Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
darasmoto
NOWY

Dołączył: 11 Maj 2017
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:01, 07 Cze 2018 Temat postu: Problem po wymianie oleju w lagach st 1300 |
|
|
Witam.Chciałbym porównać skok przedniego zawieszenia z kimś z okolic trójmiasta. Dzisiaj jestem po wymianie uszczelniacze i oleju w lagach.Mam obawy ze zawieszenie nie pracuje tak jak powinno.Za krótki skok.Motocykl co prawda prowadzi się dobrze i napewno lepiej niż wcześniej przed wymiana ale wydaje mi się ze skok jest za krótki. Wymiany takie robiłem juz w nie jednym motocyklu który miałem ale tu coś mi nie pasuje.Gdyby był chętny któryś z kolegów poświęcić mi chwile to podjechał bym i porównał ten skok zawiechy.Sprawa dość pilna bo za 3 tyg.wyjazd.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez darasmoto dnia Czw 14:03, 07 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
|
 |
Goguś
stary wymiatacz

Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Płock
|
Wysłany: Czw 15:19, 07 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
U mnie było tak samo jak kupiłem furę. Teraz robiłem łożyska w główce i wymieniłem olej w lagach. Książka podaje że 640 ml w każdą lagę.Tak zrobiłem i był za krótki skok.Więc odlałem po 100 ml i jak dla mnie jest ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
darasmoto
NOWY

Dołączył: 11 Maj 2017
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:24, 07 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
No właśnie mi też coś z tym olejem nie pasuje.Jak dla mnie to 638 ml to za dużo.Robiłem wcześniej w st1100 i było po 100 ml mniej.Narazie jeszcze nie będę odlewal może uda mi się gdzieś tu w pobliżu porównać z innym st.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
darasmoto
NOWY

Dołączył: 11 Maj 2017
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:53, 08 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Problem rozwiazany.Wyjelem dzis lagi jeszcze raz pomierzylem wszystko wedlug serwisowki.Wyszlo ze musialem odlac okolo 100 ml lacznie z dwoch lag.Niby malo ale zawiecha wrocila do normy.Dzieki Gogus za podpowiedz.Pzdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Romecki
amator postów

Dołączył: 29 Paź 2019
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kępno
|
Wysłany: Nie 13:21, 08 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Witam, będę robił lagi chciałem się upewnić ile wchodzi oleju moja pańcia 2002 bez ABS więc podobno cieńsze lagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:36, 08 Gru 2019 Temat postu: |
|
|
Zmierz lepiej te swoje lagi najpierw. Ja robiłem już kilka ST1300 z początku produkcji i nawet bez abs lagi były standardowe 45mm.
Jeśli masz 45mm to wchodzi po 638ml na lagę.
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Zielony
junior

Dołączył: 15 Sie 2020
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnobrzeg
|
Wysłany: Sob 9:53, 29 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Witam.
Odkopie temat bo mam problemy z przodem.
Nie dawno zakupiłem ST1300 i sprzedający twierdził że wymieniał olej w silniku, w dyfrze i uszczelniacze i olej w lagach. Olej w silniku i filtr nie był wymieniony, tak samo jak olej w dyfrze, więc sprawdziłem w lagach. Uszczelniacze wyglądały na nowe, ale jak poluzowałem śrubę od dołu, to zaczął wyciekać olej który wyglądał jak płynne aluminium. Dodam ze po pierwszej jeździe z żoną, komfort był paskudny. Przesiadłem się na ST1300 z Hondy Deauville NT650V i tam było bez porównania lepiej.
Kupując ST1300 liczyłem na większą moc ale i na większy komfort a tu lipa.
Wracając do tematu, rozebrałem lagi i je dokładnie umyłem na myjce bo syfu było co nie miara. Uszczelniacze były nowe więc kupiłem komplet nowych panewek do lag i wszystko złożyłem.
Zalałem to olejem Castrol 10W w ilości podanej w serwisówce, czyli 638ml na lagę.
Po zdemontowaniu lag okazało się że kierownica przeskakuje na główce, więc od razu poszły nowe łożyska główki ramy.
Na obecną chwilę jazda Hondą nie należy do przyjemnych
Na postoju przy wciśniętym hamulcu niby nurkuje dobrze, ale podczas jazdy przednie zawieszenie pracuje tylko przy wybojach gdzie waga motocykla wymusza ugięcie się lag. Jadąc drogą która jest nie równa ale bez "ostrych" nierówności, przednie zawieszenie w ogóle nie pracuje co powoduje skakanie całego przodu motocykla.
Podczas siadania na moto ugina się tylko tył a przód się w ogóle nie rusza. Trzeba nacisnąć klamkę hamulca i po pchnięciu moto przód się ugnie ale brakuje takiej jakby płynności, lagi nie wsuwają się od razu powoli tylko tak jakby musiała się skumulować jakaś siła i dopiero wtedy takim skokiem się wsuną.
A powiedźcie mi co to jest ten nurek, bo piszecie że jest w jednej ladze, a oby dwie lagi w środku nie różnią się niczym.
Czy jest ktoś może z okolic Tarnobrzega żeby porównać pracę przodu?
Trochę trudno mi powiedzieć o co dokładnie mi chodzi ale jazda w tym stanie jest po prostu fatalna, jak na rowerze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Jacek666
uzależniony

Dołączył: 05 Maj 2018
Posty: 283
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Opole
|
Wysłany: Sob 10:17, 29 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Wg mnie źle skręciłeś przód i "klinuje" się podczas pracy. Brak równoległości lag. Poszukaj instrukcji w necie jak to zrobić prawidłowo. Są dwie szkoły. Wybierz jedną z nich.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Zielony
junior

Dołączył: 15 Sie 2020
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnobrzeg
|
Wysłany: Sob 10:31, 29 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Dzięki za szybką odpowiedź.
Skręcałem wszystko wedle manualu który opisuje krok po kroku co i jak.
A jakie są te dwie szkoły? Możesz coś podpowiedzieć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Jacek666
uzależniony

Dołączył: 05 Maj 2018
Posty: 283
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Opole
|
Wysłany: Sob 10:41, 29 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Już tego dokładnie nie pamiętam. Wymieniałem olej w kwietniu dolewając trochę W15 do W10 żeby troszkę utwardzić. Zawieszenie jest znacznie twardsze nie wiem czy przez dolanie W15 czy po prostu również przez nowy olej. Na postoju na wciśniętym hamulcu trzeba dobrze bujnąć w przód żeby się ugięło (siedząc na moto) ale na nierównej nawierzchni jest dużo lepiej niż było (a nie było źle). Trzyma jak przyklejony i idzie jak tramwaj po szynach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
DANY
zasłuzony

Dołączył: 17 Lis 2014
Posty: 1128
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Nie 8:27, 30 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Zielony napisał: |
Witam.
Odkopie temat bo mam problemy z przodem.
Nie dawno zakupiłem ST1300 i sprzedający twierdził że wymieniał olej w silniku, w dyfrze i uszczelniacze i olej w lagach. Olej w silniku i filtr nie był wymieniony, tak samo jak olej w dyfrze, więc sprawdziłem w lagach. Uszczelniacze wyglądały na nowe, ale jak poluzowałem śrubę od dołu, to zaczął wyciekać olej który wyglądał jak płynne aluminium. Dodam ze po pierwszej jeździe z żoną, komfort był paskudny. Przesiadłem się na ST1300 z Hondy Deauville NT650V i tam było bez porównania lepiej.
Kupując ST1300 liczyłem na większą moc ale i na większy komfort a tu lipa.
Wracając do tematu, rozebrałem lagi i je dokładnie umyłem na myjce bo syfu było co nie miara. Uszczelniacze były nowe więc kupiłem komplet nowych panewek do lag i wszystko złożyłem.
Zalałem to olejem Castrol 10W w ilości podanej w serwisówce, czyli 638ml na lagę.
Po zdemontowaniu lag okazało się że kierownica przeskakuje na główce, więc od razu poszły nowe łożyska główki ramy.
Na obecną chwilę jazda Hondą nie należy do przyjemnych
Na postoju przy wciśniętym hamulcu niby nurkuje dobrze, ale podczas jazdy przednie zawieszenie pracuje tylko przy wybojach gdzie waga motocykla wymusza ugięcie się lag. Jadąc drogą która jest nie równa ale bez "ostrych" nierówności, przednie zawieszenie w ogóle nie pracuje co powoduje skakanie całego przodu motocykla.
Podczas siadania na moto ugina się tylko tył a przód się w ogóle nie rusza. Trzeba nacisnąć klamkę hamulca i po pchnięciu moto przód się ugnie ale brakuje takiej jakby płynności, lagi nie wsuwają się od razu powoli tylko tak jakby musiała się skumulować jakaś siła i dopiero wtedy takim skokiem się wsuną.
A powiedźcie mi co to jest ten nurek, bo piszecie że jest w jednej ladze, a oby dwie lagi w środku nie różnią się niczym.
Czy jest ktoś może z okolic Tarnobrzega żeby porównać pracę przodu?
Trochę trudno mi powiedzieć o co dokładnie mi chodzi ale jazda w tym stanie jest po prostu fatalna, jak na rowerze  |
A proste są te lagi ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Zielony
junior

Dołączył: 15 Sie 2020
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnobrzeg
|
Wysłany: Nie 9:00, 30 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Witam.
Jacek666 olej mam 10W więc jakoś to powinno chodzić. Najgorsze jest to że nie ma płynnego ruchu tylko jak wciskam lekko przód to musi tak jakby uzbierać się trochę siły i dopiero trochę wejdą do środka, ale też kawałek i od razu się zatrzymują. Pracują jakby były zatarte albo na sucho, to oddaje najlepiej ich pracę.
DANY wczoraj sprawdzałem ponownie lagi i śrubę koła, dodatkowo przy okazji przeglądnąłem i wyczyściłem przednie hamulce. Wszystko wygląda dobrze.
Jedynie co mnie zastanawia to dźwięk jaki wydobywa się z lag podczas ich pracy a przecież powinno być cicho ewentualnie powinno być słychać przeciskający się olej przez zawór, ale to przy mocnym wciskaniu zawiasu, a u mnie słychać jakiś dziwny dźwięk.
Już mi ręce opadają z tym moto
Rok temu wymieniałem olej i uszczelniacze w mojej mniejszej siostrze NT650V i tam takiej jazdy nie był.......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
jerzyk
V
Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2548
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: KT
|
Wysłany: Nie 10:15, 30 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Wcześniej, zanim rozkręciłeś, było dobrze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Zielony
junior

Dołączył: 15 Sie 2020
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnobrzeg
|
Wysłany: Nie 12:13, 30 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Witam.
Jerzyk, zanim rozkręciłem też było kiepsko, ale zrobiłem Hondą dopiero około 100km a potem sprawdziłem olej w lagach i wyszło że jest płynne aluminium, więc byłem pewny że problemy te były spowodowane tym syfem w lagach.
Niestety ale po wymianie oleju i panewek dalej lagi pracują jak na sucho i wydobywa się z nich jakiś dźwięk.
Załączam filmik ze spuszczania oleju z lagi po wymianie uszczelnień.
https://www.youtube.com/watch?v=THKeotQAk4g
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Jacek666
uzależniony

Dołączył: 05 Maj 2018
Posty: 283
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Opole
|
Wysłany: Nie 17:11, 30 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Niezły syf. Mój był duuuużo czystszy i chyba byłem pierwszym który tam zaglądał. Przebieg 91 tysi. Hm, to w takim razie ile przebiegu miał ten Twój olej ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
samad
zasłuzony

Dołączył: 13 Wrz 2009
Posty: 1426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jasień/Żary/LUBUSKIE
|
Wysłany: Nie 19:10, 30 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Nie bardzo rozumiem o czym piszesz - złożyłeś dobrze wszystko było dobre i jest żle - coś chałasuje - a jak złożyłęś to sprawdzałeś jak to działa na,, sucho,, tzn po wymianie panewek , chodziło po całeś płaszczyźnie bez oporów , czy tak sobie złożyłeś zalałeś i miało być ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Zielony
junior

Dołączył: 15 Sie 2020
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnobrzeg
|
Wysłany: Nie 20:25, 30 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Jacek666 to u mnie "teoretycznie" jest 98 tyś km i to jest olej po wymianie uszczelniaczy. Wysłałem to nagranie do poprzedniego właściciela, to odpisał mi że on ma fakturę na wymianę uszczelniaczy w warsztacie.
Samad proponuję przeczytać jeszcze raz moje posty na temat moich problemów z zawieszeniem.
Dzięki za odzew Panowie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Skorpionwr
Administrator

Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 2506
Przeczytał: 13 tematów
Pomógł: 32 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Przasnysz
|
Wysłany: Pon 8:34, 31 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Kolego chyba wszyscy albo prawie wszyscy z tego forum chcieliby mieć taką wiedzę i doświadczenie w mechanice motocyklowej i nie tylko jak Samad. Ja bym się z jego opinią bardzo liczył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Zielony
junior

Dołączył: 15 Sie 2020
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnobrzeg
|
Wysłany: Pon 18:29, 31 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Witam.
Dziękuję za każdą pomoc w tym temacie, ale nie wiem o co koledze Samad chodzi.
Na wstępie sam napisał że nie bardzo rozumie, dlatego napisałem żeby zapoznał się z moimi postami, bo wydaje mi się że napisałem wszystko co mogłem w tym temacie, aby ułatwić diagnozę.
Jeżeli kolega Samad poczuł się urażony moim poprzednim wpisem, to go przepraszam za to
Rozebrałem lagi ponieważ Hondą jechało się niewygodnie/ciężko a powinienem odczuwać przyjemność z jazdy. Niestety ale przód podczas jazdy podskakuje. Lagi działają jakby chodziły na sucho. Nie wiem jak dokładnie powinny pracować lagi w ST1300 ale porównując do innych motocykli, to jest to porażka.
Tym bardziej że sprzedawca twierdził że wymieniał olej w dyfrze, w silniku i w lagach bo uszczelniacze lały. Niestety w każdym wymienionym elemencie olej był zużyty, a w lagach stan oleju widoczny jest na filmiku powyżej.
Rozebrałem lagi na kawałki, wszystko dokładnie umyłem i stwierdziłem że powierzchnia na panewkach miejscami jest przetarta do mosiądzu/podkładu. Zamówiłem zestaw naprawczy i wszystko złożyłem zalewając nowym olejem Castrol 10W.
Niestety ale moto dalej podskakuje przodem co zniechęca do jazdy.
Przy okazji po demontażu lag okazało się że przeskakuje kierownica, więc również wymieniłem łożyska główki ramy.
Aha a powiecie mi gdzie/jak wygląda ten nurek, bo często o nim piszecie.
Tak to mniej więcej wygląda.
Fotki:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zielony dnia Pon 18:31, 31 Sie 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
DANY
zasłuzony

Dołączył: 17 Lis 2014
Posty: 1128
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Pon 19:07, 31 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Zielony napisał: |
Witam.
J
DANY wczoraj sprawdzałem ponownie lagi i śrubę koła, dodatkowo przy okazji przeglądnąłem i wyczyściłem przednie hamulce. Wszystko wygląda dobrze.
Jedynie co mnie zastanawia to dźwięk jaki wydobywa się z lag podczas ich pracy a przecież powinno być cicho ewentualnie powinno być słychać przeciskający się olej przez zawór, ale to przy mocnym wciskaniu zawiasu, a u mnie słychać jakiś dziwny dźwięk.
.. |
No cudów to raczej nie ma ..... " sprawdziłeś ponownie lagi ? złożone ?! tzn. jak ?
Pytanie jest cały czas aktualne - czy rury są proste ? czy sprawdzałeś przed złożeniem ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
DANY
zasłuzony

Dołączył: 17 Lis 2014
Posty: 1128
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Pon 19:11, 31 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Zdjęcia rur też chyba nie widzę ... ciekawe jak wyglądają na wysokości panewek ..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Zielony
junior

Dołączył: 15 Sie 2020
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnobrzeg
|
Wysłany: Pon 19:35, 31 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Co do rur czy są proste to nie mam czym za bardzo sprawdzić, popuściłem śruby w górnej i dolnej półce na tyle aby dało się ją obrócić ręką. Kręcąc nimi opór jest cały czas ten sam, więc mogę tylko powiedzieć że nie są wygięte jakoś bardzo, jeżeli są to wiadomo na ile można sprawdzić ich stan w ten sposób.
Co do powierzchni chromu, to nie jest on przetarty ani źle nie wygląda.
Trzeba będzie rozebrać je jeszcze raz
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zielony dnia Pon 19:36, 31 Sie 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
MRSpidi65
zasłuzony

Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 1159
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dzbądzek 21C
|
Wysłany: Wto 17:24, 01 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Tak patrzę na ten filmik , ile było tego oleju ? powinno być coś ok 0,66 l a tu leci i leci dokładna ilość jest w serwisówce kolor to też jakaś kicha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Zielony
junior

Dołączył: 15 Sie 2020
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnobrzeg
|
Wysłany: Sob 21:49, 19 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
W sumie to nie sprawdzałem ile go tam było.
Rozkręciłem przednie zawieszenie jeszcze raz, umyłem je i jeszcze raz dokładnie oglądnąłem.
Okazało się że dolna część, ta aluminiowa, jest w środku bardzo wytarta w jednym miejscu.
Możliwe że przez to górna rura się krzywiła w górnej panewce.
Kupiłem używane zawieszenie i dzisiaj je założyłem.
Naciskając na przód, zawieszenie pracuje lepiej i dużo ciszej.
Jutro jadę na testy i porównać zawieszenie z inną ST1300.
Jeśli będzie dobrze to muszę to wyjąć jeszcze raz i wymienić olej i uszczelniacze.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] by [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Jerry1
uzależniony

Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Śro 20:43, 02 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
Odgrzeję temat.
Latem wymieniłem olej bo musiałem zrobić uszczelniacze.
Wlałem jak w instrukcji 640ml, wiadomo co do grama się nie da.
Aby nie było zbyt miękko zmieszałem 1L 15W z 0.5l 10W
Wyszło jakieś może 13W ale...
Zawieszenie stało się strasznie niekomfortowe, nie chce mi się wierzyć że to wina tych paru "W"
Może zanim to wymienię na czyste 10W faktycznie spróbować by trochę odlać?
Czy jak lejecie po te 640ml na lagę 10W to wszystko jest ok?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
MRSpidi65
zasłuzony

Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 1159
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dzbądzek 21C
|
Wysłany: Śro 21:57, 02 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
Witam powinno być wlane tyle samo oleju do każdej z lag. Każda odchyłka w ilości na jedną lub drugą zmienia skok lagi . Osobiście jeździłem i na 10W i 15 W . 15 jest zbyt twarda po sezonie wróciłem do 10W. Coś mi się zdaję że mieszanie kompletnie zmieniło parametry oleju . Kup nowy olej odmierz dokładnie i będzie ok. Powodzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Maćko
NOWY

Dołączył: 18 Lis 2020
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 8:01, 09 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
Witam. Przede wszystkim podawana ilość oleju jest zawyżona. Zgodnie z serwisówką, po wlaniu oleju do lagi trzeba odmierzyć wysokość lustra oleju od szczytu lagi. Z tego co pamiętam, u mnie weszło mniej niż podana ilość. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
|