Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yamro
junior
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Linin, Góra Kalwaria
|
Wysłany: Śro 17:26, 28 Sie 2013 Temat postu: nie odpala - przygasają kontrolki i światło |
|
|
Witajcie,
Coś ostatnio zbiesiła się moja pancia (st1100 bez abs i tcs)... Po przekręceniu kluczyka przygasają kontrolki, piszczy przekaźnik po prawej stronie pod czachą i gaśnie reflektor. Rozrusznik nie kręci. Wymieniałem już regulator napięcia (dzięki Anton za pożyczenie), ale to nic nie dało. Wsadziłem nowe świece - nadal dupa. Ktoś ma pomysł, co to za cholerstwo?
Z góry dzięki za pomoc,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
lev
maniak postów
Dołączył: 24 Maj 2013
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warmia
|
Wysłany: Śro 20:39, 28 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Dla mnie to jedynie slaby akumulator lub klema slabo dokrecona lub zaśniedziala i nie przewodzi produ
Na 1000 %.
Jezeli nie to sprawdz dla czego prad nie dociera do obwodow.
Mialem to samo jak zostawilem swoja na 20 minut na swiatlach i bez wylaczonego kluczyka.
Lub rozrusznik robi ci zwarcie.
Nie nie moze byc innego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lev dnia Śro 20:40, 28 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
jerzyk
V
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: KT
|
Wysłany: Śro 20:45, 28 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Już lev Ci powiedział. Zacznij od aku. Wszelkie objawy na ziemi i niebie, na to wskazuwają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
yamro
junior
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Linin, Góra Kalwaria
|
Wysłany: Czw 4:45, 29 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Raczej zabiorę się za rozrusznik. Tym bardziej, że jeszcze dwa tygodnie temu miał tak, że gasł podczas jazdy, krztusił się a jak postał chwilę to odpalał. W tej chwili już martwica zupełna, więc wygląda na to że faktycznie coś robi zwarcie. Wiecie może, jak się dostać do rozrusznika?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
voniu
wyjadacz
Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Antonin k. Ostrowa Wlkp
|
Wysłany: Czw 10:00, 29 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Rozrusznik masz z lewej strony. Na bok kanapa i boczne owiewki.
Rozrusznik jest dokładnie pod lewym gmolem, nad filtrem oleju, schowany pod taką prostokątną blachą ( zdjęcie masz w tym temacie, w 17 poście http://www.st1100.fora.pl/elektryka,33/ladowanie-alternator-regulator-napiecia,234.html )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez voniu dnia Czw 10:22, 29 Sie 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
rider
uzależniony
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 19:10, 29 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Witaj.
Nie bardzo kumam co ma rozrusznik do gaśnięcia w czasie jazdy, przecież wtedy nie pracuje, więc nawet jak ma zwarcie (w co wątpię) to nie ma to wpływu na brak prądu w czasie jazdy.
Po mojemu, sprawdź jak radzą wyżej, wszystkie połączenia główne - akumulator, alternator, szczególnie masy dokręcane do bloku silnika.
Porządnie naładuj akumulator lub daj fachowcowi do sprawdzenia wydajności prądowej. Po uruchomieniu sprawdź prąd ładowania, najlepiej miernikiem cęgowym będziesz wiedział czy dobija, czy pobiera prąd z aku.
Jak akumulator padaka to nawet przy dobrym ładowaniu, po jakimś czasie moto zgaśnie.
Pozdrawiam rider
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
!marysia!
stary wymiatacz
Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radom
|
Wysłany: Czw 20:18, 29 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Sprawdź aku i mase.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
yamro
junior
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Linin, Góra Kalwaria
|
Wysłany: Nie 6:52, 01 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
No niestety... Sprawdziłem wszystkie połączenia. Odkręcając gruby kabel od alternatora (czyli ten główny który ma gumową osłonę śruby), zauważyłem że obudowa alternatora jest pęknięta, szpara ma ok. 3mm szerokości i rozszerza się w stronę tylnego koła. Tak więc chyba spotkało mnie to, co innych użytkowników przy tym przebiegu (ok. 60 tys mil) - alternator umarł.
Jeśli tak, to wraz z nim zakończył się dla mnie ten sezon, bo naprawa potrwa i nie będzie tania... Dzięki wszystkim za pomoc, ale raczej sam tego nie zrobię. Może macie pomysł na fajny warsztat, który by się tym zajął?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
szkielek1
maniak postów
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Nie 13:47, 01 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
YAMRO zapytam z ciekawosci, skad sprowadzony jest Twój motor?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Krzysztof Kędzior
stary wyjadacz
Dołączył: 07 Gru 2011
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KRAKÓW
|
Wysłany: Nie 14:40, 01 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Pomimo uszkodzonego alternatora, czy regulatora-motocykl powinien Ci odpalić po naładaowaniu akumulatora. Jeżeli aku jest ok, stan połączeń jest ok.rozrusznik kręci,świece dałeś nowe to musi zastartować.a chociaż zakręcić. Pierwsze odpal i sprawdż ładowanie, a najlepiej oddaj Pancię do mechanika lub elektryka,zanim się narobisz i nic z tego nie będzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
lev
maniak postów
Dołączył: 24 Maj 2013
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warmia
|
Wysłany: Nie 17:24, 01 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
A jezeli alternator robi zwarcie to moze nie odpalac.
Moze raz robi zwarcie a raz nie.
Dla tego moze czasami gasnac podczas jazdy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
yamro
junior
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Linin, Góra Kalwaria
|
Wysłany: Pon 6:31, 02 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem właśnie tak jest. Jeszcze jakiś czas temu alternator tylko czasami robił zwarcie (dlatego sprzęt gasł w trakcie jazdy), a teraz już zrobił zwarcie na amen i niestety nie da się już odpalić pomimo naładowanego aku i sprawdzenia wszystkich połączeń. Ewentualnie odłączenie plusa z alternatora (ale tego nie próbowałem) mogłoby coś dać. A sprzęcik sprowadzony z UK jakieś 10 lat temu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
lev
maniak postów
Dołączył: 24 Maj 2013
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warmia
|
Wysłany: Pon 17:08, 16 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
No i co ?
Zreperowałes ?
Co było ?
Pochwal sie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
yamro
junior
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Linin, Góra Kalwaria
|
Wysłany: Sob 16:03, 02 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Nie zreperowałem... Stoi smutna od tamtej pory. Jest już po sezonie i teraz będę szukał warsztatu, który mógłby się tym fachowo zająć. Mam nadzieję, że nowy sezon zacznę z nowym altkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
tomid
zasłuzony
Dołączył: 28 Mar 2011
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice/Wa-wy
|
Wysłany: Sob 19:08, 02 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Yamro,
Odezwij się do mnie to Ci podam adres warsztatu według mnie w miarę solidnego.Masz mój telefon z pomocy .
Ewentualnie mogę Ci pomóc w przewiezieniu sprzęta do mechanika.
Bo co prawda to prawda,warsztatów cała masa ale za to mechaników to jak na lekarstwo
pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
jerzyk
V
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: KT
|
Wysłany: Nie 19:32, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Na forum, jest też Panlapa. On już z tego co wiem, kilka altków zrobił. Skontaktuj się z nim a pewnie pomoże
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
PanLapa
maniak postów
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: PRZEWORSK
|
Wysłany: Nie 20:12, 03 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
altek nie dostał zwarcia,tylko po prostu go ścisło pękła obudowa i trzyma ci wirnik jeśli to alternator 40 amp jak ogarniesz temat to proszę o fotki coś poradzimy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|