróży mija szybciej i milej. Na koniec podróży jestem zdziwiony, że tak szybko jestem u celu. Czasem łapie się na fakcie, że minąłem już taką czy inną miejscowość. Niewiele tez pamiętam szczegółów z trasy, w przeciwieństwie gdybym jechał sam, co świadczy, że nie byłem dość skoncentrowany na prowadzeniu i przewidywaniu. Poza tym prowadząc rozmowę przez telefon skupiamy uwagę na osobie z którą rozmawiamy i rozmawiamy dosyć krótko, bo o rzeczach istotnych i ważnych i nasza uwaga jest rozproszona. Dlatego przez telefon rozmawiam maksymalnie krótko ( oczywiście trzymając go w ręce, przy uchu) , a jeśli chcę pogadać dłużej, zjeżdżam o ile to możliwe, na pobocze.
Naturalnie są osoby które maja podzielna uwagę, czego im zazdroszczę,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
kruchy
uzależniony
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lewin Brzeski
|
Wysłany: Pon 11:06, 04 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Mój telefon przeważnie leży wyciszony i staram się jak najmniej rozmawiać przez niego. Są dni w których muszę gdzieś jechać a telefon nie przestaje dzwonić, wtedy zestaw głośno mówiący lub słuchawkowy jest zbawieniem. Osobiście jak rozmawiam i jadę to zwalniam, jadę ostrożniej, tą tendencję ostatnio zauważył Mój pasażer. Każdy człowiek jest inny i inaczej reaguje na różne bodźce, jeden będzie lepszy w prowadzeniu puszki i rozmowie przez telefon a drugi w czymś innym, nie jesteśmy ideałami. Moim zdaniem każdy zestaw pozwalający prowadzić pojazd oburącz jest lepszy niż trzymanie tele. w ręce przy uchu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|