|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jerry1
uzależniony
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Sob 18:06, 29 Paź 2011 Temat postu: Warto kochać ST, jeśli można... |
|
|
Dla przykładu mieć niewiele droższe a modelowo 10lat młodsze moto np FJR1300 (od modelu1100)zasadniczo tańsze od ST1300 a bardzo fajne, mocy dużo, nie pływa, nie wężykuje, dobry turystyk za nieduże pieniądze.
Może się ktoś wypowie o wyższości ST?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
Skorpionwr
Administrator
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 2498
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Przasnysz
|
Wysłany: Sob 19:54, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Tylko dwie firmy zrobiły turystyka z prawdziwego zdarzenie projektując go od podstaw. To Honda i BMW, natomiast reszta to przeróbka poprawka czy dopasowanie czy jak go tam zwał. Czyżbyś Uważał, że St ma mało mocy? Ja wolę mieć moto przewidywalne z gwarancją, że tył mi nie bryknie gdzieś na bok bo trochę za bardzo odkręciłem manetkę. Znam gościa co jeździ Fujarką trzy sezony i w tym roku zamieniliśmy się raz tak na ok 50km. Ja z wielką ochotą wróciłem do swojej on niezbyt chętnie się z nią rozstał. Stwierdził, że jeżeli chce się trochę pobrykać i powariować to FJRa tak ale do turystyki i pokonywania kilometrów wolałby Pancię. Moje bardzo mikre wrażenia z jazdy Yamahą. Bardziej mi przypominała szlifierę niż turystyka. Pozycja niby na pierwszy rzut bardzo podobna ale po godzinie zaczyna się odczuwać, że to prawie czyni różnicę. Może ja już się tak zestarzałem? albo za krótko na niej jechałem aby ją polubić. A fujarka wcale nie zostaje tak daleko cenowo w tyle za Pancią 1300 jeżeli porówna się taką już z kpl. kuferków. Podaż za to jest dużo większa więc jest w czym wybierać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Skorpionwr dnia Nie 11:18, 30 Paź 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
jerzyk
V
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: KT
|
Wysłany: Sob 20:18, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
brawo Waldek! Dziś m i już się nie chce, ale jutro rozwinę/ rozwieję/ problem. Z przykładu własnego podwórka. FJR i PN to niestety, ale dwie różne maszyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
r.urbanski
.
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 2246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Sob 22:17, 29 Paź 2011 Temat postu: Re: Warto kochać ST, jeśli można... |
|
|
Jerry1 napisał: |
Dla przykładu mieć niewiele droższe a modelowo 10lat młodsze moto np FJR1300 (od modelu1100)... |
Mnie, jak przeczytałem ten temat, przypomniał się moment, jak chciałem kupić turystyka (początek 2007r).
Oglądałem FJR, BMW i ST (musiał byc kardan).
W FJR najbardziej mi się podobała elktronika zegarów, ale rzędowy silnik spowodował, że odpuściłem.
BMW w tym czacie, jak i ST1300 w dobrym stanie były po za zasięgiem cenowym
Zdecydowałem się na ST1100.
Z czasem myślałem o zmianie na 1300 ale po rozmowie z jednym z kolegów na spotkaniu w Muszynie (nie napiszę z kim ) daję sobie spokój.
Moja już będzie chyba dożywotnia
Jak ktoś powiedział "te 1100 za 20 lat jeszcze będą jeździły a te 1300 nie na pewno"
Nie wiem co miał na myśli ale ta elektronika
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez r.urbanski dnia Sob 23:17, 29 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
MRSpidi65
zasłuzony
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dzbądzek 21C
|
Wysłany: Pon 12:04, 31 Paź 2011 Temat postu: Re: Warto kochać ST, jeśli można... |
|
|
Cytat: |
Jak ktoś powiedział "te 1100 za 20 lat jeszcze będą jeździły a te 1300 nie na pewno"
Nie wiem co miał na myśli ale ta elektronika |
Muszę się deczko nie zgodzić z opinią r.urbański . Myślę że o żywotności ST nie decyduje elektronika a mechanika począwszy od silnika który w st 1100 jak i st 1300 jest nie do zajechania.do zawieszenia też nie można mieć żadnych zastrzeżeń Jeżeli chodzi o wygląd to 1100 i 1300 to inna bajka. Ja też mam małe kłopoty ze wskażnikiem paliwa ale to mały pikuś , prawie cały sezon pomykałem z migającym wskażnikiem i jakoś udało się wszędzie dojechać i wrócić bez problemu. Tak w ogóle, to czy w ST1300 jest tak dużo tej elektroniki wystarczy obejrzeć filmik Spilego z BMW tam dopiero jest elektroniki. Osobiście dla mnie ST 1300 to NR.1 w Turystyce BEZ DWÓCH ZDAŃ . Ciekawe kto ma tak kiepską opinię o ST 1300. R.Urbański jak zamienisz na nowszy model to na pewno nie pożałujesz. POZDRAWIAM.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
r.urbanski
.
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 2246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Pon 17:45, 31 Paź 2011 Temat postu: Re: Warto kochać ST, jeśli można... |
|
|
MRSpidi65 napisał: |
... Tak w ogóle, to czy w ST1300 jest tak dużo tej elektroniki wystarczy obejrzeć filmik Spilego z BMW tam dopiero jest elektroniki. Osobiście dla mnie ST 1300 to NR.1 w Turystyce BEZ DWÓCH ZDAŃ . Ciekawe kto ma tak kiepską opinię o ST 1300. R.Urbański jak zamienisz na nowszy model to na pewno nie pożałujesz. POZDRAWIAM. |
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Jak może byłbym trochę młodszy to bym się nie zastanawiał.
A to 1300 nie miało nawiązywać tylko do Panci, a do tej całej generacji "nowych" sprzętów
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez r.urbanski dnia Pon 17:48, 31 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
MRSpidi65
zasłuzony
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dzbądzek 21C
|
Wysłany: Pon 18:40, 31 Paź 2011 Temat postu: Re: Warto kochać ST, jeśli można... |
|
|
Cytat: |
Jak może byłbym trochę młodszy to bym się nie zastanawiał. |
E tam wiek, ważne że człowiek czuje się młody.
Wiem po sobie że jak siadam na moją ST to czuję się tak jak miałem 20 lat i śmigałem pierwszą WSK KOBUZ i potem moim wspaniałym JUNAKIEM. Myślę że jeszcze wiele kilometrów przed nami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Jerry1
uzależniony
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Pon 20:50, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ale FJR-ka to świetny sprzęt za nieduże pieniądze. Sentymentalny jestem i chętniej wolałbym ST1300 ale czy jest lepsze? Do silnika FJR nie ma zastrzeżeń, prowadzi się dobrze, nawet przy wyższych prędkościach, a ST już przy 150km/h wężykuje...
Turystyka... jest tylko jeden król - goldwing i nie ma nic lepszego, oczywiście najlepszy byłby ten 1800 (ale duża cena, masa i spalanie...)
Do szybkiej turystyki FJR byłaby b.dobra, ST1300 jest idealna ale dlaczego pływa przy większych prędkościach?
BMW? jeśli już to nic poniżej K1200LT ale tak mi dało w kość R1150RT, że nie rozważam tej marki (chyba, że nowe) Choć ma kilka plusów: niesamowicie stabilny i niesamowite hamulce.
Zawsze nr 1 było dla mnie ST1300 ale dlaczego jest niestabilne? FJR w 1 osobę, ze wszystkimi kuframi jadę 200km/h i moto prowadzi się naprawdę dobrze, ma kardan, el szybę...
Wbrew opini, że wszystko jest na rynku trudno znaleźć motocykl idealny, a wybór modeli jest naprawdę nieduży
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
r.urbanski
.
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 2246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Pon 23:39, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Jerry1 napisał: |
Ale FJR-ka to świetny sprzęt za nieduże pieniądze. Sentymentalny jestem i chętniej wolałbym ST1300 ale czy jest lepsze? Do silnika FJR nie ma zastrzeżeń, prowadzi się dobrze, nawet przy wyższych prędkościach, a ST już przy 150km/h wężykuje...
Turystyka... jest tylko jeden król - goldwing i nie ma nic lepszego, ... |
Goldas to jest goldas i to jest inna bajka.
Ale jak piszesz o FJR to już ją chyba śmigałeś (i chcesz porównania do ST 1300).
Jak Ci pasuje to w sentymenty bym się nie bawił.
Na spotkania przyjeżdzają różne maszyny. Ważne są chąci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Jerry1
uzależniony
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Wto 17:09, 01 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
FJR właśnie pojeździłem, GL 1500miałem, przedtem R1150RT i ST1100, teraz z racji braku kasy (potrzebna na mieszkanie) mam znów st1100
Ale to na rok, może dwa... a potem? ST1300 ale tu pytanie, czy warto skoro za kilka tyś.zł taniej można mieć fajną FJR z koframi itd, moto ma dużo koników, silnik na który nikt nie narzeka... a skoro nie ma różnicy to po co przepłacać? Pojeździłem FJr-ką i naprawdę fajna jazda...może tylko troszkę bardziej sportowa jest niż turystyczna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Michał
wymiatacz
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock
|
Wysłany: Śro 22:22, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Jakiś czas temu, w wakacje, przez kilka tygodni miałem w garażu FJR - kolega potrzebował schronienia. Ponieważ zostawił mi kluczyki nie mogłem się powstrzymać by nie przejechać się dla wyrobienia opinii. Dużo nie pojeździem bo nie lubie dosiadać nie swoich maszyn ale wrażenia miałem takie (w prównaniu z ST1300):
1. skrzynia biegów - masakra, każda zmiana biegu to hałas, stuki puki i zgrzyt jakby ktroś garść śrubek w tryby wrzucił
2. kultura pracy silnika - jak to rzędówka, co kto lubi, mnie nie urzekła
3. dynamika i elastyczność silnika - hm... Pancia ciągnie od samego dołu, reaguje bardzo precyzyjnie na ruch manetką, FJR owszem - diabeł, ale jak sie go najpierw wkręci na obroty bo na niskich to tak mocno przeciętnie
4. pozycja za kierą - bardziej obciążająca nadgarstki
5. ochrona przed wiatrem - w PE zdecydowanie lepsza, wkurzające jest też że za każdym wyłączeniem zapłonu szyba opada na sam dół
6. zawieszenie - w zasadzie nie zauważyłem większych róźnic
7. zakręty - przy większych prędkościach w FJR trochę mi tyłek latał, ale może to tylko kwestia zestrojenia zawieszenia, właściciel jest z 50 kg lżejszy ode mnie, przy małych prędkościach, na placu trochę pokręciłem ósemki i slalom - umordowałem się jak z upartą szkapą, łapy bolały po 10 minutach, trzeba było mocno kontrować żeby nie zwaliła się na bok - w tej kwestii różnice były w moim odczuciu największe i najbardziej na kożyść PE.
FJR, którą jeździłem jest z 2007 roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
MRSpidi65
zasłuzony
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dzbądzek 21C
|
Wysłany: Czw 14:30, 03 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
No po takim wypunktowaniu chyba nikt nie ma wątpliwości co jest lepsze ?. Ja już dawno mówiłem że tylko ST .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
ErneST
zasłuzony
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Złotoryja
|
Wysłany: Pią 8:39, 04 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Jerry1, a jakich odpowiedzi się spodziewałeś na forum ST? Zapytaj na forum FJR, to Ci powiedzą że lepsza jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
MRSpidi65
zasłuzony
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dzbądzek 21C
|
Wysłany: Pią 9:22, 04 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
ErneST napisał: |
Jerry1, a jakich odpowiedzi się spodziewałeś na forum ST? Zapytaj na forum FJR, to Ci powiedzą że lepsza jest |
Masz racje w stu procentach, raczej nie spotkałem się z właścicielem ST który narzeka na swoje moto i chwali inną markę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Jerry1
uzależniony
Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Pią 20:03, 04 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Jako właściciel ST1100 który niedługo będzie patrzył na nowszy model to mam pewne wątpliwości odnośnie st1300. Właśnie, czy warto z sentymentu?
Przecież FJR kupię dużo taniej, nie bedzie mi pływać i generalnie ma b. dobry silnik.
Co przemawia za zakupem droższej ST1300? Czy są jakieś konkretne argumenty poza tym, że to Honda, następczyni sławnej st1100?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
ErneST
zasłuzony
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Złotoryja
|
Wysłany: Pią 20:26, 04 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Jerry1 napisał: |
Przecież FJR kupię dużo taniej, nie bedzie mi pływać i generalnie ma b. dobry silnik.
|
Kup FJRkę, bo od początku widać że masz na nią chrapkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Skorpionwr
Administrator
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 2498
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Przasnysz
|
Wysłany: Pią 20:26, 04 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
To jest tak jak Byś się pytał czy warto rzucić jedną ładną dziewczynę dla drugiej również ładnej? Charakter i fochy tej pierwszej już Znasz a o drugiej tylko Słyszałeś z opowiadań, że jest cudna. Życie lubi rozczarować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
r.urbanski
.
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 2246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Pią 20:30, 04 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Nikt Ciebie do niczego nie zmusza.
Myślę, że Michał dokładnie wypunktował. za i przeciw.
Wybór należy do Ciebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
jerzyk
V
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: KT
|
Wysłany: Pią 20:31, 04 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Jerry1 napisał: |
Jako właściciel ST1100 który niedługo będzie patrzył na nowszy model to mam pewne wątpliwości odnośnie st1300. Właśnie, czy warto z sentymentu?
Przecież FJR kupię dużo taniej, nie bedzie mi pływać i generalnie ma b. dobry silnik.
Co przemawia za zakupem droższej ST1300? Czy są jakieś konkretne argumenty poza tym, że to Honda, następczyni sławnej st1100? |
Nie ma żadnych. Oprócz tych, wyżej opisanych.
Jeżeli chcesz naprawdę kupić lepsze moto, to pomyśl o BMW serii 1200, 1300Lt. Na forum,jest kolega, który zrobił trochę kilosów na fjr. Rozmawiałem z nim na zlocie, w jastrzębiej górze.. Wg. jego opinii, fjr, ma się do st, jak Polonez do Audi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Michał
wymiatacz
Dołączył: 24 Paź 2008
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Otwock
|
Wysłany: Sob 8:47, 05 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Nawiązując do wypowiedzi przedmówcy to jeżeli BMW to alternartywą dla ST jest raczej klasa GT albo RT. LT to już krowa jak Goldas. Szczerze mówiąc miałem przyjemność jazdy 1200RT i przyznam, że jest to jak narazie jedyna maszyna na którą mógłbym się ewentualnie przesiąść. Odstrasza mnie tylko ilość napakowanej tam elektroniki i koszt serwisu. Wrażenia z jazdy faktycznie zajebiaszcze.
Co do wyboru między ST a FJR - moim zdaniem jest to opdpowiedź na proste pytanie - czego oczekujesz odo motocykla?
Jeżeli oczekujesz "zapierdalacza", uniwersalnego na trase i do miasta - FJR.
Jeżeli oczekujesz zdecydowanie większego komfortu na długich trasach przy trochę mniejszych prędkościach - ST.
Jeżeli chcesz trochę obiektywnych opinii to zajrzyj tu:
[link widoczny dla zalogowanych] - założyłem ten temat jak sam szukałem odpowiedzi na te pytania
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Michał dnia Sob 8:52, 05 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Goguś
stary wymiatacz
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Płock
|
Wysłany: Sob 21:24, 05 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ile osób,tyle opinii.Ja przez rok jeżdżę CBR XX.Pierwsze przejażdżki, po 5 latach na ST 1100-masakra! Do kierownicy daleko i nisko.Siedzenie-niezbyt wygodne.Wiatr przy moich 195 -nieznośny itp.Po roku,stwierdzam,że jest świetnie! Ja nie zmalałem,motocykl się nie zmienił.Tylko się PRZYZWYCZAIŁEM! Podobnie jest zapewne z ST i FJR.Każdy kto dłużej jeżdzi swoim modelem,jest przyzwyczajony do swojego,i wszem i wobec będzie głosił jego wyższość.Niezgadzających się,pozwie na bitwę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
tomid
zasłuzony
Dołączył: 28 Mar 2011
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice/Wa-wy
|
Wysłany: Sob 21:43, 05 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kochać,nie kochać
ST-eki w swojej klasie są po prostu dopracowane i przeznaczone do super turystyki,sprawdzają się w tym rewelacyjnie z tego co widać.
Oczywiście są inne fajne maszynki ale nie znaczy ze fajniejsze bo nowsze.
Nawet nowa BMW gtl 1600 ma na pewno coś sobie do zarzucenia.
My wybraliśmy Pancie i raczej nie mamy powodu do narzekania a ty wybierzes z to co Ci najbardziej podpasuje i tyle.
Nie powiem że GTL jezdi się kiepsko,bo naprawdę wyczesany motorek ale ja
nie widze olbrzymiej przepasci pomiędzy nimi
A poza już technicznymi sprawami to uwarzam St 1300 za najzgrabniejszego turystyka,oczywiście pod warunkiem ze nie oglądamy go bez bocznych kufrów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|