FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Byliśmy w Holandii
Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » TURYSTYKA » Byliśmy w Holandii
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rider
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Kraków

 Post Wysłany: Śro 22:17, 06 Maj 2015    Temat postu: Byliśmy w Holandii

Witam.
Długi majowy weekend to staropolskie święto grilla i leżenia brzuchem do góry, ale niestety nie dla wszystkich. Mój osobisty Minister Sportu, Turystyki i Niezdrowo Ruchliwego Wypoczynku wydał decyzję o wyjeździe, którą entuzjastycznie zaakceptowałem wiedząc, że wszelki opór jest bezcelowy.
Naszą wyprawę rozpoczęliśmy od wizyty w księgarni w celu zakupienia mapy kraju docelowego, gdyż obce są nam nowoczesne wynalazki typu GPS, które pozbawiają podróżowanie dreszczyku emocji związanego z zagubieniem się w głuszy. Wspominam o tym fakcie tylko dlatego, że mając do wyboru kilka map, różnych wydawnictw, wielkość i formatów, kupiliśmy mapę jak się później okazało tylko połowy Holandii, nie wiem drugiej strony nie wydrukowali czy co, tak czy inaczej mieliśmy tylko część północną. Dodam, że kosztowała tyle co inne na których była cała Holandia, więc ogólnie przepłaciłem. Żeby wyjść na zero zamiast kupować drugą mapę wywlokłem z lamusa stary atlas Niemiec, drukowany jeszcze przed zjednoczeniem.
Rankiem 30 kwietnia uzbrojeni w tak precyzyjne przyrządy nawigacyjne, dobry humor, prowiant i cały kufer optymizmu stawiliśmy się przy motocyklu i ruszyliśmy na podbój holenderskich polderów.
Optymizm skończył się 50 km dalej kiedy (zgodnie z przepowiednią Instytutu Magii Guseł i Wróżb) zaczęło padać. Na szczęście 50 lat temu ktoś postanowił w tym miejscu wybudować wiadukt na autostradzie, który posłużył nam za schronienie podczas naciągania na siebie odzieży p.deszczowej. Dalsza jazda przebiegała głównie autostradami faderlandu, potem drogami drugiej i trzeciej kategorii, tam właśnie poczuliśmy emocje związane z jazdą w przeciwnym kierunku, chociaż numer drogi się zgadzał. Nauczyciel fizyki by powiedział: kierunek dobry, tylko zwrot przeciwny.
Ok. południa przekroczyliśmy granicę niemiecko-holenderską, nieopodal miejscowości Emmen. I od razu zaczęły się wielkie zmiany, deszcz zamienił się w deszczograd ze śniegiem, wiaterek w porywisty orkan, a w miarę przyjazny mokry asfalt w śliski jak lód beton. Walka o każdy kilometr trwała nieprzerwanie ok. 50 km, a potem wyszło słoneczko i ci co przeżyli mogli cieszyć się jego ciepłem.
W tym czasie dotarliśmy do pierwszej atrakcji zaplanowanej na ten dzień, a mianowicie do miasteczka Staphorst, leżącego pod autostrada A28 na południe od miasta Meppel.
Wioska ta znana jest z tego, że stanowi zachowaną w pełni funkcjonalną osadę Amiszów. Tutaj życie do tej pory kręci się według ich starych zwyczajów. Jest oczywiście i komercyjna strona tej odmienności tzn. muzeum i sklepy z pamiątkami. Jednak dość dyskretna i nie zakłócająca naturalnego obrazu całości.



Typowa zabudowa gospodarcza, tak wygląda 95 % zabudowań w starej części miasteczka.



Typowa babka na rowerze, tak ubiera się większości starszego pokolenia mieszkańców.



Pani z muzeum, również w tradycyjnym stroju.

Pokrzepieni na duchu i ciele (kanapki i kawa), ruszyliśmy do położonej dalej na północ miejscowości Giethoorn, zwanej holenderską Wenecją.
Tu również się zgubiliśmy, dopiero uczynna starsza pani wyjaśniła nam, że jesteśmy po złej stronie drogi.
Miejscowość Giethoorn jak większość holenderskich sadyb położona jest nad niezliczoną ilością kanałów i mniejszych lub większych rozlewisk. Jednak stara osada robi duże wrażenie, tam naprawdę każdy ma swój most do domu, a dojazd możliwy jest wyłącznie łodzią, całość wygląda bardzo malowniczo.





Zostawiliśmy za sobą Wenecję i pomknęliśmy bocznymi drogami wiodącymi przez holenderskie poldery dalej na północ w kierunku sztucznej mierzei Afsluitdijk wybudowanej w latach 30 w celu oddzielenia słodkowodnej zatoki od pełnego morza. Co umożliwiło stopniowe osuszanie zatoki i powstanie polderów.
Mierzeja ma 32 km długości i 90 m szerokości, dwa zestawy śluz i wierzę widokową na środku. Po drodze widzieliśmy nasze pierwsze pole tulipanów, które właśnie zakwitły.




Znowu zmieniła się pogoda i zaczęło padać, ale i tym razem uratował nas wiadukt, gdzie przeczekaliśmy nawałnicę i mogliśmy się przebrać.



Teletubisie mówią pa,pa.



Po przejechaniu na zachodni brzeg, podkręciliśmy tempo i już bez zbędnych postojów (niezbędne były tylko te w celu odnalezienia właściwej drogi) dotarliśmy do hotelu w miejscowości Alkmaar gdzie mieliśmy nocować.



Z taką laską dzieliliśmy pokój.

1 maja piątek, wyjazdu dzień drugi.

W mieście Alkmaar w każdy piątek od kwietnia do października odbywa się tradycyjny targ serowy i chyba jest dość słynny bo ściąga na niego niebotyczna ilość oglądaczy.




Odbywa się na głównym placu, a jego uczestnicy ubrani w tradycyjne stroje wykonują tradycyjne czynności.
W skrócie wygląda to tak, że kilku gostków w kapeluszach biega po placu w różnych tylko sobie wiadomych kierunkach, nosząc ser na sankach ku wielkiej uciesze zgromadzonej gawiedzi.



No i te tradycyjne stroje!



Ale do rzeczy, bo pogoda piękna i plan napięty jak majtki z klinem, chciałem powiedzieć pasek klinowy.
Cel na dziś teren na północ od Amsterdamu, punkt pierwszy serowa miejscowość Edam.
W zasadzie to wszystko co można by o niej napisać, bo ze starożytności pozostały malownicze kamieniczki i resztki targu serowego, oczywiście obowiązkowe łodzie i mosty zwodzone.






Krótki popas na parkingu, ogień na cylindry i jedziemy 10 km dalej do miejscowości Volendam.
Tutaj dla odmiany po serach i sabotach w przeszłości była wioska rybacka i klimat (głównie zapach) pozostał do dzisiaj. Nadwodna (bo to nie morze) promenada kusi bogactwem sklepów z pamiątkowym badziewiem i niezliczonymi knajpkami, ogólnie Jastrzębia Góra w sezonie, tylko waluta inna i lepsza jakość.
Mają też muzeum serowarstwa i wielkie saboty do robienia sobie zdjęć.





Po zjedzeniu tradycyjnych holenderskich frytek z majezonem, upewnieniu się że nie dostaliśmy mandatu za złe parkowanie ruszyliśmy w dalszą podróż.
Tym razem jedziemy na wyspę, niewielki skrawek lądu nosi nazwę Wyspa Marken, choć obecnie połączony jest ze stałym lądem mierzeją i można tam bez problemu dotrzeć suchą stopą.
Przez lata wyspa odcięta była od świata, a częste zalania terenu wymusiły na mieszkańcach specyficzny sposób budowy domów na palach.
Dzisiaj zatoka już nie podnosi swojego poziomu dzięki wspomnianej wcześniej tamie Afsluitdijk, więc dolne części domostw są stopniowo zabudowywane i ginie wyjątkowość tego urokliwego miejsca.



Znajduje się tu również dostępna dla oglądaczy wytwórnia sabotów i mały port.



Czas niestety nieubłaganie zmusza nas do dalszej wędrówki, tym razem jedziemy do skansenu w miejscowości Zaanstad o nazwie Zaanse Schans.
Zebrano tutaj w jednym miejscu wszystko z czego słynie Holandia, wiatraki, wytwórnie sera, wytwórnie sabotów małe i większe kamieniczki.
Całość stanowi sporych rozmiarów obiekt rozciągnięty wzdłuż mokradeł na których o tej porze roku można obserwować liczne ptactwo wodne prowadzące swoje młode.



Jako, że prowiantu dostatek tu również biwakowaliśmy.



Był to ostatni postój tego dnia, wróciliśmy do hotelu i mieliśmy zamiar się zakwaterować. Ku naszemu zaskoczeniu pani za kontuarem stwierdziła, że skoro rano oddaliśmy kartę od pokoju to oni stwierdzili, że się wyprowadzamy i mimo opłaconego pobytu, rezerwacji na dziś nie mamy.
Na szczęście sprawę szybko wyjaśniono i dostaliśmy inny pokój choć po całym dniu spacerowania byliśmy tak wykończeni, że ani wielkość, ani jakość pomieszczenia była nie istotna, liczyła się tylko kąpiel i wyrko.

2 maja sobota, wyjazdu dzień trzeci - niestety ostatni.

W związku z koniecznością rezerwacji czasu na powrót, dzień zaczęliśmy wcześnie rano tak żeby później nie cisnąć po nocy.
Plan minimum przebić się na południe od Amterdamu i odwiedzić ogrody Keukenhof, ale po kolei.

Najpierw znowu Zaanstad, tym razem położony w centrum miasta budynek hotelowy zbudowany w takim stylu, że klękajcie narody.
Wygląda tak jakby budowała go codziennie inna brygada i za każdym razem według innego planu i koncepcji.





Następnie coś dla chłopców, położony przy amsterdamskim lotnisku punkt dla spotterów, czyli miłośników samolotów.
Parking o nazwie Polderbaan znajduje się dosłownie 50 m od pasa startowego, a ogromny ruch na lotnisku gwarantuje kilkadziesiąt operacji lotniczych na godzinę. Wrażenia wzrokowe i dźwiękowe niezapomniane.





I wreszcie ogrody Keukenhof, obiekt który moim zdaniem warto odwiedzić tylko o tej porze roku kiedy kwitną wszelkie kwiaty, a w Holandii są tylko jedne kwiaty - tulipany.
Nieprzebrana ilość barw i kształtów sprawia, że ściągają tu tłumy ludzi z całego świata. Kłębiący się przy wejściu tłum za bramą rozprasza się i niknie w parkowych zakamarkach, można spędzić tutaj kilka dni, a i tak nie zobaczy się wszystkich możliwych hybryd tulipanów, żonkili, storczyków i innych.







I znowu zegar przypomniał o rzeczywistości, trzeba szykować się do drogi powrotnej. Przez trzy krótkie dni przejechaliśmy 1400 km, odwiedziliśmy tylko kilka wartych zobaczenia miejsc, ale wszędzie warto było podjechać i wszędzie nam się podobało. Jeździliśmy mokrymi i suchymi drogami, groblami i mierzejami, polnymi ścieżkami i zwodzonymi mostami, płynęliśmy promem, moczył nas deszcz i suszyło słońce, ale było warto. Jednego tylko żal, że Was z nami tam nie było.

Pozdrawiamy Gocha i rider Twisted Evil




Więcej zdjęć można zobaczyć na:

[link widoczny dla zalogowanych]


Aha, mam do sprzedania mapę połowy Holandii, gdyby ktoś reflektował proszę o kontakt. Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez rider dnia Czw 0:06, 07 Maj 2015, w całości zmieniany 2 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
turbohaziel
wymiatacz
wymiatacz


Dołączył: 01 Lis 2014
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Grędzina k.Oławy

 Post Wysłany: Śro 22:39, 06 Maj 2015    Temat postu:

Brawo,brawo, bardzo piękna wycieczka i wspaniale opisana,udokumentowana zdjęciami Cool .

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
wojtek
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 669
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: TORUŃ

 Post Wysłany: Czw 4:41, 07 Maj 2015    Temat postu:

Cudnie, cudnie, przecudnie.

Pozdro. Danka i Wojtek.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
LWfilip
wyjadacz
wyjadacz


Dołączył: 16 Mar 2014
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Świecie nad Wisłą

 Post Wysłany: Czw 4:52, 07 Maj 2015    Temat postu:

No to się ludzie bawią Very Happy , ale z klasą. Fajnie się ogląda taką relację. Gratulacje i pozdrawiamy.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
mirek
stary wyjadacz
stary wyjadacz


Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Poznań

 Post Wysłany: Czw 7:18, 07 Maj 2015    Temat postu:

Super relacja. Nie wiem tylko dlaczego ten pan z muzeum (zdj. nr 3) przebrał się za kobietę Laughing

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
tumba
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Iława

 Post Wysłany: Czw 7:44, 07 Maj 2015    Temat postu:

Super. I to jest to.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
samad
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 1426
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Jasień/Żary/LUBUSKIE

 Post Wysłany: Czw 8:07, 07 Maj 2015    Temat postu:

Pięknie , pięknie - tylko pogratulować , a zazdrość ,,duszę,, ściska tym bardziej , że do Holandii mamy wielki sentyment..............

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
zibi
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Sosnowiec

 Post Wysłany: Czw 8:20, 07 Maj 2015    Temat postu:

Z radością czytałem wspaniale napisaną relację. Grzesiu-Ty chyba masz talent!!!

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
MRSpidi65
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Dzbądzek 21C

 Post Wysłany: Czw 8:47, 07 Maj 2015    Temat postu:

No piknie , może by się tam wybrał ? tylko kiedy ?

Relacja jak zwykle SUPER.

Pozdrawiamy Very Happy Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
r.urbanski
.
.


Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 2246
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Sieradz

 Post Wysłany: Czw 8:53, 07 Maj 2015    Temat postu:

zibi napisał:
.... Grzesiu-Ty chyba masz talent!!!

Nie chyba, tylko na pewno Smile Super


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
DANY
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 17 Lis 2014
Posty: 1128
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: ŁÓDŹ

 Post Wysłany: Czw 8:54, 07 Maj 2015    Temat postu:

Czytałem ,oglądałem chyba z pół godziny , szczena mi opadła i nie chce wrócić na swoje miejsce Very Happy , słów brak......
no ładnie tak ,że ho! miejsca ,ale przede wszystkim relacja ! brawo
Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wrzonio
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 13 Maj 2013
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Warszawa

 Post Wysłany: Czw 9:38, 07 Maj 2015    Temat postu:

Super relacja, super foty.
Aż chce się pojechać Waszymi śladami.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
norbert
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 1507
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Warszawa

 Post Wysłany: Czw 10:30, 07 Maj 2015    Temat postu:

Lux wycieczka.

Mirek masz rację ta "Pani z muzeum" wygląda ..... Laughing


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gocha
wymiatacz
wymiatacz


Dołączył: 12 Lut 2013
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Kraków

 Post Wysłany: Czw 17:35, 07 Maj 2015    Temat postu:

Laughing Ty Skrybo, ja Ci dam Ministra Sportu!

Ojcze Dyrektorze, chyba nie masz na myśli mnie na tym zdjęciu... Confused Confused


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
mirek
stary wyjadacz
stary wyjadacz


Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Poznań

 Post Wysłany: Czw 19:14, 07 Maj 2015    Temat postu:

Oczywiście, ze nie. Miałem na myśli tego Holendra w kiecce. Laughing

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
rider
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Kraków

 Post Wysłany: Czw 20:00, 07 Maj 2015    Temat postu:

Wrzonio napisał:
Super relacja, super foty.
Aż chce się pojechać Waszymi śladami.


Nie ma sprawy, na mapie którą oferuję do sprzedaży jest zaznaczone każde miejsce, w którym byliśmy. To oczywiście podnosi jej wartość troszkę ponad wartość opałową, ale oczekuję propozycji.
Pozdrawiam rider Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
TomaszC
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 1153
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Włynkówko k.Ustki

 Post Wysłany: Czw 22:24, 07 Maj 2015    Temat postu:

Super super super relacja. Aż chciałoby się wyruszyć Waszymi śladami. Gratulujemy i pozdrawiamy.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
grabi
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 10 Mar 2014
Posty: 1095
Przeczytał: 7 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Ziemia Obiecana

 Post Wysłany: Pią 16:47, 08 Maj 2015    Temat postu:

Piękne fotki

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Spili
moderator zasłużony
moderator zasłużony


Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 1754
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: SD

 Post Wysłany: Pią 17:20, 08 Maj 2015    Temat postu:

Suuuuper Smile
Jakoś nigdy nie myślałem o tym kierunku na wyjazd...

No może oprócz Amsterdamu Wink

Super relacja Smile


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Krzysztof Kędzior
stary wyjadacz
stary wyjadacz


Dołączył: 07 Gru 2011
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: KRAKÓW

 Post Wysłany: Nie 20:04, 10 Maj 2015    Temat postu:

Grześ-mnie najbardziej podobał się Twój kombik Very Happy Pasował by do mojej Panci Very Happy Relacja i fotki super. Kupię tą mapę-daję.....?

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
AdrianRS
NOWY
NOWY


Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Kraków

 Post Wysłany: Wto 17:50, 12 Maj 2015    Temat postu:

genialna wycieczka byłem w Holandi, fajny kraj, piękne widoki )

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Paweł
bywalec
bywalec


Dołączył: 04 Paź 2014
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Kraków

 Post Wysłany: Wto 18:33, 12 Maj 2015    Temat postu:

Piękna wycieczka, piękna relacja

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
aba
wyjadacz
wyjadacz


Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 589
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: PIŁA WLKP.

 Post Wysłany: Wto 21:45, 12 Maj 2015    Temat postu:

Gosiu relacja lepsza niż na F.B. Super, tylko można pozazdraszczać Wam.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
dziadek
stary wyjadacz
stary wyjadacz


Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 841
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Chełm

 Post Wysłany: Pon 8:03, 18 Maj 2015    Temat postu:

Gratulujemy. I wyprawy, i relacji, i dokumentacji fotograficznej.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
mario78
bywalec
bywalec


Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: RADOMSKO-ZIELONA GÓRA-Sjoholt Norwegia

 Post Wysłany: Czw 18:43, 25 Cze 2015    Temat postu:

teraz odpoczac i zapraszamy do nas do norwegii zobaczycie jak fjordy jedza z reki mirek i gajowy juz tego doswiadczyli

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
TomaszC
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 1153
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Włynkówko k.Ustki

 Post Wysłany: Czw 19:52, 25 Cze 2015    Temat postu:

mario78 napisał:
teraz odpoczac i zapraszamy do nas do norwegii zobaczycie jak fjordy jedza z reki mirek i gajowy juz tego doswiadczyli


Nie zapraszajcie tak, bo jeszcze się zwalimy całą bandą i będziecie jeszcze żałować. A nas jest moc.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
rider
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Kraków

 Post Wysłany: Pią 13:20, 26 Cze 2015    Temat postu:

mario78 napisał:
teraz odpoczac i zapraszamy do nas do norwegii zobaczycie jak fjordy jedza z reki mirek i gajowy juz tego doswiadczyli


Temat do przemyślenia, ode mnie jest "tylko" 1400km.

Pozdrawiam rider Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Arkos
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 17 Cze 2014
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Nysa

 Post Wysłany: Pią 20:18, 26 Cze 2015    Temat postu:

Pozazdrościć ... mnie by się nie chciało Cool

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gocha
wymiatacz
wymiatacz


Dołączył: 12 Lut 2013
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Kraków

 Post Wysłany: Nie 18:34, 28 Cze 2015    Temat postu:

Razz Arkos, ty jesteś leniuszek. Twisted Evil

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Arkos
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 17 Cze 2014
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Nysa

 Post Wysłany: Nie 18:52, 28 Cze 2015    Temat postu:

Oj tam leniuszek, Gosia ja lubię ciepły domek Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » TURYSTYKA » Byliśmy w Holandii
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group