FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
niespodziewanie trudna zmiana biegów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » DZIAŁ TECHNICZNY - ST1100 / problemy techniczne porady w ich rozwiązaniu » niespodziewanie trudna zmiana biegów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Musashi
bywalec
bywalec


Dołączył: 06 Paź 2013
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Stalowa Wola

 Post Wysłany: Pon 21:15, 07 Paź 2013    Temat postu: niespodziewanie trudna zmiana biegów

Motor przejrzany na tip-top, siłowniki sprzęgła bez zarzutu, bez wycieków, nie zapowietrzające się. Przychodzę rano do garażu, odpalam i jadę. Jedynka, dwójka, sprzęgło i... kicha. Trójka nie chce wejść. Po kombinacjach nogą wchodzi. Wyjeżdżam na prostą, po redukcji - jedynka, dwójka, trójka, czwórka nie wchodzi. Po kombinacjach nogą weszła. Przejechałem ok. 50 km - wszystko chodzi jak zegarek. Zaparkowałem nad zalewem, ruszam. Z trudnością wrzucam trójkę, czwórkę i piątkę. Silnik zalany olejem Motul 7100 10W/40. W poprzednich dniach wszystkie biegi chodziły jak w szwajcarskim zegarku. Nic w zasadzie się nie zmieniło - ani w znaczący sposób temperatura powietrza, ani sposób jazdy. Nic się nie uszkodziło (zrobiłem na dwóch kołach ze 120 tys. km przez 30 lat) i nie mam pojęcia, co się stało mojej panci. Gdyby to był objaw stały, mógłbym podejrzewać skrzynię, ale przyszło to nagle, a na drugi dzień znowu zniknęło. Czekam, czy się powtórzy. Co myślicie?[/b]

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
jerzyk
V


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: KT

 Post Wysłany: Pon 21:25, 07 Paź 2013    Temat postu:

Myslimy, że zaczniesz przygodę z tym forum od powitalni Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
r.urbanski
.
.


Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 2246
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Sieradz

 Post Wysłany: Pon 21:39, 07 Paź 2013    Temat postu:

Ciekawe. Cały czas jeździsz na Motulu 7100 Question

Napisz coś więcej o sobie i Twojej panci Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez r.urbanski dnia Wto 0:01, 08 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
mirek
stary wyjadacz
stary wyjadacz


Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Poznań

 Post Wysłany: Wto 5:42, 08 Paź 2013    Temat postu:

jerzyk napisał:
Myslimy, że zaczniesz przygodę z tym forum od powitalni Very Happy


Łoj tam, łoj tam. Jak dla mnie, to wcale tego robić nie musisz. Jedynie nie pozwoliłeś odpisującym na twoje powitanie, powiększyć statystyki ilości postów. Laughing


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
jerzyk
V


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: KT

 Post Wysłany: Wto 6:16, 08 Paź 2013    Temat postu:

mirek napisał:
jerzyk napisał:
Myslimy, że zaczniesz przygodę z tym forum od powitalni Very Happy


Łoj tam, łoj tam. Jak dla mnie, to wcale tego robić nie musisz. Jedynie nie pozwoliłeś odpisującym na twoje powitanie, powiększyć statystyki ilości postów. Laughing


Dla Ciebie, jako nie znającego się na mechanice, może nie Very Happy
Dla kogoś, kto chciałby pomóc, już tak. No chyba że będziemy wróżyć s fusów, jaki to model, który rok jaki przebieg itd.

P.S O, popatrz, nabiliśmy sobie obaj, po spamerskim poście Wink Choć Twój lepszy, bo zamierzony Laughing


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Musashi
bywalec
bywalec


Dołączył: 06 Paź 2013
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Stalowa Wola

 Post Wysłany: Wto 7:44, 08 Paź 2013    Temat postu: niespodziewanie trudna zmiana biegów

Witam i Pozdrawiam
sorry za brak powitania w poprzednim poście. Za bardzo się przejąłem. moja Pancia to rocznik 96 58000 tys. przebiegu. Bardzo dobrze utrzymana. Jeżdziła na castrolu drugi raz ma motul. Było wszystko super aż do opisanej wcześniej sytuacji. teraz jest znowu super.Może się nie powtórzy. Jest to dla mnie niewytłumaczalne. Musashi.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
jerzyk
V


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: KT

 Post Wysłany: Wto 20:01, 08 Paź 2013    Temat postu:

Faktycznie dziwna sprawa. Olej, jego nazwa itd. nie ma tu znaczenia. Podejrzewałbym, raczej sprzęgło kłowe lub sam mechanizm zmiany biegów.
Jednak najbardziej skłaniałbym się do techniki zmiany biegów. Jeżeli za długo przytrzymałeś lewarek, to mógł się pojawić problem. Czyli ludzki błąd. Innej przyczyny nie widzę. Jak problem znów się pojawi, to staraj się dokładniej mu przyjżeć i opisz go b. dokładnie

Co do powitania, to mamy oddzielny temat Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Musashi
bywalec
bywalec


Dołączył: 06 Paź 2013
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Stalowa Wola

 Post Wysłany: Śro 11:21, 09 Paź 2013    Temat postu: niespodziewanie trudna zmiana biegów

Dzięki za rady . Jestem wiekowym bikerem więc o złej technice przełączania biegów nie może być mowy . Nasmarowałem także cały zespół dżwignia=wałek . Na razie jest ok. Kolego Urbaś dziękuję za zainteresowanie . Jestem samotnikiem i wojownikiem w podwójnym tego słowa znaczeniu . Po pierwsze uprawiam ponad 30 lat Ken-do i Kung-Fu . Po drugie 35 lat jako rehabilitant walczę o zdrowie tych , których wyjmą z gipsu . także z naszego motocyklowego środowiska . żyję w strasznym reżimie pomiędzy treningami, pracą , łowiectwem , motocyklem i jeszcze kilkoma innymi pasjami . To tyle tak na pierwszy raz . Pozdrawiam .

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
jerzyk
V


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: KT

 Post Wysłany: Śro 20:03, 09 Paź 2013    Temat postu:

Pisząc o błędzie, miałem na myśli swój, jaki mi się zdarzył na początku przy panci. Chodzi o to, że w myśl, noga zaczyna i noga kończy, but został pod dźwignią. Miałem wtedy podobny problem, jaki opisałeś. Miałem za mało miejsca pomiedzy setem a dźwignią. Dopasowałem ustawienia i więcej nie było problemu.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gocha
wymiatacz
wymiatacz


Dołączył: 12 Lut 2013
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Kraków

 Post Wysłany: Śro 20:23, 09 Paź 2013    Temat postu:

jerzyk napisał:


Co do powitania, to mamy oddzielny temat Very Happy




Jerzyk nie popuści, w dwóch postach dał Ci do zrozumienia, że najpierw przywitalnia, ale nie bierz sobie tego do serca, nie wszyscy są tutaj poukładani... Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
jerzyk
V


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: KT

 Post Wysłany: Śro 20:44, 09 Paź 2013    Temat postu:

Gosia, a już myslałem, że rozwiążesz problem kolegi Very Happy A Ty sobie tylko, jak to powiedział mirek, nabiłaś posta Crying or Very sad

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Musashi
bywalec
bywalec


Dołączył: 06 Paź 2013
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Stalowa Wola

 Post Wysłany: Śro 21:19, 09 Paź 2013    Temat postu:

jerzyk napisał:
Pisząc o błędzie, miałem na myśli swój, jaki mi się zdarzył na początku przy panci. Chodzi o to, że w myśl, noga zaczyna i noga kończy, but został pod dźwignią. Miałem wtedy podobny problem, jaki opisałeś. Miałem za mało miejsca pomiedzy setem a dźwignią. Dopasowałem ustawienia i więcej nie było problemu.


Wiesz, Jerzyk, możesz mieć rację. Ponieważ kupiłem nowe buty i zaczęło się to, kiedy założyłęm je pierwszy raz. w starych, zjeżdżonych trepach wszystko było ok. Dzięki za pomoc. pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gocha
wymiatacz
wymiatacz


Dołączył: 12 Lut 2013
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Kraków

 Post Wysłany: Śro 21:41, 09 Paź 2013    Temat postu:

jerzyk napisał:
Gosia, a już myslałem, że rozwiążesz problem kolegi Very Happy A Ty sobie tylko, jak to powiedział mirek, nabiłaś posta Crying or Very sad

Nie sądź wszystkich swoją miarką, kto nabija posty, ten nabija. Są także różne fobie, Ty jesteś ten poukładany... Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gocha
wymiatacz
wymiatacz


Dołączył: 12 Lut 2013
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Kraków

 Post Wysłany: Śro 21:44, 09 Paź 2013    Temat postu:

Wink Aha, Mirek z dużej literki... Idea

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
jerzyk
V


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: KT

 Post Wysłany: Czw 6:12, 10 Paź 2013    Temat postu:

Gocha napisał:
Wink Aha, Mirek z dużej literki... Idea


Nie wiem o którym "Mirku" Ty myślisz. Bo ja o Tym, co ma nick ;mirek"

Aha, i jak już, to nie" z dużej" a "dużą" literą. Laughing Tak uważa pan Miodek i cała reszta Very Happy , a ja im wierzę Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jerzyk dnia Czw 6:13, 10 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Krzysztof Kędzior
stary wyjadacz
stary wyjadacz


Dołączył: 07 Gru 2011
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: KRAKÓW

 Post Wysłany: Czw 23:07, 10 Paź 2013    Temat postu:

Musashi napisał:
jerzyk napisał:
Pisząc o błędzie, miałem na myśli swój, jaki mi się zdarzył na początku przy panci. Chodzi o to, że w myśl, noga zaczyna i noga kończy, but został pod dźwignią. Miałem wtedy podobny problem, jaki opisałeś. Miałem za mało miejsca pomiedzy setem a dźwignią. Dopasowałem ustawienia i więcej nie było problemu.


Wiesz, Jerzyk, możesz mieć rację. Ponieważ kupiłem nowe buty i zaczęło się to, kiedy założyłęm je pierwszy raz. w starych, zjeżdżonych trepach wszystko było ok. Dzięki za pomoc. pozdrawiam


Musashi ! Napisz czy problem zniknął po zmianie butów ! Shocked
Byłaby to mega ciekawostka Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
rider
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Kraków

 Post Wysłany: Pią 14:56, 11 Paź 2013    Temat postu:

Coś w tym jest, bo jak chciałem pojechać w butkach roboczych z blachami w noskach to podobne objawy. Jedynka spoko, dwójeczka też, a potem kiszka, można było wachlować do góry do zmroku bez rezultatu, dopiero jak odpuściłem dalej w dół to dźwignia jakby załapywała za kolejny wodzik i dało się wrzucić wyższy bieg. Potem jak zapominałem o tym odpuszczeniu przy wyższych biegach ta sama melodia. Wrażenie takie jakby po II nie było więcej biegów, bo dźwignia lata swobodnie do góry.
Pozdrawiam rider Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Musashi
bywalec
bywalec


Dołączył: 06 Paź 2013
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Stalowa Wola

 Post Wysłany: Pią 16:12, 11 Paź 2013    Temat postu:

Krzysztof Kędzior napisał:
Musashi napisał:
jerzyk napisał:
Pisząc o błędzie, miałem na myśli swój, jaki mi się zdarzył na początku przy panci. Chodzi o to, że w myśl, noga zaczyna i noga kończy, but został pod dźwignią. Miałem wtedy podobny problem, jaki opisałeś. Miałem za mało miejsca pomiedzy setem a dźwignią. Dopasowałem ustawienia i więcej nie było problemu.


Wiesz, Jerzyk, możesz mieć rację. Ponieważ kupiłem nowe buty i zaczęło się to, kiedy założyłęm je pierwszy raz. w starych, zjeżdżonych trepach wszystko było ok. Dzięki za pomoc. pozdrawiam


Musashi ! Napisz czy problem zniknął po zmianie butów ! Shocked
Byłaby to mega ciekawostka Very Happy

Witam,
Buty to tylko jedna część całego problemu, który wynika z kilku spraw. Przede wszystkim z konstrukcji urządzenia zmiany biegów w Panci, w którym ja osobiście nie wyobrażam sobie płynnej zmiany biegów przez osobę posiadającą rozmiar buta np. 45. Japończycy chyba skonstruowali w Panci dźwigienkę mając na uwadze wymiar swoich stópek. Ja mam nogę niedużą (41), a i tak jest mi ciasno pomiędzy stopką, dźwignią, a plastikową obudową silnika. Ponadto w Panci ruch pionowy dźwigienki przenoszony jest na ruch poziomy, a potem na ruch obrotowy wałka skrzyni za pomocą bardzo niedoskonałej konstrukcji dwóch przegubów z rzymską śrubą. Każda Pancia, kiedy złapiemy dźwigienkę w palce i zaczniemy nią ruszać w płaszczyźnie poziomej równolegle do miski olejowej, posiada 2-3 mm luzu. Nie jest on do wykasowania, ponieważ trzpień, na którym pracuje dźwignia nie jest regulowalny (wałek pracuje w tulei). Jeżeli teraz wsadzimy but z grubą podeszwą pod spód i pociągniemy w górę, to z powodu tego luzu, jak i pracy przegubików ruch nie jest pionowo w górę lecz cała dźwignia kosi się. I to jest jedna część problemu. W Hondzie CB 250 mojej córki, gdzie dźwigienka jest przymocowana bezpośrednio do wałka, a ruch w górę natychmiastowo przerzuca bieg w górę, ruch w dół – bieg w dół, nie ma mowy o żadnych zacięciach. Problem poprzecznego luzu na dźwigience miałem także w dwóch Hondach CB 750. Jedna miała sprzęgło hydrauliczne i w tej problem z biegami czasem występował przy nagrzanym oleju. W drugiej, gdzie sprzęgło było na linkę tego problemu nie było. Moim zdaniem lepkość i jakość oleju też ma duże znaczenie, ale przy sprzęgle hydraulicznym wyłania się następujący nowy problem: rodzaj płynu. Honda zaleca DOT4, ale w naszym kraju z płynami jest jak z kiełbasą. Każdy produkuje co chce i nie wiadomo z czego. Dlatego też moim zdaniem należy używać płynu o wysokiej temperaturze wrzenia dobrej firmy, np. Mobil lub Motul (temp. wrzenia powyżej 300 st.). Instrukcja amerykańska mówi, że płyn w wysprzęgnikach należy zmieniać co 12 tys.mil lub co dwa lata i chyba dotyczy to ich amerykańskich płynów, bo, moim zdaniem, po sezonie od maja do września (ok. 8 tys.km przejechanych) płyn w wysprzęgniku już do niczego się nie nadaje; wielokrotnie nagrzewany od bloku silnika jest w połowie wodą, a w połowie płynem i trzeba go wymienić raz na sezon. Wszystkie problemy ze sprzęgłem, o których czytałem na naszym forum mają zapewne rodowód związany ze zmianą i rodzajem płynu w sprzęgle. Płyn nie cyrkuluje pomiędzy zbiornikiem przy kierownicy i pompą a wysprzęgnikiem przy silniku, chyba żeby go ubywało tak jak w układzie hamulcowym przy zużywaniu klocków. W związku z tym ten w wysprzęgniku przy bloku silnika po sezonie ma inne parametry niż ten w zbiorniczku przy kierownicy. I tak oto problem z butami rozszerzył się na całą konstrukcję sprzęgła hydraulicznego. W moim przypadku, kiedy zamieniłem obuwie na zwykłe, skórzane, cienkie buty, biegi wchodzą bezszmerowo, gdyż dokładnie czuję stopą każde ułożenie dźwigni. Sprawdziłem to w czasie jazdy i w czasie postoju na centralnej stopce, oczywiście zmieniając biegi nie dotykałem manetki gazu, robiąc to na wolnych obrotach. Chodzą jak zegarek w górę i w dół. Zamówiłem już dobry płyn i spuszczę to polskie ścierwo z mojej Panci. Sorry za tak długi post, ale myślę, że być może przyda się on wielu, którzy mają długie stopy i coś dzieje się ze skrzynią, a czytałem o tym na forum.
Pozdrawiam (zgadzam się: to jest mega ciekawostka)


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
jerzyk
V


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: KT

 Post Wysłany: Pią 20:31, 11 Paź 2013    Temat postu:

Więc po kolei. Każda, ale to każda motocyklowa skrzynia biegów, jest skonstruowana podobnie. Nie ważne czy wska, czy pancia. Zasady są takie, albo prawie takie same. Bębenek, sprzęgła kłowe itd. Nie będę się zagłębiał w szegóły bo nie o to tuchodzi. Reasumując, nie da się jednym podciągnięciem czy naciśnięciem na lewarek, zmieniać kolejnych biegów. Trzeba, by lewarek, wrócił do tzw. położenia neutralnego. W panci, ten lewarek jest za ciut blisko położony od stopki seta. Tu się zgadzam. Mało tego, ma ciut za małą możliwość regulacji, góra/dół. Oryginalnie, jest położony (poziomo), prawie w poziomie seta. Aby to zmienić, trzeba pokręcić tą właśnie rzymską śrubą. Jest jeszcze regulacja na wieloklinie wałka zmiany... Tutaj zawsze można przestawić o ząbek czy dwa. Wtedy się i but z grubą podeszwą zmieści. Skośnoocy pewnie dostrzegli ten problem i samą koniec lewarka. Pewnie żeby niepotrzebnie, butem nie zaczepiać.
Co do sprzęgła i płynu. Czy w tym przypadku, sprzęgło miało wpływ na to, co się działo? Nie. Nie miało. Sprzęgło tak naprawdę, służy tylko i wyłącznie do ruszania z miejsca. W czasie jazdy, zmiany biegów, jest nam wcale nie potrzebne. Ba, nawet można się zatrzymać,bez użycia sprzęgła. To nie herezja. To fakt.
Co do płynu. Jak mawia mój kolega,"wolnoć Tomku w swoim domku".Na wysprzęglniku, temp. jaka panuje, to góra 80-110*C. Wiec nie ma potrzeby stosować płynu firmy xxx. Każdy płyn, spełnia swoją funkcję. Nawet ten DOT4. Jego temp. wrzenia, o ile dobrze pamiętam, to właśnie...300*C. O wiele gorzej, ma się płyn w systemie hamowania. Ale to też nie o tym. Ha,kolega mówi jeszcze tak, bogatemu, nikt nie zabroni.
Reasumując; nieprawdopodobne, ale prawdziwe. Można by napisać rozprawę naukową pod tytułem; rozmiar buta a sprawa Panci i jej zmiana biegów Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Musashi
bywalec
bywalec


Dołączył: 06 Paź 2013
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Stalowa Wola

 Post Wysłany: Sob 8:12, 12 Paź 2013    Temat postu:

Witaj, Jerzyk
Nie wiem gdzie w moim poście napisałem, że z dwójki na wyższe biegi chcę zmieniać jednym pociągnięciem. Wiadome jest każdemu, że biegi można zmieniać bez sprzęgła, ale czy to wydłuży żywotność skrzyni? Właśnie to ci bogaci szpanerzy jadą tak, że oprócz silnika słychać każdy bieg z odległości kilometra. Co do temperatury to olej w samochodzie może mieć nawet 200 stopni przy prędkości rzędu 200 km/godz . A w motocyklu? Miałem auto z takim opomiarowaniem i z dodatkową chłodnicą oleju. Ja nie zaryzykowałbym twierdzenia, że w okolicy wysprzęgnika temperatura latem to 110 st. Standardowy płyn DOT4 ma temp. wrzenia 230-260 st. Na jego opakowaniu napis: wymiana co rok. Na tym droższym 300 i więcej st ., ale wymiana co 3 lata. Wniosek z tego chyba prosty? A złośliwości zbędne. Zresztą nie tylko temp. wrzenia ma znaczenie, ale sam skład płynu, który różni się w zależności od firmy produkującej i ma wpływ na mechanikę pracy mechanizmów (np. absorbcję wody). Pisząc poprzedni post ja tylko ryzykowałem twierdzenie, że mój przypadek może być wynikiem konstrukcji mechanizmu w połączeniu z niedosprzęglaniem z powodu zużycia płynu, na które to symptomy wskazują moje wieloletnie odczucia posiadacza ok. 20 motocykli i 30 letnie doświadczenia jako kierowcy motocykla. Najlepiej i najciszej zmieniały mi się biegi w ETZ250. A co do budowy sprzęgła WSK-i czy Panci to różnią się przede wszystkim tym, że Pancia nie ma łańcuszka sprzęgłowego, na którym nie występują luzy i nie wali w dekiel. Ciekawostką może być to, że konstruktorzy Jawy 350 już 35 lat temu skonstruowali dźwignię zmiany biegów tak, że można było, naciskając ją w dół, ruszać na zerwanej lince sprzęgła, powoli popuszczając ją w górę. Od strony prądnicy była zamontowana krzywka, która wciskała bolec rozsprzęglający tarczę, dublując pracę klamki z linką i pozwalając na zmianę biegów z urwaną linką. Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
jerzyk
V


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: KT

 Post Wysłany: Sob 12:35, 12 Paź 2013    Temat postu:

Gdzie Ty tu widzisz jakąś złośliwość???? Pisałem tylko o tym, że aby zmienić bieg w motocyklu, lewarek musi powrócić na swije miejsce. To tak dla ogólnej informacji. Ty przecież jako 30-letni motocyklista, dobrze o tym wiesz. Aby tak się stało, nie może być pod nim za gruby but. To już też inni na tym forum srwierdzili. Co do różnicy w skrzyni, to napisałem że jest podobna. Mówimy o samej skrzyni. Jak napęd do niej jest przekazywany to inna sprawa. Może też być paskiem. Co do sprzęgła. Tak jak napisałem, służy ono do ruszania. Do zmiany biegów nie jest ono konieczne ale pomocne. Wcale nie trzeba być tym nowobogackim, żeby to robić. Tego trzeba się nauczyć i tyle. Co do płynu, to masz trochę racji i z tym nie polemizuję. Mówię tylko, że do normalnej, zwykłej turystycznej eksploatacji, wystarczy zwykły płyn. Nawet ten polski. Co do tem. to wyższa napewno jest w układzie hamulcowym. Takie jest moje zdanie. Więc bez spiny kolego, bo nikt nikogo nie chce tu urazić ani ośmieszyć. Zadałeś pytanie, dlaczego masz problem ze zmianą biegów więc Ci odpowiedziałem. Co prawda, jak zauważył Krzysiek Kędzior, przyczyna jest anormalna. Niestety tak jest. To zwykły błąd ludzki, jaki zdarza się nawet bikerowi z takim starzem jak Twój. Nie ma co szukć dziury w całym i obwiniać za ten stan rzeczy sprzęgło i polski płyn Wink

Co do Jawy, to Cię trochę zaskoczę. Ja pamiętam i miałem Jawę z 1960r , gdzie ten mechanizm już był zastosowany. Zresztą wszystkie Jawy od 1958 r miały ten mechanizm. Trzy w jedny. Kopka, lewarek zmiany biegów i wysprzegnik, który nie tylko działał w dół ale i wgórę.
Pozdrawiam j


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Krzysztof Kędzior
stary wyjadacz
stary wyjadacz


Dołączył: 07 Gru 2011
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: KRAKÓW

 Post Wysłany: Sob 14:11, 12 Paź 2013    Temat postu:

Musashi kolego ! Jerzyk napewno stara się zawsze pomóc w zwykłych i "dziwacznych" przypadkach jak Twój! Shocked
Zapewniam że nie ma w jego radach złośliwości-tylko szczerość!!! Very Happy
Czasami-do bólu Very Happy Pomoc i znajomość tematu ST 1100 jak widać jest trafna!
Poznasz Go osobiście-to potwierdzisz moją opinię, i nie tylko moją.
Pozdrawiam Krzysiek. I gratki za opinę Jerzyku ! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
voniu
wyjadacz
wyjadacz


Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Antonin k. Ostrowa Wlkp

 Post Wysłany: Sob 22:11, 12 Paź 2013    Temat postu:

jerzyk napisał:
Gocha napisał:
Wink Aha, Mirek z dużej literki... Idea


Nie wiem o którym "Mirku" Ty myślisz. Bo ja o Tym, co ma nick ;mirek"

Aha, i jak już, to nie" z dużej" a "dużą" literą. Laughing Tak uważa pan Miodek i cała reszta Very Happy , a ja im wierzę Wink

No to nie wiem, kto ma rację, bo prof. Bralczyk znów twierdzi następująco:
duże to może być piwo, natomiast litera jest wielka.
Razz


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Musashi
bywalec
bywalec


Dołączył: 06 Paź 2013
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Stalowa Wola

 Post Wysłany: Pon 20:08, 14 Paź 2013    Temat postu:

jerzyk napisał:
Więc bez spiny kolego

Oczywiście, że bez spiny, ale uwierz, były to tylko buty. Szkoda, bo nowe. Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
jerzyk
V


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: KT

 Post Wysłany: Pon 20:28, 14 Paź 2013    Temat postu:

Musashi napisał:
jerzyk napisał:
Więc bez spiny kolego

Oczywiście, że bez spiny, ale uwierz, były to tylko buty. Szkoda, bo nowe. Pozdrawiam.

Ależ wierzę. przecież o tym Ci napisałem


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » DZIAŁ TECHNICZNY - ST1100 / problemy techniczne porady w ich rozwiązaniu » niespodziewanie trudna zmiana biegów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group