FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Wypad do Rumunii, sierpień 2015
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » TURYSTYKA » Wypad do Rumunii, sierpień 2015
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
janio
junior
junior


Dołączył: 29 Sie 2015
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Bochnia

 Post Wysłany: Nie 19:28, 06 Wrz 2015    Temat postu: Wypad do Rumunii, sierpień 2015

Wypad do Rumunii planowałem w zeszłym roku...no ale plany planami , a życie życiem.
W tym roku nie było uproś...pakujemy się i jedziemy. My - to znaczy ja na motocyklu oraz żona z synami samochodem.
Wyruszylismy z Bochni we wtorek ok 9 rano , skok przez Słowacje i Węgry zaplanowaliśmy na jakieś 6-7 godz tak aby na popołudnie zameldowac się do Oradei , tuż za granicą rumuńską gdzie zaplanowany był pierwszy nocleg, jak się okazało w uroczym pensjonacie Gobe Csarda .Środa rano szybkie pakowanie, śniadanko w pensjonacie i w drogę...Następny postój w Sibiu ale po drodze Turda gdzie zwiedzilismy kopalnię soli. Warto poświęcic trochę czasu, bo kopalnia całkiem inna niż nasze w Wieliczce czy Bochni, a jako że żar się lał z nieba znaleźliśmy w niej miłe ochłodzenie.
Droga z Oradei do Sibiu bardzo dobra, urozmaicona stromymi podjazdami i zakrętami, nawierzchnia miejscami idealna jest też i fragment autostrady. Pod wieczór byliśmy na miejscu , nie straczyło czasu na krótki spacer po mieście, kolacja i do spania...nazajutrz Transfogarska!!!.
Sibiu to bardzo ładne miasto, następnym razem warto zatrzymac sie tu na dłuższą chwile.
Wyruszamy skoro świt....no bez przesady ....śniadanie, kawa, pakowanie i w drogę, pogoda piękna, dojeżdżamy do Transfogarskiej skręcając z głównej trasy w stronę miejscowości Cartisoara. Mimo szczytu sezonu ruch na drodze niewielki , nawierzchnia trochę gorsza niz poprzednio , ale da się wytrzymac, na horyzoncie majaczą za mgłą potężne góry....
No i po chwili pierwsze zakręty, droga zaczyna się piąc , na razie widoki przysłonięte lasem, z każdą chwilą roslin coraz mniej, a za to co raz więcej otwartej przestrzeni. Zakręty , zakręty i jeszcze raz zakręty no i te górskie krajobrazy - po prostu pięknie. Na szczycie tuz przed tunelem , krótki postój, obiad i dalej w drogę. Zjazd południową stroną trasy równie piękny, mijamy sporo motocykli, ogólnie jednak zaskoczony jestem umiarkowanym ruchem na trasie.
Po drodze jezioro i zapora Vidraru i zamek Poenari prawdziwa siedziba Vlada Palownika. Tylko 1500 stopni do pokonania.... ale jest nagroda w postaci niesamowitej panoramy ze wzgórza zamkowego .
Następny nocleg w pensjonacie Ruxi w Curtea de Agres. W kolejnym dniu Honda odpoczywa , a my udajemy się samochodem do Bran . Trasa o różnej nawierzchni od fatalnej do doskonałej, biegnąca w urozmaiconym górskim terenie, a więc widoki wspaniałe. Zwiedzanie zamku, spacer po parku wokół wzgórza zamkowego, gęste tłumy turystów wokół stoisk z pamiątkami i w pobliskich restauracjach....uciekamy stamtąd za duży tłok.
Kolejny dzień....przed nami Transalpina!
Gościnni właściciele pensjonatu Ruxi uraczyli nas obfitym śniadaniem na drogę, jeszcze tylko kawa i ruszamy.Pogoda dalej wspaniała, po kilkudziesięciu kilometrach skręcamy z głównej trasy w prawo w niepozorną drogę ,którą możnaby przegapic gdyby nie pokaźnych rozmiarów tablica informacyjna. Jest koło 11 przed południem , a mijamy sporo motocykli wracających z trasy.
W Transalpinę wjeżdżamy od strony południowej...zaczyna się dośc niewinnie lekkimi podjazdami i łagodnymi łukami, nawierzchnia dobra, jeszcze parę kilometrów i....startujemy do nieba!
Trasa po prostu wspaniała! W większości nowiutka z gładkim jak stół asfaltem, w wielu już miejscach zabezpieczona zaporami na krawędzi urwisk. Pogoda słoneczna z dobrą widocznością więc widoki zapierają dech. Umiarkowany ruch nie przeszkadza w delektowaniu się zakrętami.
Zjazd na stronę północną równie dobry, jest krótki odcinek w budowie ale to chyba mniej niz jeden kilometr....
....Aż żal zjeżdżac z tej wspaniałej trasy, kolejny postój niedaleko Sebes w Petresti, właściciel pensjonatu chętnie gości motocyklistów, mówi że wielu z Polski nocuje u niego po zjeździe z Transalpiny.
Nazajutrz , to już ostatni dzień w Rumunii, kierujemy się w stronę Węgier gdzie w Tokaju mamy zarezerwowany nocleg. Po drodze wstępujemy na chwilę do Alba Iulia , aby rzucic okiem na słynną cytadelę.
Niedziela była najbardziej upalnym dniem w naszej podróży i dała mnie się najbardziej we znaki, zbliżaliśmy się do Węgier powietrze było już tak nagrzane że jego pęd wcale nie chłodził....
Tokaj - urocze miasteczko słynne z okolicznych winnic ....spędziliśmy miły wieczór na spacerze po centrumi i kolacji w jednej z restauracji. W pensjonacie gdzie zatrzymalismy sie na noc była winiarnia...tam więc zakończyliśmy wieczór. Nazajutrz w poniedziałek powrót do kraju...ehhh jak to szybko zleciało.
Na koniec parę refleksji:
Trasa którą objechaliśmy liczyła nieco ponad 2 tys km. Rumunia to piekny kraj wart poznania, czas który tam spędziliśmy oczywiście zbyt krótki by zobaczyc wiecej ciekawych miejsc.
Drogi w wiekszosci dobrej jakości, noclegi i jedzenie bardzo dobre i niedrogie, Transfogarska i Tranalpina wspaniałe, a ponieważ pogoda trafiła się nam bardzo dobra to czegóż chciec więcej .....
Jeżeli macie tylko kilka dni wolnego , a chcecie zaliczyc świetną trasę na motocyklu ...polecam wypad do Rumunii i zaliczenie Transfogarskiej i Transalpiny.

Pozdrowienia

poniżej link do paru zdjęc z podróży

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
r.urbanski
.
.


Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 2246
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Sieradz

 Post Wysłany: Nie 21:08, 06 Wrz 2015    Temat postu:

I pięknie Very Happy
Podobny wypad zrobiliśmy z Krzyśkiem Kędziorem we wrześniu 2013 (nawet niektóre miejscowości się zgadzają).
Tylko my nie mieliśmy takiej pogody Sad
Na forum jest filmik z naszej wyprawy Smile


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
turbohaziel
wymiatacz
wymiatacz


Dołączył: 01 Lis 2014
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Grędzina k.Oławy

 Post Wysłany: Nie 23:03, 06 Wrz 2015    Temat postu:

Ładnie opisałeś, piękna trasa, tylko pozazdrościć Very Happy
Jak zdrowie pozwoli to w przyszłym roku tam pojedziemy. Cool


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
TomaszC
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 1153
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Włynkówko k.Ustki

 Post Wysłany: Pon 7:13, 07 Wrz 2015    Temat postu:

Super wypad. Gratulacje

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
wojtek
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 669
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: TORUŃ

 Post Wysłany: Pon 7:16, 07 Wrz 2015    Temat postu:

Pięknie.
Może w przyszłym roku.
Pozdro.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
tumba
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Iława

 Post Wysłany: Pon 8:16, 07 Wrz 2015    Temat postu:

W tym roku odpuściłem lecz w przyszłym tam jadę. Jest nas paru chętnych więc może utworzymy grupę wyjazdową. Opis i zdjęcia przekonały mnie dokumentnie.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
macieja792
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 06 Lip 2014
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Tarnów,Holandia

 Post Wysłany: Pon 17:56, 07 Wrz 2015    Temat postu:

Fajnie widzieć "swoje" tablice rejestracyjne.
Maciej z KT....


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
grabi
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 10 Mar 2014
Posty: 1095
Przeczytał: 7 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Ziemia Obiecana

 Post Wysłany: Pon 18:40, 07 Wrz 2015    Temat postu:

Gratki, może w przyszłym roku i nam się uda ten kierunek zrealizować Question

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez grabi dnia Pon 18:40, 07 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Krzysztof Kędzior
stary wyjadacz
stary wyjadacz


Dołączył: 07 Gru 2011
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: KRAKÓW

 Post Wysłany: Pon 20:01, 07 Wrz 2015    Temat postu:

Fajna wyprawa,super opis i fotki,no i uznanie za wyjazd na motocyklu z całą rodzinką w puszce. To nie jest łatwe,a i kosztowne. Ale za to wszyscy na raz mają wakacje i to jest duży plus.Pięknie i ciekawie tam jest. Potwierdzam-byłem,zobaczyłem,zaliczyłem Transfogarską (pierwszy śnieg na trasie) i Transalpinę(bez widoków-mgła,deszcz, i wichura zrzucająca kamienie na jezdnię) Przeżyliśmy z Romkiem Urbanskim horror! Ale jest co wspominać Very Happy
W tym roku o tej samej porze co Janio postanowiliśmy zrobić powtórkę,ale znowu coś nie wyszło. . . W oklicy Cluj Napoca (RO) padła BMW K1300GT i dla Kol. Krzysztofa to był koniec eskapady. Podobnie jak w 2014r w Alpach austriackich BMW K 1200GT Dawida.(opisane wcześniej) Coś wisi fatum nad BMW w naszej ekipie. Crying or Very sad Tak wiec w końcu przy pięknej słonecznej pogodzie w sierpniu-zaliczyłem Rumunię - puszką z lawetą Very Happy Dobre i to,choć żal mi kolegi. Na szczęście to tylko awaria motocykla,więc mniejsze zło. Mam nadzieję,że wreszcie Krzyś i Dawid po kosztownych przejściach,przyznają wyższość PE nad BMW ! Amen Twisted Evil
Ps. Na pewno tam jeszcze wrócę. Nie zdążyłem np. przejechać wąwozu Bicaz-a warto! Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krzysztof Kędzior dnia Pon 21:19, 07 Wrz 2015, w całości zmieniany 3 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
dziadek
stary wyjadacz
stary wyjadacz


Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 841
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Chełm

 Post Wysłany: Pon 20:50, 07 Wrz 2015    Temat postu:

Super wypad. Gratuluję. Zdjęć i relacji również.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
janio
junior
junior


Dołączył: 29 Sie 2015
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Bochnia

 Post Wysłany: Wto 2:06, 08 Wrz 2015    Temat postu:

Krzysztof Kędzior napisał:
Fajna wyprawa,super opis i fotki,no i uznanie za wyjazd na motocyklu z całą rodzinką w puszce. To nie jest łatwe,a i kosztowne. Ale za to wszyscy na raz mają wakacje i to jest duży plus.Pięknie i ciekawie tam jest. Potwierdzam-byłem,zobaczyłem,zaliczyłem Transfogarską (pierwszy śnieg na trasie) i Transalpinę(bez widoków-mgła,deszcz, i wichura zrzucająca kamienie na jezdnię) Przeżyliśmy z Romkiem Urbanskim horror! Ale jest co wspominać Very Happy
W tym roku o tej samej porze co Janio postanowiliśmy zrobić powtórkę,ale znowu coś nie wyszło. . . W oklicy Cluj Napoca (RO) padła BMW K1300GT i dla Kol. Krzysztofa to był koniec eskapady. Podobnie jak w 2014r w Alpach austriackich BMW K 1200GT Dawida.(opisane wcześniej) Coś wisi fatum nad BMW w naszej ekipie. Crying or Very sad Tak wiec w końcu przy pięknej słonecznej pogodzie w sierpniu-zaliczyłem Rumunię - puszką z lawetą Very Happy Dobre i to,choć żal mi kolegi. Na szczęście to tylko awaria motocykla,więc mniejsze zło. Mam nadzieję,że wreszcie Krzyś i Dawid po kosztownych przejściach,przyznają wyższość PE nad BMW ! Amen Twisted Evil
Ps. Na pewno tam jeszcze wrócę. Nie zdążyłem np. przejechać wąwozu Bicaz-a warto! Crying or Very sad



Relację z Waszej wyprawy do Rumunii dwa lata temu czytałem i oglądałem i muszę przyznac , że to właśnie ona zainspirowqała mnie do tegorocznego wyjazdu.
Jak Bozia pozwoli to też sie tam jeszcze wybiorę Smile


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
janio
junior
junior


Dołączył: 29 Sie 2015
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Bochnia

 Post Wysłany: Wto 2:10, 08 Wrz 2015    Temat postu:

r.urbanski napisał:
I pięknie Very Happy
Podobny wypad zrobiliśmy z Krzyśkiem Kędziorem we wrześniu 2013 (nawet niektóre miejscowości się zgadzają).
Tylko my nie mieliśmy takiej pogody Sad
Na forum jest filmik z naszej wyprawy Smile


wiem - czytałem i oglądałem relację parę razy i muszę przyznac że Wasz wyjazd mnie zainspirował do mojej tegorocznej wycieczki Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gość







 Post Wysłany: Sob 0:15, 21 Maj 2016    Temat postu:

Byłem w zeszłym roku w sierpniu na Transfogarskiej także, termin 8-13.08.2015r.

BTW Kumplowi na powrocie w Oradei zepsuła się beemka K1200LT...
 Powrót do góry »
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » TURYSTYKA » Wypad do Rumunii, sierpień 2015
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group