FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Jesienne Bieszczady 2017
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » TURYSTYKA » Jesienne Bieszczady 2017
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wojtek
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 669
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: TORUŃ

 Post Wysłany: Sob 14:06, 14 Paź 2017    Temat postu: Jesienne Bieszczady 2017

Jesienne Bieszczady 2017


Bieszczady z drogami, dróżkami i ścieżynami w jesiennym słońcu były znowu naszym marzeniem. Jak w piosence W. Młynarskiego po prostu wyjechaliśmy 29 września 2017r. w te piękne strony. Po drodze spotkania z przyjaciółmi. U Danego w Łodzi powspominaliśmy letnie motocyklowe podróże, no i zostały omówione techniczne drobnostki, które jeszcze bardziej poprawiają komfort jazdy na super wygodnym moto. O wypiekach ciast różnych przez Krzyśka napiszę tylko, były wspaniałe.
Dziękujemy.

Dojazd do Częstochowy wydłużał korek (budowa obwodnicy). Z noclegiem nie było żadnego problemu. Rześki i słoneczny poranek dodał energii do dalszej podróży. Tradycyjnie byliśmy na Jasnej Górze.

Potem kierunek Sandomierz. To miasto niczym Rzym jest położone na siedmiu wzgórzach. Starówka jest naprawdę urocza. Historyczne budowle są skupione wokół prostokątnego rynku, który jest pochyły. Różnice wysokości między górą a dołem wynoszą nawet do piętnastu metrów. Katedra, Zamek, Brama Opatowska i odrestaurowane ze smakiem kamienice zachwycają pięknem. Naszą uwagę przyciągnęła figura balansująca na linie nad ulicą Opatowską. To flisak przechadzający się pod niebem dopiero od 13 czerwca 2017 roku. Jest to dzieło Jerzego Kędziora artysty i rzeźbiarza z Częstochowy, twórcy rzeźb balansujących. Tworzy on figury, które są jedynymi w świecie statuami luźno ustawionymi, z jednym lub dwoma punktami podparcia utrzymującymi równowagę na chybotliwym cokole. Widok przeczy prawom fizyki i grawitacji.

Sandomierska figura przedstawia jednego z czterech synów flisaka i nawiązuje do legendy o czworaczkach flisa spławiającego drewno na Wiśle. Właśnie 2017 jest Rokiem Wisły i w czterech nadwiślańskich miastach zostały zawieszone figury wyposażone w wodne atrybuty i małe zwierciadełka, dzięki którym próbują nawiązać ze sobą kontakt. Trzy pozostałe rzeźby można zobaczyć w Baranowie Sandomierskim, Kazimierzu Dolnym i Puławach. Może uda się nam rzucić okiem na nie w następnym sezonie.

Nie da się ukryć, że filmowy Ojciec Mateusz przyciągnął uwagę do pięknego Sandomierza wielu turystów i filmowa legenda sprzyja popularności tego magicznego miasta.

Na naszej trasie jest Nisko, Rni czeka na nas z… pysznymi krówkami. Razem z jego rodziną i przyjaciółmi spędzamy miły wieczór przy ognisku. Małgosia zagrała na gitarze, Helenka śpiewała, pięknie było. W niedzielę pogoda marzenie, więc Sławek na swoim GT odprowadza nas do Leska – bramy Bieszczad. W Słodkim Domku – sławnej cukierni - kawa, pyszne ciacho, lody.
Małgosiu, Sławku, dziękujemy.

Pełno motocyklistów, którzy wracają z Bieszczad. Rni wraca do domu, a my mkniemy na Solinę. W słoneczne popołudnie na bieszczadzkich drogach królowali bikersi. Nasza pierwsza pętla od Soliny przez Wołkowyję, Chrewt, Polanę, Czarną Górną, Żłobek, Ustrzyki Dolne, Ustianową do Soliny. Piękne widoki, luz i spokój ducha na tej malowniczej trasie. W Czarnej Górnej niedawno powstała Bieszczadzka Przystań Motocyklowa. Miejsce dla każdego bikera stworzył pasjonat motoryzacji Marek Stan zwany Włóczykijem.

W Solinie już cisza, Kultowego miejsca, jakim jest zapora, nie oblegają tłumy turystów. Jezioro Solińskie to pięknie położony sztuczny zbiornik, który powstał przez wybudowanie zapory na Sanie. Budowę rozpoczęto w 1960 r. i osiem lat później zapora i elektrownia wodna były gotowe. Spacerujemy po koronie zapory, mającej 82 m wysokości. Patrzymy na Jezioro Solińskie, które osiąga miejscami 60 m głębokości. W wodzie pluskają się okazałe ryby. Dookoła zielone wzgórza już poprzetykane złotem i brązem. Przebój P. Gąsowskiego „Zielone wzgórza nad Soliną’’ z 1967 r. nie stracił uroku. W karczmie Solina jest fotografia przypominająca hit sprzed lat.

Nasza wyprawa to był kompromis między dzikością a luksusem asfaltowych dróg. Zjeżdżaliśmy w mniej znane dróżki, gdzie oczy poniosą i asfalt poprowadzi. Bieszczady, skąd ta nazwa? Geografowie uważają, że pochodzi od nazw pasm górskich oddzielających Polskę i Ruś od Węgier, ale bardowie śpiewają o górskich duchach – Biesach i Czadach. To one są inspiracją nazwy. Niektórzy uważają, że Biesy są złe, a Czady dobre i ludzie odważyli się zamieszkać dotąd dzikie i odludne tereny. Przybysze z różnych stron Polski zatrzymują się na chwilę, a czasem na całe życie. Zaszyli się w ciszy lasów. Wielu z nich to artyści i tylko nieduże tabliczki pokazują dróżkę do ich pracowni. Tutejsi żyją sobie w cieniu biesów i czadów. To wyjaśnia skąd tyle rzeźbionych diablików i aniołów na każdym kroku. Zwłaszcza Cisna z legendarną Siekierezadą pełną diabełków i galerią Pod aniołem przekonuje o istnieniu Biesów i Czadów. Ta mała wieś, gdzie krzyżują się bieszczadzkie szlaki jest urokliwa, mimo że zabudowa to pomieszanie klimatu późnego PRL-u (resztki budowli magazynowych) i skandynawskich akcentów(karczma z trollami i trawą na dachu). Najlepiej wygląda wnętrze karczmy Łemkowyna, w bieszczadzkich klimatach.

Wjeżdżamy tam, gdzie nas jeszcze nie było. Malownicza asfaltowa wąska droga z Wołkowyi do Baligrodu z trzema brodami przez rzeczkę Wołkowyjkę wiła się wśród wzgórz i lasów. Tylko jesienna cisza i nieliczne domostwa. Patrzyliśmy na życie w małych miejscowościach, gdzie turystów nie ma i droga po prostu się kończy, dalej potrzebny byłby GS. Taka była dróżka na Teleśnicę, Oczwarę i Daszówkę. Piękną bieszczadzką trasą jest odcinek za Wetliną, gdzie serpentyny są bardzo widowiskowe pośród górek i połonin .

Z Ustrzyk Górnych warto pojechać na Wołosate, to najbardziej na południe wysunięte miejsce w Polsce. Tylko natura dookoła. Również taka odludna droga prowadzi ze Stuposian do Mucznego, gdzie żubry maja ostoję, a leśnicy z całej Polski przyjeżdżają na konferencje do luksusowego nowego ośrodka. Zatrzymaliśmy się tam na dobrą kawę. Za Mucznem do Tarnawy Niżnej droga praktycznie przeznaczona dla ciężkiego sprzętu pracowników leśnych wycinających drzewa.

Za Stuposianami skręciliśmy na Dwerniczek, tu na Sanie są niezwykle kaskady. Dojechaliśmy do miejscowości Chmiel. W Bieszczadach jest bardzo dużo zabytkowych cerkwi, ale ta w Chmielu jest wyjątkowa, ponieważ prawosławna świątynia jest teraz miejscem modlitwy dla katolików. Jej historia sięga XVI wieku. Kilka razy była budowana od nowa. Obecna bryła ma konstrukcję zrębową trójdzielną i pochodzi z 1906 r. Jest ostatnią ocalałą cerkwią w najwyższej południowej części Bieszczadów. Po 1947 r. , gdy wysiedlono ludność grecko- katolicką, cerkiew była opuszczona. W latach 60-tych była magazynem . W 1969 r. stała się kościołem katolickim, który jest ciągle remontowany i ważna jest pamięć o dawnych wyznawcach prawosławia. Niezwykłe jest to, że obok kościoła umieszczono płytę nagrobną Fieronii żyjącej w XVI w. fundatorki cerkwi, jest też replika cerkiewnej dzwonnicy. W Chmielu mieszkają 153 osoby i dbają, aby czas nie zatarł śladów historii tej ziemi.

Na drodze Dwernik, Nasiczne, Brzegi Górne, górale prowadzili stado owiec – 700 sztuk , widok niezwykły.

No i jeszcze dróżka z Dołżycy przez Buk do Terki w październikowym słońcu była piękna. Prowadzi wzdłuż Solinki, w kilku miejscach przejeżdża się drewniane mostki. Pusto, cicho i tylko zapach jesieni.

Zajrzeliśmy do zabytkowego młyna w Ustrzykach Dolnych. Jest tu regionalna karczma i muzeum młynarstwa, a wokół budynku stoją urządzenia i maszyny do uprawy ziemi, czyszczenia, młócenia zboża i mielenia ziarna. Młyn powstał w 1925 r. Zawierucha II wojny światowej i sześć lat przynależności do Związki Radzieckiego spowodowały, że młyn ograbiono z maszyn, ale budynek ocalał. Podobno z Pomorza przywieziono urządzenia i w 1953 r. znowu zboże zamieniało się w mąkę. W 2007 r. po śmierci właściciela młyn zamknięto. Drugie życie przywrócono mu w 2011 r. Powstało muzeum i karczma regionalna. Właściciele urządzają warsztaty związane z młynarstwem i organizują święto chleba, a do tego zawieszono tabliczkę, że to miejsce przyjazne dla motocyklistów.

Po kilku dniach znakomitej pogody i odkrywania cudów Bieszczad wracamy do domu, zwłaszcza, że pogoda zaczęła kaprysić.

Ostatnie 580 km przejechaliśmy po drogach gładkich, dziurawych, mokrych, zakorkowanych, w temperaturze powiedzmy norweskiej. Po dziewięciu godzinach byliśmy w Toruniu.

Pozdrawiamy wszystkich serdecznie.
Danka i Wojtek Razz Razz


















































Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wojtek dnia Sob 14:18, 14 Paź 2017, w całości zmieniany 3 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Rypak
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 25 Lut 2016
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Dziadowa Kłoda

 Post Wysłany: Sob 16:56, 14 Paź 2017    Temat postu:

Super wycieczka:) Brawo Wy.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
DANY
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 17 Lis 2014
Posty: 1128
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: ŁÓDŹ

 Post Wysłany: Sob 17:17, 14 Paź 2017    Temat postu:

Bieszczady - dobry pomysł !
A relacja ...... no jak tu nie cukrować ? miodzio Exclamation Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
jerzyk
V


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 6 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: KT

 Post Wysłany: Sob 18:59, 14 Paź 2017    Temat postu:

Bieszczady, hej Bieszczady! Jutro tam znów z paroma kumplami......... o tej porze roku, są przepiękne......

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jerzyk dnia Sob 19:01, 14 Paź 2017, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
TomaszC
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 1153
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Włynkówko k.Ustki

 Post Wysłany: Sob 20:06, 14 Paź 2017    Temat postu:

Extra klasa - jak zwykle zresztą.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Michallica
wyjadacz
wyjadacz


Dołączył: 27 Kwi 2015
Posty: 645
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Tomaszów Mazowiecki

 Post Wysłany: Wto 22:40, 17 Paź 2017    Temat postu:

Piękne zdjęcia :-)

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
dziadek
stary wyjadacz
stary wyjadacz


Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 841
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Chełm

 Post Wysłany: Śro 8:31, 18 Paź 2017    Temat postu:

Bieszczady wczesną jesienią - marzenie. Nawet jak się jedzie tą samą drogą - każdy znajdzie coś dla siebie. Jak potrafiliście doliczyć do 700 owiec i nie usnąć?

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
samad
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 1426
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Jasień/Żary/LUBUSKIE

 Post Wysłany: Śro 8:53, 18 Paź 2017    Temat postu:

Super - brawo WY..........

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Spili
moderator zasłużony
moderator zasłużony


Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 1754
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: SD

 Post Wysłany: Śro 14:08, 18 Paź 2017    Temat postu:

Super fotki, i jak zwykle super opis Smile

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Pawlas
stały bywalec
stały bywalec


Dołączył: 20 Lis 2015
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


 Post Wysłany: Czw 12:08, 19 Paź 2017    Temat postu:

Wycieczka w te rejony to zawsze jest TO.
Poniedziałek i wtorek też tam byliśmy i co widzieliśmy to nasze :-)


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wrzonio
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 13 Maj 2013
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Warszawa

 Post Wysłany: Czw 12:21, 19 Paź 2017    Temat postu:

Fajna wycieczka i super relacja,

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
tumba
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Iława

 Post Wysłany: Pią 11:18, 20 Paź 2017    Temat postu:

Gratulacje! Jak zawsze super opis. Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » TURYSTYKA » Jesienne Bieszczady 2017
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group