|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TomaszC
zasłuzony
Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 1153
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włynkówko k.Ustki
|
Wysłany: Nie 22:30, 21 Wrz 2014 Temat postu: Stelvio - Wrzesień 2014 |
|
|
No i stało się. Pojechaliśmy i wróciliśmy.
Ale wszystko od początku:
1. Pierwszy dzień to tylko zrobienie trasy Włynkówko City – Berlin – Autostradowa nuda -430 km
2. Dzień Drugi – Berlin – Lindau – 700 km autostrdowej nudy, ale pod wieczór dotarliśmy do
Lindau nad Jaziorem Bodeńskim z niemieckiej strony.
Głodni okrutnie po szybkim prysznicu polecieliśmy w miasto. Tam czekała na mnie księżniczka w wieży, ale jako, że miałem na wyjeździe obie swoje księżniczki nie skorzystałem z okazji, nie ratowałem i nie wziąłem za żonę. Może któryś z Was jest chętny – to jeszcze czeka ;-)
Na jedzenie w restauracji w tym miasteczku czeka się tak długo, że aż się robi ciemno. Tak ciemno, że musieliśmy zwiedzać po nocy.
3. Dzień trzeci to objazd Jeziora Bodeńskiego
Tereny piękne, niskie, zielone góry, cała masa motocyklistów, nad głową latają Zeppeliny, a nawigacja uparcie kieruje mnie na prom do Konstancji. Oszukałem ją, choć nie było łatwo. Zrobiliśmy kółeczko. Konstancja to piękne miasteczko nad jeziorem na samej granicy ze Szwajcarią. Zrobiliśmy małą przerwę na małe zwiedzanko. Jako, że jedna z moich Księżniczek obchodziła tego dnia swoje okrągłe osiemnaste urodziny poszedłem na całość i postawiłem jej cappuccino. Niech ma coś z tego życia, a co mi tam.
Nad brzegiem jeziora akurat na cześć mojej Księżniczki odbywała się wystawa zabytkowych pojazdów. Najpiękniejsze poniżej.
Gorąco. Ciężko było chodzić w tych ciuchach dlatego wskoczyliśmy na moto i do Szwajcarii. W Sankt Gallen, nauczeni doświadczeniem rozebraliśmy się z motociuchów i zostawiwszy wszystko luzem na moto poszliśmy na zwiedzanie. Chyba wiedzieli, że przyjeżdżamy więc rozłożyli dywan nie zważając na przeciwności.
Upał dał się we znaki, więc po dwóch godzinach, po szczęśliwym odnalezieniu moto i kompletu pozostawionych ciuszków pojechaliśmy dalej na południe do Chur. Tam już tylko nocleg i szybka kolacja.
Kilometrów niewiele tego dnia, ale w siodle cały dzień, do tego upał. Byliśmy skonani, ale szczęśliwi.
4. Dzień czwarty to narciarskie kurorty i przygotowanie do ataku na Stelvio – celu naszej podróży.
Google Maps wyliczył tę trasę na 3 godziny. Nam zajęło to 7,5h. Muszę przyznać, że ten kawałek to najpiękniejszy kawałek jaki zrobiliśmy podczas całego wyjazdu. Fantastyczne krajobrazy. Piękna, gładka ścieżka. Zakrętów masa i to różnego rodzaju, od łagodnych po ostre agrafki. Porównując do Grossglocknera – to mnie osobiście bardziej podobało się tutaj. Gross jest co prawda wyżej, ale za to przejeżdża się go w godzinę – tu było 7,5 godziny motocyklowego raju. Tylko od czasu do czasu w plecaku włączała się skrzekaczka (że za szybko, że stromo, że złożenie za mocne) Co prawda jest na to sposób – wyłączenie interkomu, ale jednak nie skorzystałem. Wytrwałem do końca. TO BYŁA BAJKA.
Sankt Moritz to narciarski kurort od lat. Kurort głównie dla tych z grubszym portfelem. Hotel Kempinski (w nim nie spaliśmy ;-( )i dojście do jeziora po wykładzinie, żeby nie pobrudzić bucików. Na drodze 60% aut to Ferrari, Porsche, Maserati i Lamborghini. Pozostałe 40% to Mercedesy, Audi i BMW.
A trasa dalej…. lodzio miodzio
W okolicach Livigno trzeba było napoić konie, te mechaniczne, więc stacja, wacha pod korek i bezahlen w obcej walucie. Aż tu nagle Pańcia, nie wiedzieć dlaczego fiknęła mi na prawo i zaliczyła pierwszą w życiu glebę. Ała ała. Oprócz trzech rys – na gmolu, wydechu i mojej psyche, nic się złego nie stało - uffff.
Muszę z tym jakoś dalej żyć, więc w drogę aż do Bormio. Od razu polubiłem tę wioskę
Tu będzie tylko kolacja, spanko i przygotowanie do ataku na Stelvio. Pogoda według prognoz 50% szansy na deszcz. Póki co cały czas tak straszyło i cały czas jest pięknie. Damy radę.
Bormio to chyba tylko narty (i moto latem).
5. Dzień Piąty – STELVIO
Bormio 16 st C, ale pomimo tego wpinamy podpinki bo nie wiadomo co będzie wyżej. Im wyżej wjeżdżamy tym bardziej temperatura leci w dół aż do 9 st C. Luzik. Zdobywamy Stelvio od północnej strony od Bormio.
Biegi 1 ewentualnie 2. Przy trójce włącza się skrzekaczka w interkomie. Z dwóch możliwości: redukcja biegu / wyłączenie interkomu korzystam jednak z tej pierwszej.
Zaczyna się Passo dello Stelvio.
Powoli, pod górkę jak żółw ociężale wjeżdżamy na Stelvio i szczyt zdobywamy!!!
Przed nami zjazd w kierunku południowym:
Wjazd na Stelvio był piękny i stosunkowo łatwy. Widoki nie do opisania. Pogoda, że lepszej nie sposób sobie wymarzyć. W życiu jednak tak już jest, że jak się wjechało to trzeba też zjechać. Tak i również nam przyszło w udziale dokonać tego czynu. To już nie było takie fajne bo:
1. Mocno stromo
2. Zakręty prawie wyłącznie 180 stopni i to w dodatku przy sporym spadku
3. Moto duże z plecakiem
4. Zaczęło robić się gorąco
Zjechaliśmy. Udało się bez szkód.
W połowie drogi zjechaliśmy na pobocze by wypiąć wszystko co wpięliśmy o poranku, bo adrenalina i temperatura robiły swoje. Spotkaliśmy tu kilku włoskich spoconych Harleyowców w wieku 50+. Jednoznacznie stwierdzili, że to nie jest trasa na duże motocykle ani tym bardziej na jazdę z plecakiem. Też mieliśmy trochę stracha przed glebą. Jechałem wolno i ostrożnie, ale kilka miejsc i sytuacji było dość niebezpiecznych. Analizując później zwłaszcza trasę w dół doszedłem do wniosku , że to była bardziej ekwilibrystyka, niż turystyka motocyklowa. Dalsza trasa w kierunku Bolzano i Predazzo to już kwintesencja Alp. Przecudowne widoki, piękne winkle, gładkie drogi, samo szczęście.
Dzień 6 Predazzo – Istria
Dzień szósty to już tylko dolot do Chorwacji na dwa dni leżakowania. Leżakowanie zupełnie nie wyszło, bo całe dwa dni padało (leżakowaliśmy w pokoju pod dachem zamiast na plaży).
Na wzmiankę zasługują właściwie tylko dwie rzeczy:
Triest i lodziarnia Jazzin w samym centrum miasta. Jak tylko mam okazję to ZAWSZE tam zajeżdżam, choćby trzeba było nadrobić 50km. Odkąd tam byłem po raz pierwszy, już nigdzie lody tak nie smakują ( decyzję, czy skorzystacie , czy też nie pozostawiam Wam, bo jak raz spróbujecie…. )
[link widoczny dla zalogowanych]
Tak smakują lody w Trieście MNIAM MNIAM
Drugie miejsce do którego zawsze wracam i polecam wszystkim to winnica w Koperze ( Słowenia)
[link widoczny dla zalogowanych]
To miejsce ma kilka zalet: zawsze jest po drodze, ma szeroki wybór wszystkiego co tygrysy lubią najbardziej i można tam zatankować do pełna:
Dzień: 7.8.9.10
Dwa dni w Chorwacji na Istrii to nieustający deszcz, pozostałe dwa powrót w deszczu do domu.
Podsumowanie:
Przekręcone 3 800 km
Alpy są fantastyczne na wyprawy motocyklowe. Kocham Włochy.
Czerwone Pańcie są najlepsze, bo pokonaliśmy całą trasę absolutnie bezawaryjnie.
Jak na wyprawę to tylko z fajnym plecaczkiem. (Nie należy dawać im kufrów do noszenia,…. bo zarysują.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
r.urbanski
.
Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 2246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Nie 23:38, 21 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
samad
zasłuzony
Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 1426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jasień/Żary/LUBUSKIE
|
Wysłany: Pon 7:21, 22 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Dobre , dobre -gratulacje....................
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Spili
moderator zasłużony
Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 1754
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: SD
|
Wysłany: Pon 7:38, 22 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Super wyprawa i super opis
Rewelacja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
mirek
stary wyjadacz
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 970
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 8:20, 22 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Fantastico rapporto di un viaggio fantastico. Grande complimenti.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
dziadek
stary wyjadacz
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 841
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chełm
|
Wysłany: Pon 8:25, 22 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Gratuluję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Wrzonio
zasłuzony
Dołączył: 13 Maj 2013
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 9:04, 22 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Super wyprawa, super relacja. Gratulacje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Heniek
uzależniony
Dołączył: 07 Lis 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rynica/Gryfino/Zachodniopomorskie
|
Wysłany: Pon 9:06, 22 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Super - Gratulacje!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
MRSpidi65
zasłuzony
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dzbądzek 21C
|
Wysłany: Pon 9:27, 22 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
O kurka , rewelacja
Chyba wiem gdzie jadę za rok na urlop.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
wojtek
zasłuzony
Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 669
Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TORUŃ
|
Wysłany: Pon 13:17, 22 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
No bajka.
Okrutnie zazdrościmy.
Ale pozdrawiamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Gocha
wymiatacz
Dołączył: 12 Lut 2013
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 16:56, 22 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
super
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Krzysztof Kędzior
stary wyjadacz
Dołączył: 07 Gru 2011
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KRAKÓW
|
Wysłany: Pon 20:28, 22 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Super. Następnym razem wjedż na Stelvio odwrotnie! Gwarantuję lepsze odczucia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
czyzyk
maniak postów
Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nesna/Starogard
|
Wysłany: Śro 17:34, 24 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
pieknie...znaczy bez czerwonej panci nie ma sensu ta trasa? gratulacje udanej wyprawy :-))))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
norbert
zasłuzony
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 1507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:12, 24 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Super gratuluję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
macieja792
maniak postów
Dołączył: 06 Lip 2014
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnów,Holandia
|
Wysłany: Czw 17:06, 06 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Super.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|